Egzaminator w ciągu dnia będzie mógł przeprowadzić maksymalnie dziewięć egzaminów praktycznych na prawo jazdy kategorii B. Wyznaczane będą ponadto konkretne godziny egzaminu - takie zmiany w przepisach wprowadziło Ministerstwo Infrastruktury. Będą także ułatwienia dla osób niepełnosprawnych zdających egzamin praktyczny na kategorię AM. Rozporządzenie weszło w życie 1 lipca, ale część zmian zacznie obowiązywać dopiero za pół roku.
Próbny egzamin na prawo jazdy. Pierwszy taki w Polsce
To pierwszy w kraju egzamin próbny na prawo jazdy w takiej formule. Chętni mają możliwość oswojenia się z samochodem egzaminacyjnym w kategoriach B, C oraz C+E. Koszt usługi jest niemal o połowę mniejszy niż opłata za rzeczywisty egzamin państwowy. Po próbie kursant dostaje nagranie z przejazdu. Od 1 grudnia egzamin próbny będzie można zdawać również na białostockich ulicach.
Od 17 lat zdaje egzamin na prawo jazdy. Oblał 192 egzaminy.
Mieszkaniec Piotrkowa Trybunalskiego od 17 lat nie może przełamać fatalnej passy. 50-latek ma za sobą niemal 200 niezaliczonych egzaminów na prawo jazdy. W tamtejszym Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego stał się już prawdziwym celebrytą.
No to już jest jakiś absurd, żeby od tylu lat nie móc zdać kursu na prawo jazdy...
Ale też prawda jest taka, że obecnie są trudniejsze egzaminy na prawo jazdy, a i kurs praktyczny nie jest łatwy w Polsce.
To zależy też od ludzi, bo jeden się wolniej uczy jeździć, a drugi szybciej się uczy. Do każdego kursanta powinno się inaczej podejść podczas kursu. Niektórym to sprawia trudność, a jeżeli dobrze się nie nauczą, to nie będą mieli zaliczone i nie zdają.
Zależy też jakiego ma się instruktora jazdy w samochodzie i jakie ma podejście do kursanta. A to ma znaczenie, bo trzeba się dogadać podczas kursu i jazdy.
Ja nie mam prawa jazdy, choć miałem kilka razy się wybrać na kurs, ale nie miałem nigdy samochodu, więc gdybym nawet poszedł i zdałbym na kursie, to i tak nie jeździłbym samochodem, bo go nie miałem i nie mam. A ważne jest, by już po otrzymaniu prawa jazdy jeździć samochodem, gdyż wtedy ktoś się jeszcze bardziej i lepiej uczy jeździć. Samo zdanie kursu na prawo jazdy to jeszcze nie poświadcza umiejętności jazdy. Trzeba prywatnie potem jeździć samochodem, o ile ma się ten samochód.
Uwaga przyszli kierowcy! Szykują się zmiany podczas egzaminu na prawo jazdy. Nie będzie placu manewrowego?
Ministerstwo Infrastruktury chce sprawdzić, jak zasady egzaminu na prawo jazdy wyglądają w krajach, gdzie nie ma placu manewrowego. Wnioski z tej analizy mogą być podstawą do zmian przepisów w Polsce. Jeśli do tego dojdzie, przyszłych kierowców ominie stresujący łuk czy ruszanie z górki.
Diken, Od problemów tego kto ile się uczy i jak szybko przyswaja informacje jest OSK wraz ze swoim egzaminem wewnętrznym. Jeżeli ktoś po wyjeżdżeniu 30h nie ma opanowanej podstawowej techniki jazdy to osk, nawet z przyjemnością oferuje mu jazdy doszkalające.
Moim zdaniem egzamin na prawo jazdy jest szczególnie trudny bo zadania egzaminacyjne są względnie proste. Bardziej tu chodzi o ocenę sytuacji drogowych i na tym polega większość kursantów. I tu właśnie chodzi o nieustąpienie pierwszeństwa, niezwracanie uwagi na znaki drogowe i inne sytuacje wymagające uwagi oraz szybkiej reakcji ale no sory, tak wygląda jazda po mieście. Jeżeli ktoś nie ogarnia co się wokół niego dzieje to nie powinien mieć prawa. Bo potem są takie kwiatki co wjeżdżają pod prąd na autostradę bo się zagapili i nie widzieli znaku. Jeżeli nie wystarcza 30h to niestety musi płacić dodatkowe pieniądze za jazdy doszkalające
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum