[KondukTor98]

Cześć,

Czy orientuje się ktoś, czy na stanowisko kierownika pociągu wymagane jest widzenie obuczone? Noszę okulary, planuję załatwić sobie specjalne okulary ze szkłami pryzmatycznymi ale nie bardzo wiem, czy medycyna kolejowa mnie przepuści.

Do tej pory pracowałem jako konduktor i lekarz orzecznik zalecił jedynie pracę w okularach (zwykłych) żebym miał pełną ostrość wzroku.

PS. Zaraz ktoś powie, jak można być kierownikiem nie widząc na jedno oko. To nie tak. Widzę i na prawe i na lewe oko, mam jedynie problem z tzw. widzeniem stereoskopowym, inaczej widzeniem 3D. Posiadam tzw. zeza ukrytego. Normalnie człowiek patrząc obuocznie na dany obiekt, skupia na nim obraz z dwóch gałek ocznych i scala go. Osoba z brakiem widzenia obuocznego nie potrafi skupić tego obrazu w dwóch gałkach ocznych przez co patrząc obuocznie widzi się dany obraz podwójnie. U mnie dwojenie obrazu występuje tylko w jednym oku.

Jeśli ktoś zna odpowiedź, będę wdzięczny

Pozdrawiam

[Sunseed]

Medycyna kolejowa ma milion różnych orzeczeń. Formalnie byli też nie można mieć, a jak widać różne jest podejście.

[Tymczasowy]

Nie masz szans. Łatwiej zostać w Polsce pilotem niż maszynistą. Podobnie z wymaganiami na konduktora. Kolejowa Medycyna Pracy to beton. Powinni to zlikwidować. Okulista nie zgodził się na prowadzenie służbowego auta osobowego, pomimo tego że na co dzień jeżdżę od kilkunastu lat samochodem osobowym prywatnym. Więcej jest takich absurdów w kolejowej medycynie pracy.