Budowa linii kolejowej Płock-Raciąż-Ciechanów-Ostrołęka, brzmi jak spóźniony żart prima aprilisowy. Pod względem opłacalności to bezsens. Aby linia miała sens musi generować odpowiednie potoki podróżnych oraz przewozy ładunków towarowych. Tego niestety nikt z zarządzających nie bierze pod uwagę.
Nie myśli się o reaktywacji linii kolejowych już zbudowanych na których nie jeżdżą pociągi pasażerskie bo podobno nie opłaci się. Nikt nie ma zamiaru (nawet w planach) zwiększenia przepustowości linii z Warszawy do Olsztyna (na odcinku Działdowo - Olsztyn jest tylko 1 tor). Nie myśli się aby zbudować dwa tory w innym miejscu skracając odległość i poprawiając przepustowość.
Jacyś złodzieje lobbują na rzecz podupadłych mieścin, które w PRLu były stolicami województw. Ostrołęka - stacja znajduje się za miastem (brak zainteresowania klientów w cenie biletów taryfy normalnej). Raciąż - ilość mieszkańców "aż" 4500! Ciechanów chyba najbardziej zapyziałe miasto bez sensownego przemysłu ratowane pieniędzmi polskich podatników od momentu likwidacji tego województwa. Dla utrzymania jałowych instytucji typu delegatury wojewódzkie, muzea, galerie sztuki i w nich wystawy twórczości samozwańczych "artystów" i zatrzymujący się pociąg Pendolino dla przyjeżdżających do tych zbędnych delegatur urzędników oraz dla bywającego na "gościnnych występach" senatora PiS.
Czy nie lepiej utworzyć kursy autobusowe w relacji Płock - Ciechanów-Ostrołęka i obserwować zainteresowanie a dopiero potem ewentualnie planować budowę linii kolejowej w tej relacji. Co za debil usilnie dąży do budowy czegoś co jest bez sensu.
Sieć kolejowa musi być równomierna w całym kraju. Budowę linii Płock-Raciąż-Ciechanów-Ostrołęka proponowałem wielokrotnie i widzę, że w końcu coś się ruszyło. Trzeba odciążyć węzeł warszawski, poprawić komunikację na linii Białystok-Toruń oraz wykorzystać centralne położenie zaniedbanego kolejowo Płocka.
Sieć kolejowa musi być tak gęsta, żeby nie trzeba było jeździć naokoło np. z Białegostoku do Torunia przez Warszawę czy Olsztyn. Zbyt rzadka sieć blokuje ruch kolejowy i nadmiernie obciąża niektóre węzły.
Sieć kolejowa musi być równomierna w całym kraju. Budowę linii Płock-Raciąż-Ciechanów-Ostrołęka proponowałem wielokrotnie i widzę, że w końcu coś się ruszyło. Trzeba odciążyć węzeł warszawski, poprawić komunikację na linii Białystok-Toruń oraz wykorzystać centralne położenie zaniedbanego kolejowo Płocka.
A kim jesteś towarzyszem sekretarzem, że twoje propozycje uwzgledniono. Ta linia nie ma żadego uzasadnienia ekonomicznego. Znowu doplacanie do kolei, ktora i tak jest droga i niekokirencyjna.
Czy nie powinno budować się tam gdzie kolej moglaby uzyskiwac dochód umożliwiający zaprzestanie pobierania dotacji.
Za kilka lub kilkanaście lat po zmianie ekip (majac na uwadze kryzys z powodu np. rozdawnictwa łapówek 500+) znow pojawi się koncepcja likwidacji najbardziej deficytowych linii kolejowych.
I znów Trammer bedzie w swojej twórczości opłakiwal tego typu likwidacje.
Podstawą budowy nowych linii kolejowych w Polsce powinien byc rachunek ekonomiczny. Tego niestety nie ma.
Celem transportu publicznego nie jest zarabianie pieniędzy tylko ułatwienie przemieszczania się ludzi i towarów. Na przykład komunikacja miejska nigdzie nie utrzymuje się w całości z biletów tylko jest dotowana i słusznie. A linia Płock-Ostrołęka jest potrzebna, bo nie można wszystkich pociągów pchać przez Warszawę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum