Przewoźnik zadeklarował chęć realizowania nowych usług przewozu osób w ww. relacjach codziennie, w terminie od 15 grudnia 2024 r. do 14 grudnia 2029 r., tj. w rocznych rozkładach jazdy pociągów: 2024/2025, 2025/2026, 2026/2027, 2027/2028 oraz 2028/2029.
Oferta SKPL to zbawienie dla UMWD i KD, które nie mają taboru spalinowego do obsługi w/w linii. Wypada mieć nadzieję, że wierchuszka UMWD i zarząd KD nie zachowają się jak ten przysłowiowy pies ogrodnika, który sam nie zeżre i nikomu nie da.
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
W przypadku Świeradowa w takiej sytuacji konieczne będzie zagęszcznienie siatki połączeń na LK274 w relacji JG/Zgorzelec bo tam jest mniej więcej dwugodzinny takt. Ewentualne uzupełnienie dziur w rozkładzie mogłoby wykonać SKPL ale to już wymagałoby współpracy z KD i UMWD. Z resztą nie wyobrażam sobie funkcjonowania tych połączeń bez współpracy z KD. Bez jednej wspólnej oferty biletowej to nie wyjdzie. Do samego Gryfowa to za mało.
Wszyscy zapominają że SKPL chce jeździć przy takim takcie (17-19 par) KOMERCYJNIE. Przecież to padnie max po 3 miesiącach bez dotacji i wspólnej taryfy z KD.
Komentarz Piotra Rachwalskiego, byłego prezesa KD:
NIE MILKNĄ ECHA złożonych do UTK przez niezależnego operatora SKPL wniosków o wolny dostęp do torów na nowo otwieranych liniach na Dolnym Śląsku. Dolało to oliwy do ognia i wielu zabolało. Dla wielu to póki co tylko założenia, nie zawsze realne czy sensowne ale pokazujące mniej więcej jak mogłaby wyglądać oferta na tych liniach. Czy powinna to inny temat, ale może właśnie tu, na Dolnym Śląsku udałoby się zrobić taki pilotaż wzorcowego ruchu na linii lokalnej?
Obawy urzędników i polityków są spore, bo po 1 inni mogą też zacząć domagać się takiej oferty, po 2 okaże się że da się pojechać za połowę kosztów KD czy 1/3 kosztów Polregio.
Nb.widzę tu szansę, o której już pisałem: podwykonawstwo. Jazda SKPL barwach i taryfie KD. Dla dobra wszystkich.
Ale na razie nic tylko wziąć popcorn i obserwować co się dzieje. Oczywiście na poziomie deklaracji i papierków, bo konkretów w postaci pociągów nie ma i długo nie będzie.
Niżej reakcja i argumenty drugiej strony.
Ale by być sprawiedliwym i obiektywnym przedstawiam info, jakie dostałem od jednego z moich (wbrew pozorom licznych) dolnośląskich kolejowych przyjaciół, do przemyśleń i dyskusji.
Sorry za formę, ale oczywiście nie jest to żadne oficjalne stanowisko, jednak z braku innych reakcji KD czy UMWD myślę że warto je zamieścić:
"SKPL złożył fejkowe wnioski. Nie wiem tylko czy śmiać się czy płakać. Nie zdziwiłbym się gdyby były z politycznej inspiracji Dzikiego [chodzi o jednego z opozycyjnych radnych - dop.PR]
A KD może pojechać gdzie chce UMWD, bo w umowie mamy cały obszar, tylko SKPL tego nie rozumie. Przetargi będą na okres po 2030.[trudno mi się do tego odnieść, ale z tego co pamiętam w umowie za moich czasów były tylko wypisane linie czynne, jednak to mogło się zmienić - dop. PR]
Ciekawe się wydaje, że SKPL nie chce jechać do Mielca, gdzie jest mega słaba oferta, albo Jasło - Sanok, gdzie jest jeszcze gorsza. Albo Gorlice Zagórzany - Gorlice. Przypadek podobny do Świeradowa. Ciekawe czemu tam nie składają wniosków, kiedy trasy stoją odłogiem, a parametry mają niezłe. Ktoś tu próbuje szukać jelenia.
Albo udaje głupa. To co oni napisali jako projekt do Głuszycy to jest na poziomie Biegi [znany w środowisku "ekspert", współautor klapy KŚ - dop.PR], co to robił ujemne przejścia. Nie założyli, że 266 choć ma niezłe parametry włącza się w 137 i 285, które na odcinkach sąsiadujących są w stanie krytycznym, a jednocześnie są mocno obciążone ruchem już istniejącym. Tak więc ze wskazanych pierdyliarda par, w tym pociągów o 4. i 23., to pojadą te skrajne, bo w ciągu dnia to przejedzie kilka [tu mowa o Jugowicach i 266, nie o Świeradowie czy Karpaczu].
Najgorsze jest to, że niektórzy politycy będą lecieć na to jak lep na muchy. Bo po co płacić, skoro taki SKPL niczym książę na białym koniu wjeżdża i chce za darmo jezdzić. Po to tylko żeby za kilka miesięcy zagrozić że odwoła jak nie dostanie kasy.
Ale ludzie tego nie rozumieją - że to działa jak Żabka - uruchamia wiele sklepów wokół siebie, które wykańczają siebie nazwajem tylko po to żeby wykosić konkurencję; tutaj podobnie - chcą się zasiedzieć i powiedzieć, że oni wygenerowali taki popyt, więc im się należy ten kontrakt jak psu buda.
A politycy lokalni będą im klaskać, przecież ten sam model był na wąskim torze 20 lat temu - jeździli do śmierci technicznej dopóki były towary, a potem oddawali szmelc samorządom. SKPL 2.0 20 lat później."
Tyle póki co chyba jedynej większej reakcji i argumentacji z 2 strony.
Trudno nie odmówić racji niektórym argumentom. Przypuszczam że za niedługo dostaniemy odpowiedź drugiej strony.
Sam osobiście uważam, że na Dolnym Śląsku, szczegolnie na liniach spalinowych jest miejsce i dla KD i dla mniejszej konkurencji. KD samo wszystkiego nie objedzie, nie ma tyle taboru spalinowego, zaplecza na południu regionu etc. Jest paradoksalnie za duże dla małych linii.
Kiedyś w KD z tego powodu rozpatrywaliśmy utworzenie nowej spółki, "małego KD" na te krótkie linie wokół J.G. , z bazą w Jeleniej i pojazdami o niższych standardach (motoraki etc). Ale to było dawno. Teraz podjął bym współpracę z SKPL na zasadzie podwykonawstwa.
Ale to tylko moje zdanie.
PS
Od siebie dodam, że prezesem SKPL jest Tomasz Strapagiel, były prezes KD (w latach 2008-2009). Starzy forumowicze powinni pamiętać słynną „aferę ryflakową” w KD, szeroko komentowaną na naszym forum. Miała ona miejsce za prezesury Strapagiela. Temat niegospodarności w KD podejmowały również media lokalne i ogólnopolskie.
Aferę z ryflakami, dzięki moim wiewiórkom, szczegółowo opisałam na blogu o przekrętach w KD, który w 2009 roku założyłam na ruskim serwerze (blog.ru), gdzie macki polskich służb nie sięgały. Blog cieszył się dość dużą popularnością, niestety kilka lat później zlikwidowano tę platformę blogową.
W mojej opinii była to afera założycielska KD. Potem jak z rękawa posypały się kolejne afery, stąd mój blog poświęcony przekrętom w KD.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Ale są też inni operatorzy nie tylko SKPL którzy są zainteresowani przewozami na Dolnym Śląsku. Wystarczy ich wpuścić Panie Rachwalski...
I sugerowanie że będą jeździć motorówkami 810 jest niestosowne.
To co Pan wygaduje że do 2030 roku będzie monopol na kolei to się Pan myli...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum