Wysłany: 05-06-2015, 06:25 Zagadkowa kwestia kupna biletów PKP IC
Witam. Pod koniec miesiąca muszę jechać do Ciechanowa. Wybrałem pociąg TLK Ustronie o 19 z Kołobrzegu do Wawy Wschodniej i następnie pociąg TLK Krasicki o 6.40 z Wawy Wschodniej do miejsca docelowego. Chcę skorzystać z 30% zniżki, więc bilety muszę kupić już po weekendzie. Najchętniej zrobiłbym to przez eIC, ale więcej jest minusów jak plusów. Kilometraż liczy się od nowa, do tego problem ze zwrotem biletów w razie ich niewykorzystania, jedynie co przemawia na plus to możliwość wyboru miejsc, więc zostaje opcja kupienia biletów w kasie stacjonarnej. Wraz ze mną podróżować będzie osoba dorosła wraz z dwójką dzieci w wieku szkolnym. Dla siebie muszę kupić bilet ze zniżką 37%. Dla nich bilet normalny i dwa bilety ze zniżką 37%. Do tego rodzina ta posiada kartę dużej rodziny, więc jest to dodatkowa zniżka. Teraz mam problem z biletami. Czy muszę kupić jeden bilet na którym wszystkie te opcje będą zaznaczone czy muszę kupić cztery osobne bilety (KG-Wawa dla mnie i dla nich, podobnie jak z Wawa-Ciechanów)? Jeśli tak, to co z miejscówkami? Czy jest możliwa rezerwacja czterech miejsc obok siebie czy to odbywa się losowo? Nie chciałbym mieć miejscówki na drugim końcu pociągu i siedzieć z nimi na ryzyko, czy przypadkiem miejsce na którym siedzę nie zostało sprzedane i nie pojawi się pasażer.
W kwietniu planuję wyjazd porannym ICkiem z Krakowa do Częstochowy (Stradom), a stamtąd wieczorem dalsza podróż do Wrocławia również pociągiem IC.
Czy nie będzie problemy z wystawieniem jednego biletu (z dwoma miejscówkami) na całą trasę? Czy łapię się wtedy pod Taniomiastowy? Czy mogę liczyć co najwyżej na zniżkę za wcześniejszy zakup?
_________________ W ŚWIECIE IMITACJI DOSKONAŁYCH SZTUKA RODZI SIĘ Z PRZEKŁAMAŃ W KOPIOWANIU.
Myślałem dotąd, że ten termin oznacza jakiś tajemniczy pociąg do zadań specjalnych, którego nie ma w rozkładzie a przejazd tego pociągu to część scenariusza filmu sensacyjnego.
Ależ pociągi widma istnieją na polskiej kolei.
Kupiłem bilet weekendowy na najbliższy weekend. Jako ostatni odcinek podróży wybrałem TLK83104 z Lublina do Rzeszowa.
6 marca pociąg niby jest w systemie, ale pobrać na niego miejscówkę niedasię.
Zadzwoniłem w poniedziałek na infolinię Intercity, zgłosiłem problem z pytaniem, czy to możliwe, że na cały pociąg od Bydgoszczy po Rzeszów są wysprzedane wszystkie miejsca? Pani podziękowała za zgłoszenie, powiedziała, że rzeczywiście nie widzi dostępności miejsc w tym pociągu, choć kursować ma. Zgłosi to do odpowiedniego działu i następnego dnia na pewno będzie można kupić miejscówkę.
Wczoraj zgłosiłem temat na fanpage FB spółki Intercity. Dziś, to samo. Nie zdziwię się gdyby ten pociąg jechał pusty, w kasach nie było biletu. A w centrali Intercity doszliby do wniosku, że pociąg ma niską frekwencję...
Już ponad miesiąc obowiązuje nowy rozkład jazdy. Kilkukrotnie od tego czasu jechałem pociągiem "Sobieski" ma odcinkach krajowych. Za każdym razem nie da się kupić biletu w wagonie bezprzedziałowym mimo tego że pociąg prowadzi taki wagon. We wtorek były nawet dwa. PUŚCIUTKIE Czy ktoś wie o coc chodzi?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum