Wysłany: 30-05-2011, 16:59 Co stanie się z krośniewicką wąskotorówką?
Co stanie się z krośniewicką wąskotorówką?
Ciąg dalszy walki o krośniewicką wąskotorówkę w województwie łódzkim. W odpowiedzi na apel członków stowarzyszenia dbającego o przetrwanie wąskotorówki, Urząd Marszałkowski w Łodzi wystosował odpowiedź, która budzi wątpliwości stowarzyszenia.
W odpowiedzi na list do marszałka wystosowany przez międzynarodową grupę miłośników zabytków SOS dla Kujawskich Kolei Wąskotorowych występującą w obronie krośniewickiej kolejki wąskotorowej, Urząd Marszałkowski przedstawił swoją wizję przejęcia majątku kolejki od PKP SA. UM uważa, że ani województwo, ani gminy nie mogą przejąć majątku kolejki w myśl postanowień ustawy o restrukturyzacji PKP i dlatego postuluje przejęcie majątku kolejki przez skarb państwa, który następnie miałby przekazać ten majątek gminom (lub porozumieniu gmin, stowarzyszeniu, związkowi - nie wiadomo jaki twór powstanie).
- Nie rozumiemy, dlaczego sposób przekazania kolejki ma być taki "dookólny". - mówi Tomasz Domżalski, członek grupy SOS dla KKW - Przecież ustawa o restrukturyzacji PKP wytycza jasny szlak, jakim to się powinno odbyć. Co więcej - tą drogą ustawową poszły przejęcia innych kolejek, np. Nadwiślańskiej Kolejki Wąskotorowej w Opolu Lubelskim. Obawiamy się, że droga proponowana przez Urząd Marszałkowski otworzy drogę do zniszczenia kolejki. Ustawa o restrukturyzacji PKP nakłada na jednostki samorządu terytorialnego przejmujące kolejki obowiązek prowadzenia ruchu (choćby sezonowego), natomiast droga wskazana przez UM taki obowiązek zniesie i pozwoli na niemal dowolne dysponowanie majątkiem wąskotorówki, w tym przeznaczenie jej pod inwestycje budowlane (np. kolejny supermarket). Co więcej, kolejka przekazana tą drogą nie będzie zwolniona z opłat za dzierżawę. Wszystko to wydaje się wskazywać na to, że działania urzędników nie mają na celu rewitalizacji kolejki. Tak więc z jednej strony mamy deklarację marszałka popierającą rewitalizację krośniewickiej wąskotorówki, z drugiej jednak strony widać działania, które budzą wątpliwości.
źródło: S.O.S. dla KKW / Rynek Kolejowy
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Miłośnicy kolejowych zabytków z SOS dla KWW mają wątpliwości co do intencji Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego wobec przyszłości krośniewickiej wąskotorówki.
W odpowiedzi na list do Marszałka wystosowany przez międzynarodową grupę miłośników zabytków SOS dla KKW występującą w obronie krośniewickiej kolejki wąskotorowej Urząd Marszałkowski przedstawił swoją wizję przejęcia majątku kolejki od PKP. UM uważa, że ani województwo, ani gminy nie mogą przejąć majątku kolejki w myśl postanowień ustawy o restrukturyzacji PKP i dlatego postuluje przejęcie majątku kolejki przez skarb państwa, który następnie miałby przekazać ten majątek gminom (lub porozumieniu gmin, stowarzyszeniu, związkowi - nie wiadomo jaki twór powstanie). Takiego stanowiska nie podzielają miłośnicy kolejki z SOS dla KKW.
- Nie rozumiemy dlaczego sposób przekazania kolejki ma być taki "dookólny" - mówi Tomasz Domżalski, członek grupy. - Przecież ustawa o restrukturyzacji PKP wytycza jasny szlak, jakim to się powinno odbyć. Drogą ustawową poszły przejęcia innych kolejek, np. Nadwiślańskiej Kolejki Wąskotorowej w Opolu Lubelskim – dodaje.
SOS KKW obawia się, że droga proponowana przez Urząd Marszałkowski otworzy drogę do zniszczenia kolejki:
- Ustawa o restrukturyzacji PKP nakłada na jednostki samorządu terytorialnego przejmujące kolejki obowiązek prowadzenia ruchu (choćby sezonowego), natomiast droga wskazana przez UM taki obowiązek zniesie i pozwoli na niemal dowolne dysponowanie majątkiem wąskotorówki, w tym przeznaczenie jej pod inwestycje budowlane (np. kolejny supermarket). Kolejka przekazana tą drogą NIE będzie zwolniona z opłat za dzierżawę. Wszystko to wydaje się wskazywać na to, że działania urzędników nie mają na celu rewitalizacji kolejki – tłumaczy Tomasz Domżalski.
SOS KKW
źródło: KOW
_________________ Żelazna kadra też z czasem rdzewieje.
A beton kruszeje...
Krośniewicka KD: szansa na kursy turystyczne do Ozorkowa
Na nieużywanym torowisku dawnej Krośniewickiej Kolei Dojazdowej między Łęczycą a Ozorkowem trwają intensywne prace. Stowarzyszenie Kujawskich Kolei Wąskotorowych chce, by na nieczynny od trzech lat szlak jeszcze w tym roku powrócił turystyczny ruch drezynowy.
Odkąd w 2008 roku gmina Krośniewice wypowiedziała umowę ówczesnemu operatorowi tamtejszej wąskotorówki, Stowarzyszeniu Kolejowych Przewozów Lokalnych, nieużywane torowisko kolejki niszczeje. Grupa entuzjastów wąskiej kolei, skupiona wokół Stowarzyszenia Kujawskich Kolei Wąskotorowych, postanowiła udrożnić tor z Ozorkowa przez Łęczycę i Topolę Królewską do Krośniewic.
Trwające od czerwca prace — głównie wycinka drzew i chwastów — skupiają się obecnie na odcinku z Ozorkowa do Łęczycy. Chcemy, żeby jeszcze tego lata, w sierpniu albo wrześniu, ruszył tam ruch drezynami ręcznymi i motorowymi, mówi Michał Walczak, wiceprezes SKKW. Trwa procedura uzyskania zgody od Zakładu Nieruchomości PKP, który jest właścicielem torowiska.
Prace torowe i kursy lekkich pojazdów zapobiegłyby dalszej dewastacji infrastruktury. Walczak chce, by przejazdy drezynami stały się też atrakcją dla mieszkańców regionu. Chcemy pokazać ludziom, że na kolejce coś się dzieje — podkreśla.
Na odcinku Krośniewice — Ozorków ruch turystyczny prowadzono jeszcze w czasach PKP. Po przejęciu kolei przez SKPL cieszące się olbrzymią popularnością wakacyjne połączenie do Ozorkowa uruchomiono latem 2006 roku. Ostatni przejazd pociągu na tej trasie odbył się we wrześniu 2008 roku.
źródło: Rynek kolejowy
_________________ Żelazna kadra też z czasem rdzewieje.
A beton kruszeje...
W dniach 24 – 26 maja na stacji kolei wąskotorowej w Krośniewicach odbędzie się I Festiwal Filmów Kolejowych. Dodatkowo w sobotę i niedzielę (25 i 26 maja) wyruszy na trasę zabytkowy wagon motorowy z 1967 roku.
Z przyczyn technicznych przejazdy wagonem MBxd1-204 nie odbędą się za co serdecznie przepraszamy. W zastępstwie wagonu, przez cały dzień będzie możliwość przejazdów po terenie stacji drezyną Wmc.
dla osób, które przyjadą pociągiem do Krzewia uruchomiona będzie komunikacja zastępcza. prosimy dzwonić pod numer 696 197 757
To informacja z facebooka. Dzwoniłem pod numer podany i uzyskałem informację, żeby dzwonić jak już ktoś będzie wiedział o której dokładnie będzie w Krzewiu i samochód wyjedzie, dowiezie do Krośniewic i potem oczywiście będzie możliwość odwiezienia na dworzec do Krzewia. Ktoś może się wybiera? Ja najprawdopodobniej tak.
Od kilku lat trwają bezskuteczne próby przywrócenia do życia Krośniewickiej Kolei Wąskotorowej. Dziś systematycznie rozkradana i dewastowana, a przecież miała stanowić jedną z największych atrakcji turystycznych regionu łódzkiego. Kolej Wąskotorowa upomina się jednak o swoje miejsce w historii za sprawą sympatyków kolejnictwa i lokalnej społeczności. To wielkie wyzwanie, ale warto reaktywować „wąskotorówkę”– przekonuje w rozmowie z Kamilem Puternickim, członek fundacji ProKolej i wiceprezes British-Polish Railway and Industrial Heritage Partnership, Andrzej Goltz.
Krośniewice – jeszcze do niedawna ta nazwa powodowała wypieki na twarzy u każdego miłośnika wąskotorówek. Na stacji można było zobaczyć jedyną w Polsce kolejkę w codziennej służbie – nie skansen, ale wagoniki wiozące ludzi do pracy i uczniów do szkół.
Nowo wybrany burmistrz Łęczycy Krzysztof Lipiński zamierza doprowadzić do przejęcia od PKP SA przez lokalny samorząd pozostałości Krośniewickiej Kolei Dojazdowej. Motywem jest chęć przywrócenia ruchu i przyciągnięcia do regionu turystów. Sam burmistrz do czasu przeprowadzenia rozmów z sąsiednimi gminami nie chce wypowiadać się dla mediów. O jego planach z uznaniem wypowiadają się jednak wspierający go w dziele ratowania kolejki działacze społeczni.
Zarośnięte tory, niszczejące budynki i rozkradziony tabor – tak jeszcze niedawno wyglądała linia Krośniewickiej Kolei Wąskotorowej. Dzięki zaangażowaniu Towarzystwa Kolei Wąskotorowych trasa odzyskuje swój dawny wygląd.
Codzienny ruch na rogowskiej wąskotorówce jest rozważany, ale nie w Krośniewicach
Samorząd województwa łódzkiego nie widzi ekonomicznego uzasadnienia dla wznawiania ruchu pasażerskiego na dawnej Krośniewickiej Kolei Dojazdowej. Argumentuje, że przebieg odcinka z Krośniewic do Ozorkowa pokrywa się częściowo z linią kolejową nr 16 wykorzystywaną przez Łódzką Kolej Aglomeracyjną. Mieszkańcy innych miejscowości, w tym samych Krośniewic, mogą zaś skorzystać z finansowanych z FRPA połączeń autobusowych.
Gmina Krośniewice zapewnia, że jest zainteresowana programami umożliwiającymi otrzymanie środków na przystosowanie tamtejszej kolei wąskotorowej do obsługi turystów. Warunkiem zaangażowania samorządu w ten proces jest jednak pozyskanie praw własnościowych. Infrastruktura zamkniętego w 2008 r. systemu wciąż należy bowiem do PKP.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FORUM@INFOKOLEJ.PL
