Beatrycze, to bardzo interesujące. Zważywszy na fakt, że młode „komuszki” z SLD opanowały w KD odcinek propagandy, przypomina mi to marsz neomarksistów przez instytucje.
Już wiem skąd ta prymitywna, tępa, sierpem ciosana propaganda KD. Panowie czerpią wzorce ze swej ideowej pramatki – Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej (PZPR to poprzedniczka SLD)? Już dawno zauważyłam, że informacje prasowe KD są głupie i infantylne.
Jak widać, włodarze tego forum którzy są miej lub bardziej powiązani z obecną elitą rządzącą w tym kraju zrobią wszystko, żeby przypadkiem nie skrytykować ekipy rządzącej obecnie w KD, dlatego wymyśla się historie jak ta zacytowana powyżej.
A oto fakty na temat jednej z osób zajmujących się prowadzeniem tego portalu. Będzie ogólnie, bez nazwisk, nicków czy pseudonimów.
- osoba najbardziej ujadająca na KD pracowała w większości spółek kolejowych działających na Dolnym Śląsku. Ze wszystkich wylatywała z wilczym biletem za niesubordynacje. Ubiegała się także o pracę w KD, lecz jej nie otrzymała dzięki dobremu przepływowi informacji pomiędzy spółkami na temat tego typu person. Dlatego KD, a zwłaszcza ich poprzedni zarząd jest dla tej osoby wrogiem nr. 1.
Zdaję sobie sprawę z tego, że ten post szybko zniknie, a moje konto zbanowane (jak choćby konto byłego Prezesa KD Pana Piotra Rachwalskiego), bo tutaj nie ma miejsca dla osób przychylnych KD, niepoprawnych politycznie, czy poruszających niewygodne dla administracji tematy.
Też mam wilczy bilet i bardzo się z tego cieszę. Serio.
Nie ma, jak pokazać fakulca paru nadętym gnojom.
Jeżeli to soba z forum, którą podejrzewamy ;-) , to jest najlepszą rekomendacją...
By obok "dolnośląskich spółek" dać się załatwić psu i przejść na drugą stronę ulicy.
Adrian M., bardzo mi pochlebiasz, ale wszystko co napisałeś to kompletne bzdury wyssane z brudnego mikolskiego palca. Przykro mi.
Ja wiem, że w KD krążą na mój temat legendy. Niektóre sama tworzę i podrzucam nieświadomym mikolom kolaborującym z betonem KD. Łykają jak głodne pelikany i mam z tego świetny ubaw:
Wielokrotnie pisałam o tym na forum, ale ty jesteś tu nowy, więc masz prawo nie wiedzieć. W każdym razie polecam daleko idącą ostrożność w kolportowaniu bzdur zasłyszanych od betonu KD, bo możesz się na tym bardzo sparzyć. Niektórzy się sparzyli. O, proszę:
Kiedyś rzekomo byłam w KD inspektorem ds. BHP, potem kimś, kto nie dostał pracy w KD i dlatego się na KD wyżywam. Nigdy nie chciałam pracować w KD, a pracowałam tylko w PLK, skąd zwolniłam się gdy urodziłam bliźniaki i musiałam się nimi zająć w domu. Na kolej wracać nie zamierzam, chyba że marszałek zaproponuje mi pracę w zarządzie KD. Wtedy chętnie przyjmę tę posadę, przeprowadzę czystki kadrowe, znacząco odchudzę administrację spółki, a potem odejdę, gdyż mam dużo ciekawsze zajęcie.
Na koniec kwintesencja pajacowania betonu KD i ich maniakalnego pierdolca na punkcie naszego forum:
Tak więc, nie kompromituj się kolego! Zajmij się sobą.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Adrian M., kobieca intuicja. A ta podpowiada mi, że jesteś kolejną emanacją jednego z największych kretynów w mikolskim półświatku, legitymującym się nickiem „KD Chłopak”:
A propos, samozwańczy „KD Chłopak” w mojej książce będzie w KD etatowym „KD Chłopakiem”, konkretnie kimś w charakterze internetowego bulteriera zarządu KD. Właśnie teraz taki pomysł przyszedł mi do głowy... Dzięki za inspirację!
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Noema, nie za bardzo kumam o co chodzi, ale wiem jedno cierpisz na jakąś chorobliwą obsesję do KD, miłośników kolei i wszystkich innych którzy mają inne zdanie niż Ty. Ale cóż jesteś typowym przykładem elektoratu obecnej elity politycznej, a z tego typu ludźmi dyskusja mija się z celem. Dziękuję za uwagę
Zdaję sobie sprawę z tego, że ten post szybko zniknie, a moje konto zbanowane (jak choćby konto byłego Prezesa KD Pana Piotra Rachwalskiego), bo tutaj nie ma miejsca dla osób przychylnych KD, niepoprawnych politycznie, czy poruszających niewygodne dla administracji tematy.
Konto prezesa Rachwalskiego nigdy nie było i nie jest zbanowane. Cały czas jest aktywne. Pan Rachwalski sam rozstał się z naszym forum ze względu na krytykę spółki, którą zarządzał.
Dostajesz bana za kłamstwa i kalumnie. Nie zakładaj nowych kont, nie zabieraj głosu, nie chcemy cię na forum!
_________________ Gdyby głupota umiała latać, LOT miałby poważnego konkurenta w postaci PKP.
A oto fakty na temat jednej z osób zajmujących się prowadzeniem tego portalu. Będzie ogólnie, bez nazwisk, nicków czy pseudonimów.
- osoba najbardziej ujadająca na KD pracowała w większości spółek kolejowych działających na Dolnym Śląsku. Ze wszystkich wylatywała z wilczym biletem za niesubordynacje. Ubiegała się także o pracę w KD, lecz jej nie otrzymała dzięki dobremu przepływowi informacji pomiędzy spółkami na temat tego typu person. Dlatego KD, a zwłaszcza ich poprzedni zarząd jest dla tej osoby wrogiem nr. 1.
Pomijając fakt, że to bzdury, moją uwagę zwrócił "przepływ informacji pomiędzy spółkami". Coś jest na rzeczy, bo parę razy czytałem na forum, a i słyszałem też od znajomego maszynisty, który w KD pracował, że beton KD stosuje paranoiczną taktykę wydzwaniania do obecnych pracodawców byłych pracowników KD, żeby im bruździć. Brzydko się tam bawią, brzydko! Niech robią tak dalej, a nikt normalny i poważny nie będzie chciał w KD pracować.
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Ostatnio zmieniony przez Pirat dnia 16-03-2021, 23:58, w całości zmieniany 1 raz
Pirat, w tym coś jest. Odszedłem z KD, a pracowałem kilka lat. I teraz nie chcą ani w IC ani w PR we Wrocławiu wziąć do pracy bo „problemowy pracownik” który dostał kilka razy nagrodę na koniec roku (tak zwany pracownik roku, się śmialiśmy w drużynach).
Pomijając fakt, że to bzdury, moją uwagę zwrócił "przepływ informacji pomiędzy spółkami". Coś jest na rzeczy, bo parę razy czytałem na forum, a i słyszałem też od znajomego maszynisty, który w KD pracował, że beton KD stosuje paranoiczną taktykę wydzwaniania do obecnych pracodawców byłych pracowników KD, żeby im bruździć.
To ma znamiona sekty. Sekta wymaga absolutnego posłuszeństwa i podporządkowania się. Ludzie zwykle się przed tym bronią, dlatego sekty posługują się specjalnymi technikami, jak m.in. ta opisana wyżej. Utrudnianie i niszczenie życia byłym członkom sekty to jedne z podstawowych aspektów działań szefów sekty oraz ich hunwejbinów.
Beton KD praktykuje to w zasadzie od początku istnienia spółki, czyli od kilkunastu lat. Myślę, że wielu byłych pracowników KD mogłoby to potwierdzić. Mało tego, oni gnoją nie tylko tych, którzy z KD odchodzą lub zostali zwolnieni (często dyscyplinarnie bez podstaw prawnych) za niepokorność wobec „sekty”, ale bardzo interesują się tymi, którzy publicznie ich krytykują. I tu zmierzam do mojej skromnej osoby:
A skąd wiem, że za wszystkim stoi beton KD (znany mi z imienia i nazwiska)? Już wyjaśniam. Otóż przez jakiś czas brano mnie za „panią od BHP”, która była w konflikcie z betonem KD. Mikole-hejterzy niezwiązani z KD dysponowali jej danymi personalnymi i historią pracy na kolei. Znali również personalia innych niewygodnych pracowników KD, których beton zwalczał. Te dane krążyły po internecie w mikolskim półświatku, a oczywiste jest, że wyszły one z KD od wysoko postawionych pracowników administracji. Stąd wyciągnęłam logiczny wniosek, poparty zresztą zgromadzonymi dowodami, że inspiratorem internetowego hejtu był beton KD. Tam też był sztab dowodzenia hejterami. Tak, to beton KD szczuł mikoli na mnie, na administrację forum i na inne osoby, które były pracownikami KD. Stąd te różne pojebusy pokroju „KD Chłopaka”:
Apogeum sekciarstwa w KD miało miejsce pod rządami pani Ładniak. To ona dokooptowała do „sekty” nowych członków ściągniętych ze spółek PKP, awansowała guru „sekty” na swoją prawą rękę i uległa jego namowom, żeby nasłać prokuraturę na nasze forum, co skończyło się w legnickim sądzie spektakularną porażką zarządu KD. Mikolstwo zaczadzone „kadecją” ubolewało z tego powodu na innym forum kolejowym, tym samym, którego administrator i właściciel w jednej osobie dostał wygodną posadkę w KD na kierowniczym stanowisku. Humorystycznego smaczku dodaje fakt, że w sądzie nasze forum reprezentował były pracownik KD (prywatnie mój kolega), a więc były podwładny pani Ładniak. Sądowa porażka była więc tym bardziej dotkliwa dla betonu KD. Chyba do dziś nie mogą tego przetrawić, a minęło już prawie 9 lat... Dodam, bo mikolstwo w tej sprawie świadomie łże jak bura suka, że to nie zarząd KD zaciągnął administrację forum do sądu, ale wręcz przeciwnie. To administracja forum zaskarżyła do sądu prokuraturę, która działała na zlecenie zarządu KD. Na forum są opublikowane dokumenty sądowe:
Niestety, były prezes Rachwalski w zasadzie nic w kwestii „sekty” nie zrobił. A uprzedzałam go w prywatnych wiadomościach, że jeśli on nie zrobi porządku z nimi to oni zrobią porządek z nim. I co, kto miał rację? Mało tego, za prezesury Rachwalskiego, który jest zadeklarowanym lewakiem, nie tylko „sekta” trzymała się mocno, ale dodatkowo KD stały się lewackim bardakiem na szynach, promującym homoseksualizm, kodziarstwo oraz polonofobicznych pismaków. Ja tylko czekałam kiedy jakiś szynobus przemalują w tęczowe barwy... Krótko mówiąc, w KD obok starej „sekty” zadomowiła się nowa „sekta” – lewacka ekstrema marksistowska.
Czy jest w Polsce – przepraszam za dosadne określenie – bardziej pojebana spółka kolejowa? KD to wdzięczny temat nie tylko na książkę, ale również na film sensacyjno-komediowy!
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Czy jest w Polsce – przepraszam za dosadne określenie – bardziej pojebana spółka kolejowa?
No przecież. W zasadzie wszystkie pekapowskie i popekapowskie.
Icki, peery, kargule, peelka, telekomunikacja, energetyka.
Też biorą udział w "przepływie informacji" na temat tych, co to się im coś nie podoba.
Dziwnym trafem, wszystkie z dziesiątkami związków na pokładzie.
wodkangazico, to było pytanie retoryczne. Smutna konstatacja jest taka, że KD w zasadzie niczym nie różnią się od zdegenerowanych, oplecionych przez związki zawodowe, przeżartych przez beton spółek PKP. Nie tak to miało być... Niestety, ale KD od podstaw tworzyli kolejarze z PKP PLK (desant z IZ Wrocław), więc siłą rzeczy wszystkie kolejowe patologie rodem z PKP stały się fundamentem KD. A na złym fundamencie nic dobrego nie powstanie!
A propos związków zawodowych, przypomniała mi się zabawna sytuacja. Przez jakiś czas KD broniły się przed związkami zawodowymi. Te znalazły podatny grunt w KD dopiero za prezesury pani Ładniak, która przyszła do KD wprost z PKP. Oczywiście nie mogło zabraknąć miętkowego Związku Zawodowego Maszynistów. Wiecie kto został w KD pierwszym szefem tego związku? Nie, nie maszynista. Kobieta. Z biura. Nie żartuję! Chwalił się tym organ prasowy ZZM „Głos Maszynisty”. Bareja by tego nie wymyślił...
Związkom zawodowym w KD poświęcony jest na forum oddzielny temat. Cyrk to mało powiedziane! Zresztą sami zobaczcie:
Dodam, że Victoria, która zainicjowała temat związków zawodowych w KD, była ścigana przez legnicką policję na zlecenie betonu KD, konkretnie na zlecenie koleżanki (emerytka PKP) prezeski Ładniak i zarazem inicjatorki jednego ze związków. O, proszę:
I co, mam rację twierdząc, że KD są pojebane na maxa? A przecież to co napisałam w ostatnich postach to tylko niewielki ułamek prawdy o KD. Wszystkiego nie da się tutaj opisać. Dlatego będzie książka!
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Apogeum sekciarstwa w KD miało miejsce pod rządami pani Ładniak. To ona dokooptowała do „sekty” nowych członków ściągniętych ze spółek PKP, awansowała guru „sekty” na swoją prawą rękę i uległa jego namowom, żeby nasłać prokuraturę na nasze forum, co skończyło się w legnickim sądzie spektakularną porażką zarządu KD.
Czy ten "guru" to przypadkiem nie ten sam koleś co niegdyś w KD przeprowadzał rekrutacje kierując się swymi upodobaniami seksualnymi?
I co, mam rację twierdząc, że KD są pojebane na maxa? A przecież to co napisałam w ostatnich postach to tylko niewielki ułamek prawdy o KD. Wszystkiego nie da się tutaj opisać. Dlatego będzie książka!
Masz 100% racji. Z niecierpliwością czekam na książkę. To może być bestseller.
_________________ Lady Makbet to typ kobiety, którą nieokiełznana ambicja prowadzi do zbrodni, a potem do wyrzutów sumienia.
Lady Makbet, sugerujesz moja droga, że w KD była sitwa gejowska? No jak tak możesz, homofobko ty?!
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Awaria na kolei. Pasażerowie uwięzieni w pociągu jadącym z Wrocławia
Problemy pasażerów pociągów na trasie Wrocław Główny - Kłodzko. W okolicach Strzelina doszło do awarii. Od ponad dwóch godzin pasażerowie składów są uwięzieni wewnątrz. Jest ogromny skwar, pasażerowie piszą do nas, że dopiero niedawno włączono klimatyzację. Nie wiadomo kiedy dokładnie uda się usunąć problem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum