[raven6]

Cześć. Sprowadzają mnie moje wątpliwości odnośnie dokumentu, który umożliwia przejazd ulgowy, który trzeba mieć wraz z legitymacją kolejową. Do końca liceum, wiadomo - była to legitymacja szkolna. Teraz, mając 20 lat podjęłam naukę w szkole prywatnej, policealnej. Zaświadczenie o podjęciu nauki dostałam, legitymacja kolejowa została mi przyznana, ale ostatni zjazd się nie odbył, a mieliśmy na nim otrzymać legitymacje szkolne. Jadąc pociągiem miałam ze sobą umowę zawartą ze szkołą, ale konduktor wyjaśnił mi, że to nie przejdzie i uratować jedynie mogłoby oświadczenie ze szkoły o tym, że jest w trakcie wyrabiania legitymacji. Czy to prawda?
I druga sprawa - na kolejowej wyraźnie napisane jest 'Legitymacja ważna z dokumentem potwierdzającym TOŻSAMOŚĆ. Jak dla mnie, w moim przypadku jest to dowód osobisty. Gdybym była niepełnoletnia mom zdaniem takim dokumentem byłaby legitymacja szkolna.
Zapytałam o to panią sprzedającą bilety - 'Dowód przeciąż ma pani na całe życie i to nie stwierdza uczenia się'. Jak dla mnie to sam fakt posiadania legitymacji kolejowej świadczy o pobieraniu nauki, w końcu musiałam dostarczyć potwierdzające to zaświadczenie, więc logiczne byłoby to, że wystarczy dowód, dzięki któremu konduktor porówna dane z obu dokumentów.

Jak to w końcu jest?

[Dave]

Dokumentem poświadczającym to, że się uczy/studiuje jest WAŻNA legitymacja SZKOLNA/STUDENCKA a nie legitymacja (do niedawna poświadczenie) o uprawnieniach do UUT (ulgowej usługi transportowej) na kolei. Legitymacją UUT wyrabiasz i dostajesz na cały ROK a szkołę/studia możesz przerwać w każdej chwili, zwłaszcza w twoim wieku. Wtedy powinnaś takową (przynajmniej studencką) zdać w dziekanacie, aby otrzymać z powrotem papiery z uczelni i/lub dyplom. Stąd przy kontroli biletów koniecznie jest okazywanie jednego i drugiego - jedno uprawnia cię do ulgi rodziny pracownika 80% a drugie dodatkowo do tej ulgi jako potwierdzenie pobierania nauki w szkole/uczelni.