To prawda byli świadkowie , może nie są zainteresowani . Niestety często się z tym spotykałem , jak przyszła policja to nikt nic nie widział .
[ Dodano: 12-10-2017, 15:11 ]
Do Noema : ja nie znam afery na kolei która była do końca rozliczona , no tak małe płotki były skazywane , ale tym co pociągali za sznurki nic się nie stało . Dlatego czas na zmiany , sami to przyznajecie .
Wyrzucił czy nie wyrzucił 12-latka z pociągu? Koleje pokazują monitoring.
Koleje Wielkopolskie pokazują fragmenty nagrań z wagonu i twierdzą, że konduktor nie wyrzucił chłopca z pociągu. Chodzi o 12-latka, który poskarżył się, że został zmuszony do wyjścia ze składu, bo nie miał ważnej pieczątki na legitymacji szkolnej. Rodzice chłopca powiadomili o sprawie policję.
Wszystko miało miejsce w zeszłą środę w pociągu Kolei Wielkopolskich. Z relacji chłopca wynikało, że konduktor miał go wyrzucić z wagonu.
I co do tego ma policja , co mu zrobią nawet gdyby wyrzucił , ale nie wyrzucił . Gdyby fizycznie wyrzucił to tak naruszenie nietykalności fizycznej , ale widać że chłopaka nie dotknął . Pan Minister też już widać wydał wyrok . No to ja tym razem cieszę się że KW mają jaja.
andrej, widziałam już kilku wyrzuconych z pociągu pasażerów, bez użycia siły fizycznej. Bo wyproszenie z pociągu to też wyrzucenie. Nierzadko konduktorzy wygrażają się, że wezwą policję – wtedy pasażer sam opuszcza pociąg, ale to też jest wyrzucenie. Z ust konduktora nieopatrznie mogły paść słowa inkryminujące uczniowi jazdę na gapę i chłopiec się przestraszył. Dla świętego spokoju wysiadł na najbliższej stacji.
Buractwa na kolei nie brakuje. Jakiś czas temu byłam świadkiem jak doświadczona stażem konduktorka KD niezbyt kulturalnie rozstawiała dzieciaki po przysłowiowych kątach. A to krzywo siedziały, a to nogi źle trzymały, a to za głośno rozmawiały... Wszystko jej przeszkadzało. Zachowała się jak zwykła prostaczka. Krzykliwa i niesympatyczna baba. Zresztą ostatnio w pociągach KD widzę coraz więcej konduktorów z PR, w wieku przedemerytalnym. Prezesie Rachwalski, nie idźcie tą drogą! Bo będzie jak w KW, albo gorzej. Stawiajcie na młodzież nieskażoną pekapizmem!
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Jeśli nogi na siedzeniach trzymali , to miała rację . Potem siądzie inny pasażer i pretensje bo zabrudził spodnie .
Tak słownie można wyrzucić , ale za to policja nic mu nie zrobi . Ja też czasami jadę KD i naprawdę przestańcie bajki opowiadać .
Widzę że używka działa , to jest pokarm dla siania zamętu . Brawo .
Nawet jeśli jest parę ludzi przed emeryturą , to co trzeba ich zwolnić tylko dlatego , przepracowali całe życie naprawdę w trudnych warunkach , wiemy jakie były kiedyś pociągi , kible na które tak narzekacie . Każdy z nas będzie stary .
[ Dodano: 12-10-2017, 16:59 ]
TVN sieje zamęt , tylko to potrafią . Jeszcze przed zapoznaniem się dokładnym ze sprawą KW przeprosiło , z góry .
Nie mają dowodu winy pracownika , co mają zrobić . Większość co krzyczy , nigdy nie pracowała .Siedzą na garnuszku bogatych rodziców i wykrzykują .
[ Dodano: 12-10-2017, 17:04 ]
Buractwa na kolei nie brakuje , no nie tylko na kolei . ja widzę że buractwa wszędzie pełno , w sklepach , autobusach , na forach .Takim jesteśmy społeczeństwem , te buraki twoim zdaniem to z jakiej planety.
[ Dodano: 12-10-2017, 17:15 ]
Napisałem kilka postów na forum TVN -24 , bardzo delikatnie . Ani jednego nie widać , to dopiero buractwo .
No to ja powiem coś na temat niektórych konduktorów, a byłem świadkiem jednej sytuacji w pociągu, jadącym na Hel z Władysławowa, bo akurat wtedy byłem na dwu tygodniowym wypoczynku we Władysławowie i było to w czerwcu tego roku.
Postanowiłem się wybrać na kilka godzin na Hel, bo jeszcze nigdy tam nie byłem. Akurat w pociągu trafiła się niezbyt przyjemna, starsza Pani - konduktorka, która czepiała się kilku podróżnych o jakieś drobnostki.
Widać było po niej, że to taka, cwaniara była, ale nie znałem jej, więc za bardzo oceniać nie chce.
Była sytuacja w zapchanym pociągu na Hel, jak gość wiózł ze sobą psa, ale bez kagańca i oczywiście, konduktorka zwróciła uwagę, że pies musi mieć w pociągu założony kaganiec, bo mógłby kogoś zaatakować w pociągu i gość jeszcze musiał zapłacić za przewóz psa, bo nie zrobił tego wcześniej.
I tutaj być może konduktorka miała rację z tym kagańcem, ale też z tego, co wiem, nie każda rasa psa musi mieć założony kaganiec w miejscach publicznych.
To raczej dotyczy ras agresywnych psów, ale nie znam się na tym i nie zwróciłem uwagi, jaki był to pies wtedy, w pociągu.
Ta konduktorka, przynajmniej takie było moje wrażenie, miała do tych pasażerów takie "czepiające się" podejście.
Niby nic takiego złego nie było, ale właśnie innych ludzi takie podejście może drażnić.
A jak sprawdzała bilety, to niech by tylko ktoś jechał bez biletu, od razu byłaby afera z jej strony.
Tak sobie myślałem. Zresztą nawet było to widać, jak sprawdzała każdemu bilety.
Także, spotyka się w podróży takich ludzi, pracujących w PKP.
No to już Ci odpowiadam , wsiadł mi do pociągu gościu z Labradorem . Wiadomo jaka to rasa , nie zwróciłem mu uwagi . Jak tylko wysiadł pasażerka naskoczyła na mnie , ją nie interesuje że to łagodna rasa . Nie powiem jak krzyczała.
- Jestem zbulwersowany sprawą wyrzucenia 12-latka z pociągu. Wzywam marszałka województwa wielkopolskiego do stanowczej reakcji, by do takich sytuacji nigdy już nie doszło - mówi Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury i rozwoju.
_________________ Gdyby głupota umiała latać, LOT miałby poważnego konkurenta w postaci PKP.
Pan minister został wprowadzony w błąd przez TVN i tak zareagował , swoją drogą to Pan minister może zadziałać , aby zmienić przepis by ulga była na wiek . Wtedy trolle nie będą miały tematu.
Rozkładowiec -Usunięty- Gość
Wysłany: 13-10-2017, 09:36
Pan minister pewnie nie byłby sobą, gdyby do całej tej sytuacji wplątał walki politycznej. Nie wiem co ma wspólnego opozycja, czy nawet partia rządząca, że w spółce znalazł się konduktor burak wyrzucający dziecko z pociągu. Rozśmieszył mnie też stwierdzeniem, co by to ministerstwo nie zrobiło, gdyby sytuacja się zdarzyła w pociągu PKP IC, czy PR. To niech sobie przypomni co się działo podczas huraganu Xawery, gdzie podróżni kwitnęli w pociągach, albo nawet zostawali wysadzani na stacjach na pastwę losu, bez najmniejszej informacji kiedy i czym będą mogli kontynuować podróż. Rekord w tej materii to już pobiły PR-y, które tak się zajęły promocją biletów za złotówkę na różaniec bez granic, że informacja o utrudnieniach podczas Xawerego była praktycznie zerowa. Jak widać tymi stwierdzeniami Pan minister się ośmieszył.
Ja w tej sprawie nie jestem pewny kto jest winny , ale wiem że wystarczy zmienić zasady , ulga na wiek i nie będzie problemów . A tak co roku to samo . Sypią się wezwania , rewizorzy polują , jak konduktor przepuści , to dziecko dostaje wezwanie , rewizor ma haka na konduktora , ten idzie bez premii . A ten ostatni zarabia na tym niezłe pieniądze .Dlatego drużyny muszą się pilnować i nie mogą być dobrymi wujkami . O wypraszaniu nie ma mowy , nie słyszałem o takim przypadku . Tym bardziej że drużyny wiedzą jak mają pracować . Woła się policję jak już i tyle .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum