Wysłany: 18-05-2023, 16:05 Kolejarze z ochroną prawną jak funkcjonariusze publiczni
Parlament prawie jednogłośnie przyjął przygotowaną przez Lewicę ustawę, która przewiduje że motorniczy, kierowcy transportu publicznego oraz maszyniści i inni kolejarze w tym drużyny konduktorskie będą korzystać z ochrony prawnej przewidzianej dla funkcjonariusza publicznego. To zmiana od dawna postulowana przez branżę.
Do czego to doszło byle łapciuch kolejarz funkcjonariuszem publicznym. A lekarz zwłaszcza z pogotowia rachunkowego, wykształcony człowiek na poziomie, narażony na różnych zbirów nie jest funkcjonariuszem publ.
Robi się nam w kraju nie tylko socjalizm ale i proletariat. Powoli wraca komunizm.
To w ogóle jest chore. Spójrz na kierowców: niby dlaczego, jeśli na drodze dojdzie do pyskówki czy rękoczynów między kierowcą autobusu komunikacji miejskiej a kierowcą innego pojazdu, to ten pierwszy ma mieć inne prawa niż drugi?
Do czego to doszło byle łapciuch kolejarz funkcjonariuszem publicznym
Dziel i rządź, odcinek 3178.
Ale spójrzmy na to inaczej. Od teraz nagrywamy każdego takiego "funkcjonariusza", szczególnie kiedy leży zarzygany pod płotem i publikujemy wizerunek z żądaniem skierowanym do tak zwanych organów, żeby go sprzątnęły, jeśli się z nim identyfikują.
Przecież nie może tak być, żeby widokiem swem, na szwank powagę Rz- plitej wystawiał.
Parę takich akcji i się misiaczkom, funkcjonariuszowania odechce.
No to teraz kolejarz mający status funkcjonariusza publicznego też będzie musiał się odpowiednio zachowywać i podczas wykonywania czynności służbowych będzie musiał być niemalże jak "żona cesarza" ... W końcu to działa w dwie strony ... Myślące osoby zapewne wiedzą, o co mi chodzi ...
Zmiany w transporcie publicznym – maszyniści, motorniczowie oraz kierowcy będą chronieni z urzędu
W środę 24 maja br. Kancelaria Prezydenta RP przekazała do informacji publicznej, że Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o transporcie kolejowym oraz ustawy o publicznym transporcie zbiorowym. W praktyce oznacza to, iż osoby odpowiedzialne za prowadzenie pojazdów tych środków transportu zyskali status funkcjonariuszy publicznych. Zgodnie z prawem, ustawa będzie obowiązywała dopiero po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia zmian.
Dudex, faktycznie użył długopisa.
Wygląda jednak na to, że aspirujący do publicznej elyty kolejarze zostali wydymani bez mydla, bo nie dość, że żadnego statusu nie dostali, to i cwany myk, którym przemycili sobie tzw. ochronę - że posłużę się terminologią pewnych świadków obchodowych - stałoczasową, niezależnie od tego, czy pracują, czy poniewierają się w barze, nie uchroni ich od wp...dolu, kiedy zasłużą, a pierwszy lepszy papuga broniący sprawcy wyjaśni, gdzie se ten kiełbasowyborczy gest pisiorów, ziobrystów i reszty zamordystów mogą wsadzić.
Albowiem w Kodeksie karnym, o ochronie funkcjonariusza, w dodatku prawnej zaledwie, nie definiując przy tym, co to za źwierz, mowa jedynie w art. 231a i b, które dotyczą zamachów, a więc czynów mających na celu pozbawienie życia.
A to sztuka dla sztuki - nie słyszałem, by ktoś próbował zarąbać kierpocia.
Poza tym, o jakichkolwiek innych zasadach ochrony, w treści ni chu chu - KK, co do zasady, nie o tym jest.
Niebawem wejdzie w życie nowelizacja ustawy o transporcie kolejowym oraz ustawy o publicznym transporcie zbiorowym. To oznacza większą ochronę dla m.in. pracowników kolei, którzy wykonują swoją pracę na pokładach pociągów.
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Kolejarze chronieni z urzędu. "To historyczny moment dla polskiej kolei"
Dziś, 7 czerwca, wchodzi w życie nowelizacja ustawy o transporcie kolejowym. Dzięki zmianom członkowie obsady pociągu skorzystają z ochrony przewidzianej dla funkcjonariuszy publicznych. Oznacza to, że każde naruszenie nietykalności cielesnej kolejarza, będzie ścigane z urzędu przez prokuraturę.
Pracownicy kolei z ochroną prawną jak funkcjonariusze publiczni
Od 9 czerwca obowiązują nowe przepisy ustawy o transporcie kolejowym i ustawy o publicznym transporcie zbiorowym w zakresie kolejnictwa. Nadały one ochronę przewidzianą dla funkcjonariusza publicznego na zasadach określonych w kodeksie karnym, tj. podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych. Ochrona obejmie następujące stanowiska:
maszynista,
prowadzący pojazdy kolejowe,
dyżurny ruchu,
nastawniczy,
zwrotniczy,
kierownik pociągu,
ustawiacz,
manewrowy,
rewident taboru,
automatyk,
toromistrz,
dróżnik przejazdowy,
konduktor,
pracownicy obsługi technicznej i utrzymania porządku wchodzący w skład obsady pociągu.
Drużyna konduktorska, maszyniści i inni członkowie obsady pociągu są funkcjonariuszami publicznymi. Warto wiedzieć, że korzystają z ochrony prawnej i każdy akt agresji względem nich może skończyć się w sądzie.
Z ankiety przeprowadzonej przez związkowców wśród 53 pracowników Kolei Śląskich wynika, że często spotykają się z przejawami agresji ze strony pasażerów. 89 proc. ankietowanych stwierdziło, że do takich sytuacji dochodzi przynajmniej raz w tygodniu.
Wózkowy od wózka mini bar nie jest funkcjonariuszem publicznym.
Dobra rada: zastanów, najlepiej dwa razy, czy aby na pewno, to jest zajęcie, które w jakikolwiek sposób może Tobie przynieść profity w przyszłości.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum