Dla mnie też wyglądało to dziwnie (byłem w Japonii w 2016 roku), ale pamiętajmy, że Shinkansen w godzinach szczytu jeździ na trasie Tokio - Kyoto co trzy minuty. Ze strony obsługi musi więc być maksymalna koncentracja, wszystko odjeżdża co do sekundy (z wyjątkiem podmiejskich połączeń). I wszędzie ukłony...
UTK rekomenduje maszynistom metodę „Pokazuj i mów”.
„Pointing and calling” czyli „Pokazuj i mów” jest popularną metodą stosowaną od ponad 100 lat w Japonii. Polega na wskazaniu przez maszynistę gestem np. semafora i mówieniu, jaki sygnał widzi. Pomaga to w skoncentrowaniu się na danej czynności i zmniejsza ryzyko popełnienia błędu nawet o 85%.
Podczas spotkania Zespołu ds. monitorowania poziomu bezpieczeństwa sektora kolejowego w Polsce Prezes Urzędu Transportu Kolejowego zarekomendował przewoźnikom stosowanie metody „Pokazuj i mów”.
Podobnie wygląda rzecz w samolotach, też część działań wykonywanych przez jednego z pilotów jest potwierdzana przez drugiego. Szczerze mówiąc byłem pewien, że w Polsce w dwuosobowej obsadzie takie coś funkcjonowało.
W Japonii maszynista jest sam w kabinie i mówi do siebie.
To chyba na potrzeby Wielkiego B(r)ata.
Cytat:
Szczerze mówiąc byłem pewien, że w Polsce w dwuosobowej obsadzie takie coś funkcjonowało.
Nie tylko przy obsadzie, ale nawet jeśli na łebka jedzie pacjent, co nie wie, do czego jest kierownica.
Pamiętam swoją wtopę.
Pierwsza tzw. "jazda kontrolna na widoczność sygnałów".
Mech przed każdą tyką sbl mamrocze "wolna droga" i patrzy się w lewo, za każdym razem coraz dziwniej. W końcu, gdzieś po czterech odstępach nie wytrzymał i pyta:
- A ty to z zabezpieczenia jesteś?
- Nnooo, taaak? A o co chodzi?
- Potwierdza się...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum