Dziś jechałam z Wrocławia pociągiem o 9:47. Frekwencja do Legnicy ok. 120%, do Bolesławca 90%, do Węglińca 60%.
Taka ciekawostka. Na dworcu zapowiedziano pociąg z Międzylesia do Lubania. Ponoć to norma. Może więc warto taką relację oficjalnie ujawnić w rozkładach jazdy? Generalnie łączenie relacji powinno być wszędzie gdzie jest to możliwe.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Zatłoczone wagony na trasie z Wrocławia do Trzebnicy i Żar. Problem miały rozwiązać dodatkowe, używane pociągi, które chciały kupić Koleje Dolnośląskie. Na razie ich nie kupią, bo przetarg został unieważniony. Cena przekroczyła budżet, jaki spółka mogła przeznaczyć na inwestycję.
Racibórz (odj. 4:55) - Wrocław Gł. (przyj. 7:42) - frekwencja od Opola ok. 90%, od Brzegu ponad 100%. Im bliżej Wrocławia tym większy ścisk w pociągu (ok. 150%). Na stacji Wrocław Brochów nie wszyscy wsiedli. 3-członowe Impulsy są stanowczo za krótkie na tę trasę.
Wrocław Gł. (odj. 9:49) - Lubań (przyj. 12:13) - frekwencja na starcie ok. 100%, od Legnicy ok. 80%. W Bolesławcu wysiadło ok. 90 osób. Impuls 4-członowy.
Pociąg Szklarska Poręba Górna - Wrocław Główny. Odjazd z Jeleniej Góry o 9:26 Impuls 36WEa-016 zapełniony w około 20-25%. W Jeleniej Górze wsiadło około 30-40 osób. Jako ciekawostka powiem, że pociąg zapowiadany ze Szklarskiej Poręby Górnej, a na wyświetlaczu jako stacja początkowa widnieją Piechowice.
Tak wiem o KKZ. Generalnie chodziło mi oto, że co innego jest zapowiadane, a co innego na wyświetlaczu w pociągu. Druga sprawa to, że za pociąg na jakimś odcinku jest KKZ nie zmienia raczej jego relacji.
Do Wałbrzycha dojechaliśmy około 25 min. opóźnieni. We Wrocławiu frekwencja około 90%.
Teraz jadę Malczewski do Słupska. Frekwencja prawie 100%. Wolne pojedyncze miejsca.
Tak wiem o KKZ. Generalnie chodziło mi oto, że co innego jest zapowiadane, a co innego na wyświetlaczu w pociągu. Druga sprawa to, że za pociąg na jakimś odcinku jest KKZ nie zmienia raczej jego relacji.
W teorii tak, ale w Jeleniej Górze nie taki kwiatki już widziałem. W zeszłym roku automatyczny system zapowiedzi zapowiadał pociąg TLK Karkonosze do Szklarskiej Poręby przez ...Rejowiec Fabryczny.
KD 69279 (14:57) Wrocław-Szklarska Poręba (Piechowice) na 5 członowym Impulsie - na start frekwencja 95%, po drodze konsekwentne na każdej stacji wysiadało po kilka osób, w Wałbrzychu Miasto wysiedli prawie wszyscy, dalej pojechał z pojedynczymi osobami.
Przez remonty w Świebodzicach większość pociągów ma po 15-20 minut opóźnienia.
kacper98, czyli potwierdza się to co na forum mówię od dawna. Że pociągi między Wałbrzychem a Jelenią Górą wożą powietrze. Nie tylko dalekobieżne, ale i regionalne. Za wyjątkiem okresów, w których turyści robią frekwencję. Pod tym względem sama Jelenia Góra to kolejowa dziura, na miarę Zgorzelca. Mniejszy Bolesławiec generuje większe potoki podróżnych, że o Legnicy nie wspomnę. A gór tam nie ma.
Nie dziwię się więc, że KD niektóre kursy w regionie jeleniogórskim zastępują busami. Tak przynajmniej skarżą się mikole na „Rynsztoku Kolejowym”. Skoro wszystkich pasażerów wraz z konduktorem można zmieścić do jednego auta to jaki jest sens wysyłać do Szklarskiej Poręby 5-członowego Impulsa?
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Noema - 100% racji, Jelenia Góra to BARDZO sezonowy kierunek, praktycznie za każdym razem jak jadę do Wałbrzycha to 90-95% ludzi wysiada właśnie na Wałbrzych Miasto a dalej jedzie mocno pustawy.
16.06.18
Pociąg Wrocław (12:52) - Zielona Góra (15:26) na najgorszym szrocie w postaci EN57 z zepsutymi oknami, na starcie frekwencja ~ 120% na Muchoborze, i Stadionie bardzo dużo osób się jeszcze dosiadło, do Brzegu Dolnego dojechał zapełniony na 150% i tam też bardzo dużo osób wysiadło. Do Głogowa zapełnienie ~ 90% - większość wysiadła, do Zielonej Góry odjechał tak w połowie pełny.
Później z Głogowa musiałem jechać do Lubina busem i z Lubina do Wrocławia niestety też, i byłem po prostu przerażony w jakich warunkach busiarstwo przewozi tam ludzi ... przecież te busy się nadają na złom ... nie wiem kto to dopuszcza do ruchu ...
Nie zgodzę się z tym że do Jeleniej Góry z Wrocławia dojeżdżają puste pociągi bowiem obserwuję frekwencję i w większości składów jest dobra . Bywa tak że już od Jeleniej Góry jest 80% . Krycha zrezygnowała z kursów , PKS stracił ponad 50% pasażerów .Ludzie przesiedli się na kolej po zmianie czasu przejazdu. Co do Szklarskiej owszem w tygodniu różnie bywa , składy po kilkanaście osób . Ale są zmiany turnusów w Uzdrowisku Cieplice i w Szklarskiej i często jest ponad pół składu w tygodniu dojeżdżając do Jeleniej . W weekendy , ferie , wakacje jak wiadomo frekwencja jest bardzo dobra . Jak wspominałem wcześniej w trakcie majówki nie zmieściłem się z żoną i dzieckiem do KD w Piechowicach do Szklarskiej . Ne mówiąc o grupach szkolnych które ostatnio jeżdżą na tej trasie . Ok. 2 tygodniu wstecz w samych Piechowicach wsiadło 100 dzieciaków w stronę Wrocławia .
skubi, więc potwierdzasz, że frekwencja jest sezonowa. Na linii Jelenia Góra - Szklarska Poręba powinny być dwa rozkłady, a nie jeden całoroczny. W sezonie turystycznym oferta na obecnym poziomie, a poza sezonem liczba pociągów ograniczona do niezbędnego minimum. Czasem przykro patrzeć jak te Impulsy jeżdżą puste pod tę górę i marnuje się ich potencjał, podczas gdy na linii E30 pociągi są przepełnione i przydałyby się dodatkowe połączenia lub wzmocnienie składów.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Na linii Jelenia Góra - Szklarska Poręba powinny być dwa rozkłady, a nie jeden całoroczny. W sezonie turystycznym oferta na obecnym poziomie, a poza sezonem liczba pociągów ograniczona do niezbędnego minimum.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum