Coraz więcej pań za sterami pociągów. Sylwia spełniła swoje marzenia: dla tych widoków warto wstawać o świcie
Wśród ponad 19 tysięcy maszynistów w Polsce jest zaledwie 61 maszynistek. Udało nam się porozmawiać z jedną z nich. - Czasem słyszę, "co ta paniusia z tipsami może wiedzieć o pociągach”, ale nie zwracam już na to uwagi - mówi Sylwia Świder.
Gabriela Karaś pierwszą maszynistką w Kolejach Mazowieckich
W dniu 5 sierpnia 2021 r. Gabriela Karaś, pierwsza maszynistka Kolei Mazowieckich prowadziła pociąg z Warszawy Wschodniej do Skierniewic. Była to pierwsza samodzielna służba maszynistki.
"Co ta paniusia może wiedzieć o pociągach?" W Polsce jest 61 maszynistek. I wiedzą bardzo dużo
W całej Polsce na razie jest ich kilkadziesiąt. Dlaczego wybrały ten zawód? Jak odbierane są przez kolegów po fachu i przez podróżnych? Dlaczego jest ich tak mało? Wyjątkowe historie maszynistek zebrał Łukasz Wieczorek.
Co ciekawe, większość przykładów takich kobiet pochodzi od przewoźników regionalnych. W Intercity generalnie warunki pracy stają się coraz mniej konkurencyjne i maszyniści uciekają stamtąd właśnie do kolei regionalnych.
W sumie nie ma się co dziwić, w przewozach regionalnych jest bardzo dużo nowego taboru (no może oprócz Mazowsza i Pomorza), a w Intercity nadal królują siermiężne siódemki i trzeba ganiać po całej Polsce.
Za nastawnikami pociągów Kolei Mazowieckich są już dwie kobiety. Gabriela Karaś i Marta Kucharska w rozmowie z „Rynkiem Kolejowym” opowiadają o specyfice tej pracy, satysfakcji, którą sprawia, i o tym, czy więcej kobiet może pójść w ich ślady.
Pierwsza kobieta na stanowisku maszynistki prowadzącej pociągi dalekobieżne została zatrudniona w PKP Intercity w 2017 roku. Dziś zawód ten wykonuje 7 kobiet – 2 z sekcji łódzkiej, 4 z sekcji warszawskiej i 1 z krakowskiej. W ich ślady idzie kolejnych 8 Pań, które aktualnie są w trakcie szkolenia na świadectwo maszynisty. Poniżej przedstawiamy historie 3 maszynistek, które opowiadają dlaczego wybrały ten zawód, czy da się go pogodzić z życiem rodzinnym oraz czy łatwo jest się odnaleźć w środowisku typowo męskim.
Światowe trendy pokazują, że coraz więcej kobiet decyduje się na zawody, które powszechnie kojarzą się z typowo męskimi profesjami. Tak też jest w Kolejach Mazowieckich, które zyskały kolejną maszynistkę – Weronikę Tworek. 29 lutego 2024 roku, po prawie dwóch latach od momentu rozpoczęcia szkolenia na licencję maszynisty, wyruszyła samodzielnie na szlak, prowadząc pociągi m.in. na trasie Warszawa – Sochaczew obsługiwane pojazdami EN57AKM i EN57AL KM.
I nic dziwnego że coraz więcej tu kobiet, bo wszak prowadzenie współczesnych lokomotyw elektrycznych/spalinowych (czy odpowiednich zespołów trakcyjnych) to zupełnie co innego niż praca maszynistów parowozów (na które to wsadzanie pań było patologią).
A BTW: zmiana znaczenia słowa "maszynistka" jest bardzo ładnym przykładem naturalnej ewolucji języka - zawód, który ono oznaczało jeszcze 30 lat temu, przestał istnieć w sposób naturalny, nowa funkcja tego wyrazu zaś również powstała bez jakiegoś wciskania chirurżek czy innych ministr.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum