EuroParlament przyjął kolejną, chyba już 127 rezolucję potępiającą Polskę. Tradycyjnie wzywa się instytucje unijne do podjęcia zdecydowanych działań. Czyli słodkie pierdzielenie spod hasła „weźmy i zróbcie, bo tyle naszego co se pogadamy”. A wszystko na nasz koszt. Ta banda brukselskich nierobów ubolewa nad masowymi aresztowaniami, których ofiarami padło 48 osobo-LGBTQWERTYHUJów. Nie zauważyłam, żeby pochylali się nad przedstawicielami innych grup. Rezolucję z radością poparli przedstawiciele Jeszcze Nowszej Lewicy i Platformy. Ktoś zdziwiony? Nie widzę. Ich elektorat też zachwycony.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Kolejna migracyjna pułapka KE. Były relokacje, teraz planują „obowiązkową solidarność”.
Plan „obowiązkowej solidarności” nie ma za wiele wspólnego z solidarnością, a ma bardzo wiele ze złagodzoną formą relokacji. KE znów stara się narzucić rozwiązanie, które jest niezgodne z polityką migracyjną Polski i pozostałych państw Grupy Wyszehradzkiej. Bruksela stara się nie zauważać, że swoimi działaniami wcale nie hamuje migracyjnej fali, a jedynie ponownie antagonizuje państwa członkowskie.
Wpadnijmy do owładniętej lewackim szaleństwem Hiszpanii. Tamtejszy rząd wymyślił, że należy usunąć mierzący ponad 150 metrów wysokości krzyż z Doliny Poległych, gdzie spoczywają prochy poległych podczas tamtejszej wojny domowej. Zresztą spoczywają tam ofiary z obu stron konfliktu. W czym przeszkadza krzyż? W tym samym co zawsze w przypadku komunistów.
A jak wdepnęliśmy do Hiszpanii to w Bilbao wprowadzono ograniczenie prędkości do 30 km/h. W całym mieście. Spełnił się więc mokry sen towarzysza Mencwela i jego przydupasów. Oczywiście pierwsza część tego snu. Ich prawdziwym celem i jest całkowity zakaz posiadania samochodów. Poza elytą, rzecz jasna.
A teraz dla odmiany oddamy głos eurokołchoźniczce Spurek. „Oczekuję od prezydencji niemieckiej twardych konkretów dot. utworzenia mechanizmu powiązania funduszy UE z praworządnością. Same słowa i deklaracje niewiele znaczą. Rządy Polski i Węgier muszą wreszcie ponieść konsekwencje. Ile jeszcze mamy czekać?”. Cóż, chyba błaganie o pomoc Niemców wciąż jest u nas słabo widziane. Kolejna po Różyczce do golenia...
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Wesoła Wdówka z Gdańska wymyśliła, że unijna baba, której zamarzyło się „zagłodzenie” niektórych krajów zasługuje na polskie odznaczenie. Jak sądzę można się spodziewać alternatywnego Virtuti Militari nadawanego przez totalną opozycję rękami samego Tomka Grodzkiego. Co ciekawe od słów wiceprzewodniczącej Parlamentu Europejskiego odcięły się władze jej partii – CDU. Jak widać Wdówka chce być bardziej niemiecka od Niemców. Podobnie zresztą jak jej przyjaciółka DulczeSSa, która robi wszystko, żeby nie powiedzieć, że II Wojnę Światową rozpętali Niemcy – używa „naziści” lub „mocarstwo dążące do władzy” (czy jakoś tak). Słowotwórstwo w pełni.
Ku radości totalnej opozycji ten bałagan w Brukseli przyjął uchwałę, która powiąże wypłaty unijnych funduszy z praworządnością. Oczywiście Komitet Centralny Unii Europejskiej będzie decydował co jest praworządne, można się więc spodziewać, że w razie „niewłaściwego” wyniku wyborów państwo stanie się niepraworządne.
Zdecydowanie najgłupsza osoba w światowej polityce niejaka Sylwia Spurek postanowiła podpisać list bliżej nieznanej organizacji, w którym zaapelowano do Komitetu Centralnego UE, żeby całkowicie zakazać hodowli zwierząt w klatkach. Jak możemy przeczytać: „Musimy odejść od intensywnych praktyk rolniczych i stworzyć system żywnościowy, który szanuje zdrowie ludzi i przyrodę i nie będzie już opierał się na okrucieństwie wobec zwierząt i lekkomyślnym wykorzystywaniu. Oczekuję, że Komisja poważnie rozważy postulaty tej europejskiej inicjatywy obywatelskiej i przedstawi ambitne prawodawstwo zakazujące wykorzystywania klatek w hodowli zwierząt. Nasze instytucje nie mogą ignorować tej wyjątkowej mobilizacji i wyrazu obywatelskiego zaangażowania i uczestnictwa”. Mam nieodparte wrażenie, że podobny bełkot czytałam kiedyś w książce pewnego akwarelisty z Austrii. Treść może inna, ale styl podobny.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
UE oraz jej ślepi lewaccy wyznawcy wzięli się na sposób i wszelkich krytyków oskarżają publicznie o niewdzięczność
Po moim tekście „Zakaz skrętu w lewo”, w którym dość ostro przejechałem się po Unii Europejskiej i Komisji Europejskiej, pojawiły się także głosy mówiące, że jestem kompletnie ślepy na korzyści, jakie przyniosło Polsce szesnastoletnie już członkostwo. Otóż informuję, że ślepy nie jestem i widzę, jak zmieniły się dzięki unijnym dotacjom polskie miasta. Wiem, ile zyskali rolnicy oraz obszary wiejskie.
CZECHY. Jana Malaczova, minister pracy i spraw społecznych po zakończeniu wywiadu z tamtejszą telewizją publiczną podzieliła się prywatną opinią na temat swojego szefa – premiera Babisza „To, co ten Babisz zrobił, to jest burdel, a teraz wszyscy musimy to przełknąć. (...) To jest debil”. Kamery i mikrofony pozostały jednak włączone... Teraz zapewne czeka ją dymisja za zdradę tajemnicy państwowej.
NIEMCY. Berlińska policja apeluje o wprowadzenie tablic rejestracyjnych dla rowerów. Jako ciekawostkę mogę rzucić tylko fakt, że hulajnogi elektryczne w Niemczech już dawno je mają. Ale wracając do meritum. Według policyjnych statystyk połowa wypadków z udziałem rowerzystów powodowana jest przez nich samych, po czym uciekają i nie ma możliwości ich identyfikacji. Myślę, że u nas jest podobnie, a winni są rowerkowi ideolodzy, którzy wmówili użytkownikom wszelkiej maści rowerów miejskich i innym ideowcom, że są najważniejszymi uczestnikami ruchu, gdyż ratują planetę. U nas też tacy są. Towarzysza Buciaka z warszawskiego ratusza zapytajcie. Dzięki takim każdy, nawet najporządniejszy rowerzysta będzie musiał cierpieć. Bo jak mawiał Jan „Kania” Kaniowski w „C.K. Dezerterach”: „Faktycznie, tak to już jest, że najszybciej na siebie zwraca uwagę idiota”. I chyba tak jest w każdej dziedzinie życia...
Zostawiam Was więc z tym mało optymistycznym przesłaniem.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Francuzi w związku z pandemią wprowadzili zakaz sprzedaży zbędnych towarów w supermarketach. A zbędne – według francuskiego rządu – to takie, które nie zostały uznane za artykuły pierwszej potrzeby. Listy po polsku nie ma, a tego pogańskiego języka nie znam, więc nie będę szukała. U nas premier VATeusz pewnie zabroniłby sprzedaży alkoholu i papierosów. Może byłoby to głupie, ale w jego stylu.
W Wiedniu miał miejsce zamach terrorystyczny przed synagogą. Zginęło kilka osób, kilkanaście zostało rannych. Napastnicy mieli w rękach broń maszynową, krzyczeli „allahu akbar” i strzelali do ludzi w pobliżu.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Polka mieszkająca w Austrii mówi o sytuacji w tym kraju w kontekście ostatniego islamskiego zamachu terrorystycznego w Wiedniu.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Od kilku miesięcy nie ma tygodnia, aby media nie informowały o zdemaskowaniu kolejnej grupy funkcjonariuszy publicznych, sympatyków rasizmu, skrajnej prawicy lub lewicy, a co gorsza zwolenników Adolfa Hitlera.
Raporty Bundestagu i służb specjalnych szokują. Niemieckie instytucje są przesiąknięte ekstremistycznymi nastrojami, a funkcjonariusze publiczni są zarażeni nazizmem. Władze przyznają, że polityczny radykalizm przestał być marginalnym problemem. Dlaczego Niemcy przegrywają walkę z upiorami przeszłości?
Od kilku miesięcy nie ma tygodnia, aby media nie informowały o zdemaskowaniu kolejnej grupy funkcjonariuszy publicznych, sympatyków rasizmu, skrajnej prawicy lub lewicy, a co gorsza zwolenników Adolfa Hitlera.
Wielkim wizjonerem był Winston Churchill, który już w 1919 r. powiedział: "Niemcy powinno się bombardować co 50 lat, profilaktycznie, bez podania przyczyny."
_________________ Bądź szczery, a wyzwą cię od chamów i prostaków.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum