Potwierdzam ten ścisk - jakiś czas temu jechałem w sobotę rano z Węglińca do Zgorzelca - przyjechało to to małe cudo z Zielonej Góry, nabite 120%, połowa ludzi wysiadła a większa ilość wsiadła z przesadki z poc. lubańskiego - ścisk masakryczny! To są naprawdę chore oszczędności i powinien ktoś w PR dostać po tyłku za takie działanie. Ale PR oszczędza a marszałki mają to w poważaniu...
_________________ Tramwaj musi wrócić do Gliwic. Frankiewicz już odszedł!
Na tej grafice wyraźnie widać, że poza jednym województwem wzrosty są tam, gdzie marszałkowie zdecydowali się utworzyć własne spółki przewozowe lub działa inna niż Przewozy Regionalne spółka. Przypadek?
Zielona Góra (13:44) - Węgliniec (15:34) - Gorlitz
Wyjazd z Zielonej Góry z frekwencją około 50% SA 133. Po drodze do Żar kilka osób wsiadło na poszczególnych przystankach. W Żarach spora wymiana pasażerów. W Kunicach kilka osób wsiadło. Niezła wymiana pasażerów w Iłowej. Trochę mniejsza w Ruszowie. Do Węglińca pociąg dojeżdża z zapelnieniem ok. 40%,gdzie znaczna część podróżnych przesiada się na pociąg w kierunku Wrocławia. Kilka osób (tak jak ja) na Lubań. Z pociągu z Wrocławia około 50 osób przesiada się na pociąg do Gorlitz. Kilkanascie w stronę Zielonej Góry.
Do Lubania 31WE zapełniony w około 20%
W Lubaniu przesiadka na pociąg osobowy relacji Gorlitz - Jelenia Góra. Razem ze mną z tej opcji korzysta kilkanaście osób (w tym kilka osób, które jadą od Zielonej Góry). Oprócz tego na peronie kolejne 10-15 osób. Z pociągu od strony Zgorzelca wysiada około 10 osób. Frekwencja na wjeździe z Lubania około 90% (SA 135)
[ Dodano: 27-12-2018, 17:17 ]
Do Jeleniej Góry dojechaliśmy z około 50% frekwencją. Po drodze kilka osób wysiadało na poszczególnych stacjach. Najwięcej w Gryfowie i RębisZowie. W Gryfowie dosiadło się parę osób.
Prawie 5-krotny wzrost liczby pasażerów KD w ciągu 5 lat.
27 grudnia minęła 11 rocznica powołania spółki Koleje Dolnośląskie. W roku 2018 r. spółka przewiozła ponad 11,6 mln pasażerów czyli o ponad 2,2 mln więcej (25%) niż przed rokiem. To największy wzrost spośród wszystkich przewoźników kolejowych w kraju.
Jadę właśnie pociągiem 69577 z Wrocławia do Węglińca. Jak świadczy to o ilościi pasażerów jeżdżących po E30, skoro wsiadając na Nowym Dworze do jednostki 45WE musiałem upychać ludzi kolanem? To jest jakaś paranoja. Jeżdżę po tej trasie pociągami codziennie od 2007 roku i bez cienia kłamstwa można określić że mamy klęskę urodzaju. Boję się trochę bo jeżeli ilość pasażerów będzie przyrastać w takim tempie to wkrótce będę miał problemy z codziennymi dojazdami do pracy. Skoro już najdłuższe jednostki nie wystarczają to niezbędne będzie zagęszczenie taktu. Ale tego nie wytrzyma infrastruktura która nie nadąży z przepustowością... Błędne koło.
_________________ Manipulacja w najczystszej postaci
Problemem (w cudzysłowiu ) jest to, że na wielu relacjach nakładają się potoki regionalne (np. Legnica- Wrocław) z potokami aglomeracyjnymi (np. Mrozów- Wrocłąw), a na "dobicie" dochodzą potoki miejskie. I faktycznie na wielu składach jest tak duży tłok, że może to odstraszać ludzi.
Takie nakładanie potoków nie jest domeną każdej relacji, np. na trasie Wrocław- KK raczej dominują potoki regionalne.
Myślę, że rozwiązaniem tej sytuacji byłyby pociągi przyspieszone do Lubania, tzn. bez postojów na odcinku Wrocław - Legnica. Najpierw jedzie przyspieszony, a 15 minut później zwykły osobowy do Legnicy. Wtedy potok regionalny byłby odizolowany od potoku miejskiego/podmiejskiego i skończyłby się tłok w pociągach.
_________________ Bądź szczery, a wyzwą cię od chamów i prostaków.
Myśle że to nic nie da bo ludzie jak widzą że coś jedzie szybciej to pchają sie do tego przyspieszonego, łatwo było zauważyc na pociągach do Żar gdzie 20 minut po nim jedzie impuls w stronę Legnicy a i tak ludzie pchają na na pociąg do Żar i wolą jechać na sardynkę a wiele osób wysiada na Muchoborze, Nowym dworze Leśnicy Miękini i przede wszystkim Legnicy.
Myślę, że rozwiązaniem tej sytuacji byłyby pociągi przyspieszone do Lubania, tzn. bez postojów na odcinku Wrocław - Legnica. Najpierw jedzie przyspieszony, a 15 minut później zwykły osobowy do Legnicy. Wtedy potok regionalny byłby odizolowany od potoku miejskiego/podmiejskiego i skończyłby się tłok w pociągach.
Pomysł dobry, nienowy, wielokrotnie postulowany na forum. Od dawna z powodzeniem praktykowany za granicą. Żeby daleko nie szukać: na linii Görlitz - Drezno. Pociągi w szczycie co pół godziny, naprzemiennie przyspieszony i normalny. Ale u nas niestety to nie przejdzie. UMWD broni się przed tym rękami i nogami, argumentując, że mieszkańcy podwrocławskich wiosek zaraz się burzą. Bo przecież taka Miękinia, Malczyce czy Szczepanów (nie wiedzieć czemu nazywany stacją Środa Śląska) muszą mieć do Wrocławia tyle samo pociągów co prawie 100-tysięczna Legnica. Tak więc może za 10 lat jak ludzie zmądrzeją i zaczną wyciągać konstruktywne wnioski. A że nasze społeczeństwo generalnie kretynieje (patrz: poziom nowej matury) to raczej będziemy skazani na wieczny ścisk w pociągach.
matura.jpg
Plik ściągnięto 13 raz(y) 49.37 KB
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
IC 6552 "Słowacki" Szklarska Poręba - Ełk. Jelenia Góra odj. 12:36 zapełnienia ok. 50%. Przód pociągu wypełniony w ok. 80% (tak do około 4 wagonu). Dalej puściej. Końcowe wagony wypełnienie ok. 25%.
[ Dodano: 15-02-2019, 14:21 ]
Wrocław Główny praktycznie 100% frekwencja
Kolej do Wrocławia wygrywa z PKS Tour Jelenia Góra i frekwencja w wieczornych pociągach jeszcze się zwiększy
PKS Tour Jelenia Góra likwiduje kolejne połączenia do Wrocławia .
Od 01.03.2019 r. kurs Jelenia Góra - Wrocław o godz. 7.00 przyspieszony na godz. 6.45, zawieszone kursy do Wrocławia z godz.: 16.45 i 18.15
PKS "Tour" Sp. z o.o. uprzejmie informuje, że od dnia 01.03.2019 r. kurs relacji Jelenia Góra - Wrocław o godz. 7.00 zostaje przyspieszony na godz. 6.45.
Kurs Jelenia Góra - Wrocław o godz. 16.45 (Wrocław - Jelenia Góra o godz. 20.00) zostaje zawieszony. Kurs Jelenia Góra - Wrocław o godz. 18.15 (Wrocław - Jelenia Góra o godz. 21.00) zostaje zawieszony.
skubi, jeleniogórski PKS generalnie się zwija. Jakiś czas temu zlikwidowali wszystkie kursy do Bolesławca, mimo iż oferta KD na tej trasie jest żadna. Są tylko dwa pociągi IC. Tak więc raczej nie wiązałbym tego z odpływem pasażerów na kolej.
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum