A co do Jeleniej Góry, to tam działa przesiecki kumitet , którego powiązaniami powinno zainteresować się CBA.
Wszyscy bardzo chętnie dowiemy się, jakież to powiązania mają miejsce pod bandera KODLK. Proszę wymieniać od myślników, podpunktów - forma dowolna.
Cytat:
To że likwidacja bezpośredniego nocnego połączenia Szklarskiej Poręby z Warszawą było nieporozumieniem pisałem tutaj już dawno, ale przecież pan "prezes" przesieckiego kumitetu wszystko wie lepiej i wylał na mnie falę hejtu.
Komitet Obrony Dolnośląskich Linii Kolejowych postulował o JAKIEKOLWIEK połączenie dalekobieżne na OBJĘTEJ UMOWĄ linii: Jelenia Góra - Węgliniec - Wrocław. To, że PKP Intercity poszło na łatwiznę, fundując nocny koszmarek w postaci parodii Karkonoszy, dodatkowo obsługiwany Dartem, należy mieć pretensje wyłącznie do nich. Na E30 wystarczyło skierować IC Asnyk lub TLK Kresowiak. Wszystko można zrobić z głową. I o wszystkim dyskutować w cywilizowany sposób. Tymczasem lepiej obrzucić gównem grupę osób, którym chce się cokolwiek dobrego robić. Nikt nie prosił o weekendową Śnieżkę w taryfie EIC, czy też nie ubiegał się o nikomu niepotrzebny dziwoląg w postaci pociągu TLK Halny. Pendolino jest w większości tworem politycznym, choć na odcinku jeleniogórsko-wałbrzyskim pod względem frekwencji wcale nie wypada jakoś blado. Nie chcę tworzyć elaboratów, bo mam wrażenie, że choćbym prezentację przygotował na temat poszczególnych działań, to i tak znajdą się tacy, którzy będą odgórnie uprzedzeni. Poza tym, zdaje się, że bieżący wątek powinien obejmować dyskusje związane z nadchodzącym rozkładem jazdy, a nie osobiste animozje użytkownika Rozkładowiec względem działań KODLK.
_________________ "Myśmy się na władzę nie zamachiwali. Myśmy ino kradli"
Rozkładowiec -Usunięty- Gość
Wysłany: 15-04-2018, 18:49
empek napisał/a:
Wszyscy bardzo chętnie dowiemy się, jakież to powiązania mają miejsce pod bandera KODLK. Smile Proszę wymieniać od myślników, podpunktów - forma dowolna.
Jeśli te wszystkie pociągi dalekobieżne do Jeleniej Góry to zasługa KODLK, który tak szumnie lansuje się w mediach, to znak że w organizacji muszą być wpływowi ludzie, którzy gdzieś wywierają naciski. Niestety nie posiadam żadnych dowodów, wszystko to moje przypuszczenia, jednak z moich obserwacji wynika że załatwienie pociągów to nie jest taka prosta sprawa. W wielu miejscach nie udaje się to osobom publicznym typu samorządowcy, posłowie, a udaje się to grupce krzykaczy z nigdzie nie zarejestrowanego kumitetu? Poza tym, chyba tutaj nie jest tajemnicą, że KODLK był zamieszany w aferze finansowej we własnych kręgach. Nagle wszystko ucichło, zostało zmiecione pod dywan, a krzykacze działają dalej i dalej opowiadają swoje opowieści w mediach, głównie tych najbardziej propagandowych. Przecież to cuchnie na kilometr.
Rozkładowiec, nie doszukuj się spisku tam gdzie go nie ma. Mnie mikolstwo posądzało o to, że trzęsę koleją na Dolnym Śląsku i że prezes KD je mi z ręki. Takie komentarze nawet mi schlebiały, ale nie miały nic wspólnego z rzeczywistością.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Jeśli te wszystkie pociągi dalekobieżne do Jeleniej Góry to zasługa KODLK, który tak szumnie lansuje się w mediach, to znak że w organizacji muszą być wpływowi ludzie, którzy gdzieś wywierają naciski
To przede wszystkim zasługa wieloletniej współpracy z różnymi osobami, ponad podziałami, a także - co ważne - zaangażowania osób, które zwyczajnie potraciły połączenia (słynny 1 września 2009 i likwidacja znacznej części połączeń dalekobieżnych, w tym "Karkonoszy" i "Rozewia" - jedynych wówczas pociągów międzywojewódzkich dla Szklarskiej, JG i Wałbrzycha). Właściwie od petycji zaczęła się cała akcja. Był to wówczas bardzo krytyczny czas dla przewozów dalekobieżnych (słynne cięcia na oślep, w rok po przejęciu połączeń pospiesznych przez Intercity). Czarę goryczy przelał brak perspektyw na remont odcinka Jelenia Góra - Wrocław, który wówczas pokonywało się w masakrycznym czasie wynoszącym około 3 godziny i 40 minut.
2.
Cytat:
jednak z moich obserwacji wynika że załatwienie pociągów to nie jest taka prosta sprawa.
I w tym możemy się zgodzić.
3.
Cytat:
W wielu miejscach nie udaje się to osobom publicznym typu samorządowcy, posłowie, a udaje się to grupce krzykaczy z nigdzie nie zarejestrowanego kumitetu?
Odsyłam do wypowiedzi numer 1. Współpraca ponad podziałami, barwami politycznymi i innymi uwarunkowaniami. Sukces ma wielu ojców i nikt go sobie osobiście nie przypisuje:
Cytat:
a krzykacze działają dalej i dalej opowiadają swoje opowieści w mediach, głównie tych najbardziej propagandowych. Przecież to cuchnie na kilometr.
Media lokalne bardzo chętnie wsparły inicjatywę, od której zaczęła się próba ratowania i przywracania połączeń, i słusznie, bo gdyby nie te wieloletnie starania, współpraca na różnych szczeblach oraz zaangażowanie zwykłych pasażerów (petycje), dziś mielibyśmy zapyziałą stację, do której dojeżdżałyby wyłącznie jakieś ogryzki REGIO, być może z Kamieńczykiem w tle, z czasem jazdy nie do zaakceptowania.
_________________ "Myśmy się na władzę nie zamachiwali. Myśmy ino kradli"
Rozkładowiec -Usunięty- Gość
Wysłany: 15-04-2018, 20:23
Żeby nie robić dalszego off-topu prosiłbym Administrację forum o przeniesienie dyskusji na temat KODLK do właściwego wątku.
Jak dyskusja znajdzie się w odpowiednim temacie, to mam prośbę do włodarzy KODLK żeby upublicznili w jakich okolicznościach powstał KODLK. Ja te okoliczności znam i to z bardzo wiarygodnych źródeł, ale chciałbym żeby je przedstawił ktoś z komitetu, a najlepiej Pan Grzegorz z Przesieki vel @Światowid, bo to on jest mózgiem tej organizacji. Ciekawi mnie czy ma on odwagę na upublicznienie prawdy.
Tak oczywiście. Mam odwagę i nie mam nic do ukrycia. Komitet powstał w 2009 roku jako odpowiedź na likwidację pociągów dalekobieżnych do Zgorzelca i Jeleniej Góry oraz problemy z lwówecką. Na początku było nas 5. Teraz jest nas 12 i pochodzimy z całej Polski na pewno już nie z Przesieki.Dokładnie zawiązaliśmy się 22 sierpnia 2009 roku w Jerzmanicach Zdroju. Ale oczywiście twoja prawda będzie inna. Więcej nie będę się wypowiadał bo mamy ważniejsze sprawy do zrobienia.
Wszystko się zgadza, ale zacząłeś swoją opowieść od momentu przejęcia Komitetu przez siebie. Jeśli masz na tyle odwagi, to przyznaj się do tego że KODLK to nie jest Twój pomysł i jakim (nie do końca uczciwym) sposobem go przejąłeś.
Normalnym sposobem go przejąłem i to nie musi być mój pomysł. Pomysł stworzenia grupy kolejowej był oddolny i każdy z nas miał jakieś wizje jego stworzenia. Osoba, która go założyła i prowadziła sama z prowadzenia Komitetu zrezygnowała bo stwierdziła że nie ma zamiaru walczyć na tak wysokim szczeblu i przekazała mi wszystkie papiery. Od samego początku to ja nawiązywałem kontakt z władzami, mediami i współorganizowałem konferencje i narady z władzami miast. Zresztą nie muszę się tobie tłumaczyć bo nie mam takiego obowiązku. Przewodnictwo w Komitecie objąłem w 2010 roku i prowadzę go do dzisiaj. Zespół który tworzymy jest świadomy swojego celu i wie co jest realizowane. A realizowanych jest wiele projektów. Dzisiejszy występ w TVP3 jest potwierdzeniem tego, że jesteśmy poważnie traktowani przez media i spółki kolejowe bo zwyczajnie przez tyle lat sobie na to zasłużyliśmy ciężką pracą. Oczywiście zawsze znajdą się przeciwnicy i zwolennicy ale zazdrość zawsze będzie niektórych zżerać. Plotek wokół jest wiele ale prawda jest jedna- będziemy działać i robić to co lubimy i co jest naszą pasjąi i gderanie na forach internetowych, plotki i inne tego typu fantazje tego nie zmienią. Mamy prawo a nawet obowiązek mówić że coś po wielu latach starań jest naszym sukcesem bo my ruszamy temat w mediach, nagłaśniamy problemy i mobilizujemy samorządy do działania. Posłowie i reszta załatwiają to za nas bo mają większe możliwości u władzy, ale inicjatorami jestśmy my. Oni nie znają się na kolei bo i nie muszą ale załatwiają wszystkie sprawy na wyższym szczeblu i tak to działa od lat. Z powodzeniem. Po wielu latach pracy Ministerstwo samo do nas pisze pisma z prośbą o przekazanie swoich propozycji, UMWD i PKP Ic dziękują za zaangażowanie a media same nas zapraszają do dyskusji. Tyle w temacie.
Światowid, szacun za to że przyznałeś jak to było na początku. Docierały do mnie (i nie tylko) głosy, że tą prawdę ukrywasz i napisałem to po to żeby to sprawdzić. Skoro zdecydowałeś się napisać o tym publicznie, to znaczy że ludzie którzy twierdzili że jest inaczej, mówili nieprawdę i teraz z dystansem będę podchodził do pewnych informacji.
Plotki i zawiść. Mikole są rozplotkowani i zawistni. Kolejarze często też. W ogóle kolejowe środowisko to plotkarsko-zawistny grajdołek. Żrecie się między sobą, tworzycie kliki i sitwy. W łyżce wody byście się nawzajem potopili. Po szefie KODLK jeździcie jak po burej suce. A czego to ja o sobie nie czytałam w internecie... Że jestem kochanką Pirata, że mamy nieślubne dziecko i inne cuda niewidy. Mój mąż oczy przecierał ze zdumienia i dziwił się, że jeszcze zadaję się z tym kolejowym forum. Mogłam założyć sprawę karną, bo wiem kto te bzdury rozpowszechniał, ale nie chciało mi się biegać po sądach. Noemie to już tak dopiekliście, że na portalach gejowskich was wywęszyła i haki zebrała, żebyście się od niej odwalili. Dorośli ludzie a zachowujecie się jak... nawet nie jak dzieci, bo te są mądrzejsze. Wstyd! No i jak ta nasza kolej ma dobrze funkcjonować skoro mikolstwo (zwłaszcza dolnośląskie) to kupa gnoju, a to przekłada się na nowe kadry kolejowe. Iluż to mikoli zatrudnionych w KD pluło jadem na nasze forum? Ilu stanęło murem za starym betonem PKP/KD byle tylko nam dowalić? Gdyby to forum padło to posralibyście się z radości. To samo byłoby gdyby padł KODLK. Dno i metr mułu a nie miłośnicy kolei! I tylko proszę nie zaprzeczać, bo przez 13 lat przejrzałam was na wylot.
_________________ "Aby dowiedzieć się kto naprawdę tobą rządzi, sprawdź kogo nie wolno ci krytykować" - Voltaire.
Chyba wywołany do tablicy muszę się odezwać. Rozkładowiec, z całym szacunkiem nie zabieraj głosu w sprawach o których pojęcia bladego nie masz.
Powstanie tej organizacji i czasu gdy pełniłem w niej funkcję to lata 2009-10. Sam dobrowolnie i bez żadnego przymusu zrezygnowałem z działalności a wraz ze mną kilu innych członków. Podpisuje się pod tym co pisał Światowid, to była nasza wspólna świadoma decyzja.
Osobiście podziwiam Grzegorza, że przez tyle lat mu się ciągle chce ciągnąć to w górę. Jak w każdej organizacji działa z ludźmi z którymi nie koniecznie zawsze musi się zgadzać ale jakby nie patrzyć- robotę robi.
Nie wiem po jaką cholerę ktoś dziś wyciąga te flaki. Ale skoro już zostały wyjęte, to nie wiedząc z kim masz Rozkładowiec kontakt i jakim środowisku się obracasz apeluje- spasuj! Z działalności MK- wynikło wiele zła na dolnośląskich torach i należało by skończyć hejtować każde kolejowe forum i podszywać się w wydaniach e-gazet pod osoby którymi nie jesteście. Wiem co mówię bo przynajmniej 30 razy widziałem po chamsku wlepiony artykuł którego jestem autorem w większości wątków dotyczących kolei w regionie- oczywiście nikt nie pytał mnie o zgodę na wykorzystanie treści. Takie rzeczy są karalne. Cierpliwie czekam aż ktoś z was klupnie się łep i zamiast pieniaczyć zacznie racjonalnie działać, tak jak działa KODLK.
tyle w temacie- Bonifas
Rozkładowiec -Usunięty- Gość
Wysłany: 25-04-2018, 13:38
Beatrycze, Bonifas, tak się składa że dzięki znajomym i znajomym znajomych udało mi się dotrzeć do prawdziwych założycieli KODLK, a jednego z nich poznać osobiście. W luźnej rozmowie dowiedziałem się jak to było na prawdę, co opisałem powyżej. Do tego mogę dodać tylko że osoby te nie są z Jeleniej Góry ani okolic tylko z Legnicy. Osoba z którą rozmawiałem została na tym forum zbanowana za to że chciała tą prawdę upublicznić. Niestety, ale taka właśnie jest polityka tego forum. Wam wolno wszystko, a treści które są niewygodne osobom będącym w "koalicji" z Wami są usuwane wraz z ich autorami. To się nie tyczy jedynie KODLK, ale także innych kwestii i na pewno nie mam na myśli tu kto z kim śpi i kto czyim jest kochankiem, bo to jest każdego sprawa prywatna i tego typu rzeczy nie powinno się upubliczniać bez względu na to czy są one prawdziwe czy nie. Chodzi mi o sprawy związane stricte z koleją i organizacjami kolejowymi.
Rozkładowiec, nikt bez powodu bana nie dostaje. Dziś przykładowo zbanowałam osobnika, który w bardzo wulgarnych słowach znieważył Noemę, a nasze forum nazwał faszystowsko-nazistowskim ściekiem. Mnóstwo podobnych w treści postów było kasowanych na przestrzeni ostatnich lat, a ich autorzy zostali zbanowani. Niektórzy zakładają kolejne konta i powtarzają ten proceder. Na chamstwo i hejt miejsca tutaj nie ma. Za merytoryczną dyskusję czy konstruktywną krytykę jeszcze nikt bana na forum nie dostał. Niestety, ale gros mikoli to pospolite trolle i chamy bez krzty kultury. Skoro już nawet administracja "Rynku Kolejowego" blokuje dodawanie komentarzy pod artykułami dot. kolei na Dolnym Śląsku to o czymś to świadczy.
_________________ "Aby dowiedzieć się kto naprawdę tobą rządzi, sprawdź kogo nie wolno ci krytykować" - Voltaire.
Rozkładowiec -Usunięty- Gość
Wysłany: 25-04-2018, 20:12
Beatrycze napisał/a:
Rozkładowiec, nikt bez powodu bana nie dostaje.
Tutaj bym polemizował. Co prawda bana nie dostałem, ale niejednokrotnie moje posty były usuwane tylko dlatego, że zwróciłem uwagę na coś, co było nie pomyśli Administracji.
A teraz wracając do KODLK. Mam styczność z wieloma organizacjami czy nawet fundacjami zajmującymi się sprawami uruchamiania pociągów, przez co wiem ile trudu trzeba sobie zadać i przez ile biurokracji trzeba przejść żeby wyżebrać jakieś połączenie kolejowe. Dobrym tego przykładem jest organizacja "Linia Żywiec - Sucha Beskidzka". Wiem ile ci ludzie poświęcili swojego prywatnego czasu żeby im się udało załatwić jedno całoroczne połączenie na tej linii i to jedynie dwa razy w tygodniu. W przeciwieństwie do KODLK oni się nie chwalą tym że je załatwili, tylko utworzyli fanpage na Facebooku na którym tydzień w tydzień przypominają o tym połączeniu i zachęcają do korzystania z niego, żeby nie zostało uwalone przez niską frekwencję.
Natomiast KODLK twierdzi tylko że niemal wszystkie dalekobieżne połączenia do Jeleniej Góry kursują wyłącznie dzięki nim. Znając realia, nasuwają się dwa wnioski. Albo ludzie z tego komitetu mają bujną fantazję i przypisują sobie zasługi z którymi nie mają nic wspólnego, albo w grę wchodzi jakieś kumoterstwo, albo nawet korupcja przez co powinno się tym zainteresować CBA lub inne służby. Jeśli nie mają nic do ukrycia, to powinni się takiej kontroli poddać, a jej wynik podać do publicznej wiadomości, nawet tutaj na forum, czy facebookowym fanpage który także posiadają. W przeciwnym razie w życiu nie uwierzę, że przez zwykłe krzyczenie kilku facetów, PKP IC bezinteresownie uruchomiło do Jeleniej Góry tyle pociągów, które z resztą w większości jeżdżą puste, bo ludzie na tej trasie korzystają z połączeń regionalnych, a nie PKP IC.
Widzę że dalej kręcisz temat więc ci odpowiadam. Co do informowania w jakich tematach działamy i co robimy to część pism, które wysyłamy jest publikowanych na facebooku więc można sobie jasno przeczytać i zobaczyć co i jak. Nie wswzystkie są publikowane ponieważ część z nich jest wysyłana za pośrednictwem samorządów i posłów i to oni mają do nich pełne prawa. a jest tego sporo.Po drugie to co się udaje nie dzieję się z dnia na dzień tylko większość priorytetów jest realizowanych latami znim dojdą do skutku. Po trzecie nie mam obowiązku publikowania wszystkich dokumentów które są tylko i wyłącznie własnością naszą. W 2013 roku administratorzy jednego z antykomittowych fanów na facebooku domagali się spotkania i upublicznienia wszystkich dokumentów. Chociaż nie musiałem - to zgodziłem się na to spotkanie wspólnie z Poseł Marzeną Machałek, która od lat wspiera nasze działania i co? Do spotkania nie doszło, bo jaśnie Panowie nie raczyli przyjechać. Po raz kolejny udowodnili, że zrobili z siebie pośmiewisko. Tak bardzo twierdzisz, że CBA powinno się zająć naszymi dokumentami, a ja ci powiem jedno to w pierwszej kolejności tacy mikole powinni być brani do odpowiedzialności za hejtowanie i rozpowszechnianie kłamstw. KODLK w swojej historii przeżył już nie jedne ataki, włącznie ze straszeniem przez telefon i nakręcaniem. Powtórzę to po raz kolejny na przekór wszystkim wrogom- będziemy działać i właśnie dzięki takim osobom jak ty, które rozkręcają falę nienawiści stajemy się jeszcze bardziej mocni. Nie chcesz wierzyć w nasze działania- nie musisz tylko nie nakręcaj innych przeciwko nam bo robisz krzywdę sobie przede wszystkim ośmieszając się publicznie. Mnie osobiście nie interesuje działalność innnych grup, czy osób prywatnych bo żyję w zgodzie sam ze sobą a tym bardziej nie mam czasu na to aby oplówać kogoś na forach bo nie mam kompleksów na punkcie własnego ego. Chcesz rozmawiać merytorycznie- pokaż swoją twarz, powiedz kim jesteś, czym się zajmujesz, pod jakim kątem interesuje Cię kolej. Twierdzisz, że znasz wiele osób z wielu organizacji i wiesz ile potrzebują czasu aby cokolwiek zdziałać więc zadam ci pytanie- dlaczego do tej pory się do mnie nie odezwałeś, nie spotkałeś i nie zapytałeś jak to jest u Nas? Ja wiem dlaczego- brak Ci odwagi albo boisz się ujawnić- najlepiej trollować kogoś zza niku forumowego. W ciągu prawie 9 lat działalności KODLK samo lub za pośrednictwem różnych osób wysłało ponad 300 pism do spółek kolejowych i Ministerstwa i zorganizowało prawie 10 konferencji. Kończę tę dyskusję bo widzę że do głów niektórych osób i tak nawet merytoryczne fakty nie dobiją.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum