Dolny Śląsk rozpoczyna prace przygotowawcze przed rewitalizacją linii do Świeradowa
Dolnośląska Służba Dróg i Kolei rozpisała przetarg, w którym poszukuje chętnego do przygotowania linii 317 i 336 do planowanej tu modernizacji.
DSDiK chciałby uporządkować teren linii kolejowej 317 w relacji Gryfów Śląski – Mirsk (8 kilometrów) i 336 w relacji Mirsk – Świeradów-Zdrój (również 8 kilometrów). Na obu liniach kolejowych ruch pasażerski skończył się w ostatnich tygodniach 1995 i od tego czasu nie był prowadzony. Tory kolejowe w wielu miejscach zostały rozkradzione, a tam gdzie są nie gwarantują żadnego bezpieczeństwa w przyszłym ruchu. W wielu miejscach rosną drzewa.
Kiedy pociągi pojawią się w Sobótce i na linii Świeradów-Gryfów?
Ogłoszono przetarg na pierwszy etap prac na linii Gryfów Śląski – Mirsk – Świeradów-Zdrój, chodzi o przygotowanie trasy kolejowej, czyli m.in. demontaż starej infrastruktury, w tym szyn i podkładów oraz usunięcie górnej warstwy podsypki podkładów.
Na „Rynsztoku Kolejowym” rozległo się mikolskie wycie – to najlepszy znak, że reaktywacja linii do Świeradowa Zdroju jest słuszna i wskazana. I kolejny dowód na to, że największym wrogiem dolnośląskiej kolei są... mikole. Przykłady można mnożyć! Choćby elektryfikacja linii do Zgorzelca, z czym mikolstwo nie może się pogodzić.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
W Świeradowie potencjał przestrzenny jest ogromny i wcale nie musi skończyć się tylko na wahadle z Gryfowa, czy Lubania. Sam proponuję tu coś więcej i możliwości ku temu mogą być i to większe niż w przypadku Karpacza.
Co do Gorlitz, to jeszcze 4-5 lat i pociągi IC będą tam kończyć. Informacja pewna.
Potencjał linii do Świeradowa Zdroju nie jest duży on jest ogromy. Jest to jedynie kwestia zbudowania konkretnej oferty, nie w relacji Gryfów- Świeradów ale bezpośrednimi pociągami z Wrocławia przy wykorzystaniu pojazdów hybrydowych lub z Drezna poprzez wydłużenie niektórych kursów dziś kończących bieg na Ujeździe. Krótkie relacje do Gryfowa, Zgorzelca czy Jeleniej Góry powinny być wyłącznie uzupełnieniem oferty.
Nie spodziewał bym się też na tej linii połączeń dalekobieżnych. Świeradów zapewne będzie zaprojektowany "po kosztach" z umożliwieniem wjazdu szynobusów. Większej inwestycji w postaci torów umożliwiających oblot, czy torów postojowych bym się nie spodziewał, to samo z resztą dotyczy Karpacza... ale może się mylę
Bonifas, podzielam twoje zdanie. Mam nawet pewną koncepcję.
Jeśli będą hybrydy to sprawa jest prosta – można uruchomić 3 pary bezpośrednich połączeń relacji Świeradów Zdrój - Wrocław jako pociągi przyspieszone. Do tego 3 pary połączeń do/z Görlitz, ponieważ emeryci z Niemiec tłumnie przyjeżdżają do Świeradowa i głupotą byłoby na nich nie zarobić. W Gryfowie zorganizować przesiadki na pociągi do/z Jeleniej Góry (można wydłużyć Impulsy).
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Nie spodziewał bym się też na tej linii połączeń dalekobieżnych. Świeradów zapewne będzie zaprojektowany "po kosztach" z umożliwieniem wjazdu szynobusów. Większej inwestycji w postaci torów umożliwiających oblot, czy torów postojowych bym się nie spodziewał, to samo z resztą dotyczy Karpacza... ale może się mylę
Planowany zakres prac. Generalnie pracę podzielone są na III etapy.
I - rozbiórka, II - rewitalizacja linii, III - elektryfikacja.
Do Świeradowa mógłby pojechać dalekobieżny, ale albo poranny skład wagonowy wyjeżdżający ze Świeradowa i łączony np. w Węglińcu ze Zgorzelcem i następnie na Wrocław lub Poznań (Szczecin odpada z powodu "siódemki aglomeracji"), albo skład nocny. W przypadku nocnego mamy do wyboru zbieraninę grup wagonów łączonych w Jeleniej Górze i we Wrocławiu lub trasę obecnego IC Karkonosze. W celu utrzymania sensownych całorocznych potoków wskazane byłoby dojechanie tych grup na Mazury i Suwalszczyznę, aby tam też ludzie skorzystali. Patrząc jednak na kwestie organizacyjne, jest to mało prawdopodobne, chyba, że za TLK Rozewie pojawi się jakiś nocny Czechy/Austria/Słowacja - Gdynia. Wtedy pojawi się zielone światło dla porządnego nocnego pociągu po "przekątnej" SW - NE. Mazury i Suwalszczyzna akurat taki nocny powinny mieć, gdyż dostępność tych regionów w sferze połączeń ekonomicznych z/do południa Polski sięga równo ponad 8 godzin, co dla nocnego pociągu jest w sam raz. Jednakże wszystko zależy od ekonomii, przypominam.
Atoman, wydaje mi się, że do Świeradowa dalekobieżny codzienny kurs to mało prawdopodobne jak już to może coś okresowo wakacje/ferie zimowe. W przypadku tej linii nie wiem czy najbardziej optymalnym rozwiązaniem nie byłoby wydłużenie relacji Wroc/Lubań do Świeradowa skomunikowanych z poc. rel. JG/Görlitz i Görlitz/JG. tak jak na zamieszczonym schemacie ( WARIANT II). To rozwiązanie ma małą niedoskonałość, bo pociąg do Świeradowa ze względu na mijankę w Gryfowie rel. z/do JG musiałby przyjechać 15 min przed tymi pociągami i tam czekać na te pociągi. W odwrotnej relacji odjazd w kierunku Wrocławia 15 min po odjechaniu poc. w kierunku Zgorzelca. W przypadku przesiadki na JG i podróży do Wrocławia jak i do Świeradowa nie jest to problemem, natomiast ma znaczenie dla kogoś kto jedzie z miejscowości przy linii świeradowskie tylko do Lubania i zależy mu na czasie.
Inne rozwiązanie to rel. z Wrocławiem po 3 pary od strony JG i 3 od strony Lubania. Wówczas można mijanki zorganizować zupełnie inaczej co nie będzie wymagało 15 minutowego postoju pociągu do/z Wrocławia na st. w Gryfowie Śl. Schemat z oznaczeniem WARIANT III + możliwe rozwiązania mijanek.
A teraz wracamy na ziemię Zasadniczo nie spodziewajmy się cudów. Elektryfikacji raczej na pewno nie będzie, więc odpada wydłużenie pociągów relacji Wrocław - Lubań. Jednostki hybrydowe, które zamawiają obecnie KD, będą na stałe przypisane do trasy Trzebnica - Świdnica, bo tak wpisano do wniosku o dotację z UE, więc nie będą mogły jeździć gdzie indziej. Poza tym są to zestawy trójczłonowe, więc aby sprostać potokom na trasie Wrocław - Lubań, konieczne byłoby zestawianie pociągów z dwóch jednostek. Zatem szczytem marzeń będą pociągi relacji Świeradów - Lubań/Węgliniec skomunikowane z innymi pociągami na obecnie funkcjonujących trasach.
Z pewnością nie od razu ale nie wykluczałbym tego w przyszłości. Inna sprawa, że zakup jednostki spalinowej patrząc na obecne ceny jest droższy od elektryfikacji tego odcinka
Nie mniej jednak osobiście uważam (być może się ze mną nie zgodzisz), że w przypadku tej linii paradoksalnie elektryfikacja to konieczność i ustawienie ruchu na regionalny a przy okazji lokalny Nie dlatego, że Świeradów to znany kurort (pewnie jeszcze długo nie będzie tak znany jak Karpacz czy Szklarska ) ale dlatego, że pod względem ekonomicznym pozwoli to zbilansować ogólne koszty, bo z pewnością inaczej będzie wyglądała sumaryczna koszt/zysk w przypadku odcinka tylko Gryfów/Świeradów a inaczej w przypadku np.Wrocław/Lubań/Gryfów/Świeradów. Świeradów lokalizacyjne jeśli chodzi o znaczący węzeł kolejowy w porównaniu np. do Karpacza jest w gorszej sytuacji i aby podnieść atrakcyjność połączeń do tej miejscowości konieczne jest bezpośrednie skomunikowanie z dużym węzłem kolejowym a takim niewątpliwe jest Wrocław. Bo dla połączeń kolejowych do miejscowości turystycznej z dalszych regionów Polski ma to ogromne znaczenie. Inaczej wygląda podróż np. z Zielonej Góry czy Poznania z jedną przesiadką niż z kilkoma. Taka oferta jest znacznie atrakcyjniejsza dla potencjalnego pasażera
Z resztą na to już wpadli Niemcy puszczając bezpośrednie wagony z Berlina do Świeradowa-Zdr.
bystrzak2000 napisał/a:
Jednostki hybrydowe, które zamawiają obecnie KD, będą na stałe przypisane do trasy Trzebnica - Świdnica, bo tak wpisano do wniosku o dotację z UE, więc nie będą mogły jeździć gdzie indziej.
Zasadniczo masz rację ale po pięciu latach już tak. Nie wiem czy wiesz ale Trzebnica w ramach KPO zgłoszona jest do elektryfikacji.
bystrzak2000 napisał/a:
Poza tym są to zestawy trójczłonowe, więc aby sprostać potokom na trasie Wrocław - Lubań, konieczne byłoby zestawianie pociągów z dwóch jednostek
Tu mógłby być problem
bystrzak2000 napisał/a:
A teraz wracamy na ziemię
Tu mam pewną propozycję która być może będzie dobrym rozwiązaniem dla świeradowskiej linii. Założyłem, że linia do Karpacza jest zrewitalizowana i zelektryfikowana bo na 99% ma tak być W innym przypadku pociąg kończy bieg w JG.
A czy tworząc te mapki, nie można by je odwzorować jak jest to na mapie?
Jakby ruszył Świeradów, to ja widziałbym tu połączenia bezpośrednie do Lubania, Gorlitz, Jeleniej Góry, Wrocławia oraz coś po jakimś czasie, sezonowego IC, np. z Warszawy .
Nie wiem tylko, czy po rewitalizacji byłaby możliwość przestawienia lokomotywy na stacji w Świeradowie.
Liczę na to.
A czy tworząc te mapki, nie można by je odwzorować jak jest to na mapie?
Wydaje mi się, że zamieszczone schematy są dość czytelne i umiejscowione na nich miejscowości praktycznie odpowiadają rzeczywistej lokalizacji Przede wszystkim chodzi mi o pokazanie kierunków połączeń a położenie stricte geograficzne na tą chwilę nie jest aż tak istotne
bystrzak2000 napisał/a:
Zatem szczytem marzeń będą pociągi relacji Świeradów - Lubań/Węgliniec skomunikowane z innymi pociągami na obecnie funkcjonujących trasach.
To w sumie nie jest głupi pomysł aczkolwiek wydaje mi się, że jeżeli już to będzie to JG.
aczkolwiek wydaje mi się, że jeżeli już to będzie to JG.
Jazda do Jeleniej Góry jest bez sensu, bo po pierwsze wymaga zmiany czoła w Gryfowie, po drugie w takiej konfiguracji nie będzie sensownych przesiadek w kierunku Wrocławia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum