Czy bilety weekendowe PKP IC zostaną zlikwidowane?
Posłanka Paulina Matysiak skierowała interpelację do ministra infrastruktury w sprawie planów likwidacji biletu weekendowego, taniomiastowego i innych ofert promocyjnych w PKP Intercity. Z odpowiedzi udzielonej przez wiceministra Bittela wynika, że przewoźnik nie planuje wprowadzenia zmian w ofertach handlowych od wdrożenia nowego rocznego rozkładu jazdy 2021/22.
Bilet weekendowy i taniomiastowy na razie zostają w ofercie PKP Intercity
Od nowego rozkładu jazdy nie będzie zmian w ofertach handlowych PKP Intercity - poinformowało Ministerstwo Infrastruktury. Nieoficjalnie wiadomo, że przewoźnik postulował poważne zmiany, w tym m.in. likwidację biletu weekendowego.
Multiprzejazd obowiązywał będzie w dniach z mniejszym popytem...
Taniomiastowe zlikwidowane będą m.in. z Trójmiasta do Olsztyna, z Warszawy do Łodzi, czy z Wrocławia do Zielonej Góry.
Bliskomiastowy będzie o złotówkę droższy 8,-zł zamiast 7,-zł, aż 13,-zł zamiast 12,-zł...
Podwyżki płac = podwyżki cen biletów. Bulwersujące jest forma poinformowania społeczeństwa. To tak jak g...no w ekskluzywnym opakowaniu. Ani słowa o %.
To, że Bilety Weekendowe były zbyt tanie w stosunku do jednorazowych to może i prawda, ale po co od razu likwidować ofertę? Można było podnieść cenę np. x2, wtedy nie byłoby to już atrakcyjne dla osób jadących tam i z powrotem w piątkowy i niedzielny szczyt przewozowy, a z drugiej strony kto chciałby trochę pojeździć po kraju (i bynajmniej nie mam tu na myśli tylko bijących rekordy MiKoli) to nadal miałby w miarę sensowną ofertę. I byłby wilk syty i owca cała. A tak pasażerowie stracą, a IC nawet jeśli zyska to mniej niż zyskać by mogło.
Niestety przewoźnikowi nie opłaca się oferować promocyjnych biletów w weekendowe szczyty przewozowe, stąd nie dziwię się, że w środku tygodnia, gdzie w pociągach jest pustawo, będzie szansa na tańsze bilety. Szczególnie jednak w soboty tańszych biletów na EIP nie brakuje, myślę że nadal będzie szansa załapać się na dobrą ofertę.
Mam inne zdanie.
W betonowym świecie PKP IC zabrakło maści od bólu dupy.
A zabolało ich CHWALENIE SIĘ REKORDAMI przejechanych kilometrów na bilecie weekendowym.
Po prostu poczuli się wy....ni.
Wiem, że trochę odkop, ale kto ci wafel broni się chwalić kilometrami na multiprzejazdowym? Przecież tam jest nawet więcej godzin do wykorzystania więc i kilometrów może siąść więcej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum