Samorządowcy i przedstawiciele mieszkańców Konina, Krzymowa i powiatu tureckiego pojawili się 18 lipca w Poznaniu na sesji Sejmiku Województwa Wielkopolskiego. Z ich udziałem odbyła się dyskusja dotycząca planowanej trasy kolejowej z Konina do Turku.
Wiadomo, kto opracuje dokumentację dla linii Turek-Konin
Warszawska firma opracuje dokumentację projektową dla budowy linii kolejowej łączącej Turek z Koninem. Kwota, którą zaproponowała w przetargu to blisko 17 mln zł.
To jest marnowanie pieniędzy podatników. Nie będzie odpwiedniej ilości chętnych do podróżowania. To jest bez sensu. Mam nadzieję, że to tylko polityczne obietnice.
Warte blisko 31 mln zł umowy z wykonawcami na opracowanie dokumentacji projektowej wraz z pełnieniem nadzoru autorskiego dla trzech dużych projektów kolejowych w Wielkopolsce podpisały we wtorek w gmachu Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
Nie milkną kontrowersje wokół budowy nowej linii kolejowej z Konina do Turku
Od momentu ogłoszenia projektu w zakresie budowy nowej trasy łączącej Konin z Turkiem miał on zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników. Pierwsi z nich dostrzegali wiele benefitów z tego tytułu jak m.in. walka z problemem wykluczenia komunikacyjnego powiatu tureckiego, szanse na rozwój podupadającego regionu, a także możliwość przedłużenia jej w przyszłości np. w kierunku Łodzi. Drudzy z nich natomiast uznali przedsięwzięcie za bezzasadne, chociażby ze względu bardzo wysokie koszty (według szacunków ponad 1 mld zł) oraz stosunkowo małe zainteresowanie przejazdami. Inwestycja podzieliła również mieszkańców okolicznych miejscowości z powodu wyboru ostatecznego wariantu przebiegu linii i wiążącą się z nim ingerencją w ich grunty oraz budynki. Pojawiały się także liczne głosy sprzeciwu wobec negatywnego wpływu na środowisko. W efekcie w ostatnich miesiącach organizowali oni liczne protesty.
Spotkania konsultacyjne dotyczące planu budowy nowej linii kolejowej Konin-Turek, wariant W9, odbywają się od kilku dni z udziałem mieszkańców zainteresowanych terenów. Pierwsze dyskusje zorganizowano w Tuliszkowie, Turku, a teraz przyszedł czas na bibliotekę w Starym Mieście.
Dopóki ten projekt będzie się nazywał linia Konin - Turek to nie mamy o czym mówić z jej powstaniem. Dopiero projekt Konin - Łódź, którego częścią będzie linia do Turku ma szansę na jako taką realizację, bo wtedy nie będzie mógł być oprotestowany przez lokalnych polityków czy mieszkańców, którzy nie zapominajmy głównie są przeciwni budowie.
Cały czas trwają rozważania dotyczące budowy linii kolejowej do Turku, a w ostatnim czasie powrócił pomysł jej wydłużenia do Łodzi. Wiceminister Infrastruktury Piotr Malepszak stawia sprawę jasno i wyjaśnia, że taka linia byłaby konkurencją dla "ygreka", dlatego nie ma obecnie mowy o realizacji tego projektu. Malepszak podkreśla jednak, że Turek potrzebuje sprawnego transportu autobusowego i to "na już", a Wielkopolska nie może odstawać od innych regionów i powinna zacząć organizować transport autobusowy zintegrowany z koleją, chociażby na wzór autobusów Kolei Małopolskich czy Dolnośląskich.
Oczywiście, kolej tylko dla bogaczy z miasta co mają i autostradę i pociągi a plebs niech najlepiej nie robi, tylko na PiS odda głos.
Rezygnacja z przedłużenia do Łodzi to chyba największa głupota i mówienie o linii, która mogłaby służyć głównie potrzebom lokalnym oraz przewozowi towarów, które szura od lat po podłodze bo na magistralach nie ma miejsc. A argument o tym że to będzie konkurencja dla Y to chyba argument by tą linię uwalić „bo nie opłaca się budować krańcówki za ponad miliard” i ostatecznie tę linię zamkną. O tym że ludzie nie mogą podróżować w rejonie wystarczająco poszkodowanym przez zabory bo linia będzie zabierać pasażerów kolei dużej prędkości już nie wspomnę bo to skrajny debilizm.
Koncepcja budowy nowej linii kolejowej łączącej Konin z Turkiem w ramach programu Kolej Plus od samego początku wzbudzała wiele kontrowersji wśród ekspertów, polityków czy też mieszkańców miejscowości, przez które miała przebiegać trasa. Temat stał się bardzo medialny i generował wiele komentarzy, dzieląc społeczeństwo na dwa obozy. Pomimo podpisanej umowy i zabezpieczonych środków finansowych na inwestycję, kolejni przedstawiciele rządu zapewniają, że przedsięwzięcie nie zostanie zrealizowane.
Linia kolejowa Konin – Turek nie powstanie. Co w zamian?
Nie będzie budowy nowej linii kolejowej Konin – Turek. Zadeklarował to właśnie wiceminister Infrastruktury Piotr Malepszak razem z PKP PLK. W zamian do Turku mają kursować autobusy organizowane przez województwo wielkopolskie z dużą częstotliwością, choć region na razie nie zdradza szczegółów tego rozwiązania. O rezygnacji z budowy nowej linii zdecydowały przede wszystkim koszty – ponad 1,2 mld złotych, które są niewspółmierne do prognozowanych potoków pasażerskich, na poziomie 700 pasażerów dobowo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum