Wysłany: 11-01-2021, 22:35 Pokolenie Z na rynku pracy
Co roku do koszyka benefitów pracowniczych, które mają zachęcić do rekrutacji, a potem długiej retencji, wpadały nowe „owocowe środy” czy „stoły do ping-ponga”. W czasach COVID-u tego typu pracownicze wabiki przechodzą do lamusa. Jak wynika z badania, które zostało zlecone przez UNIFE (Europejskie Stowarzyszenie Przemysłu Zaopatrzenia Kolei), ok. 70% młodych ludzi z wykształceniem ścisłym, którzy właśnie wchodzą na rynek pracy, ceni sobie pracodawców działających na rzecz zrównoważonego rozwoju i środowiska. A jednym z najbardziej zielonych sektorów, który spełnia ten warunek, jest kolejnictwo.
No przychodzą do pracy młodzi - piszę o zapleczu technicznym bo tam pracuję - i są przyjmowani i szkoleni - bo już jest tragedia z pracownikami brakuje ich - ale tak do roku połowa odchodzi /małe zarobki/, zostają w ci co planują zostać maszynistami i nabijać zarobki na Pendolinach albo są z kolejowych "rodów" i nie widzą się w innej pracy niż w turnusie albo jeszcze lepiej w administracji
Dlaczego pokolenie Z "nie docenia pracy”? Ekspert: Mogą robić, co chcą; są inne oferty
„Leniwi” i „uzależnieni od telefonów komórkowych" – m.in. takie stereotypy pojawiają się w opinii krytykujących podejście osób z pokolenia Z do pracy. Jaka jest rzeczywistość? Według eksperta na zachowanie najmłodszych pracowników może wpływać fakt, że obecnie jest więcej ofert niż w przeszłości, gdy ich rodzice wchodzili na rynek pracy.
Pokolenie Z na rynku pracy. "Chcemy żyć, a nie pracować za najniższą krajową"
Mateusz, Wiktoria i Kamil podjęli swoją pierwszą, dorosłą pracę. Są z pokolenia Z, na które pracodawcy narzekają. – Żyjemy w przekonaniu, że musimy pracować i dać się wykorzystywać, i że jeżeli nie damy z siebie 150 proc., to nikt nas nie doceni – mówi Wiktoria. – Pracodawcy będą musieli dostosować się do ludzi z naszego pokolenia – dodaje Mateusz. — Czytam artykuły, że przedsiębiorcy się żalą, bo młodzi nie chcą pracować. A jak mają chcieć, jeśli często oferowane są im śmieszne warunki? My chcemy żyć na odpowiednim poziomie, a nie pracować za najniższą krajową.
Pracodawco, narzekasz na Pokolenie Z? Nie martw się, będzie jeszcze gorzej
Odkąd tylko pierwsze wykształcone osoby z tzw. pokolenia Z, czyli urodzone w 1995 roku lub później, wkroczyły na rynek pracy, zaczęły się narzekania. Nie dość, że mają swoje granice i głośno je sygnalizują, to jeszcze zupełnie nie są zdania, żeby sukces zawodowy rozstrzygał o szczęśliwym i spełnionym życiu. Mało tego – chcą zarabiać! I to dużo. Pracodawcy, nie mam dobrych wieści. Będzie jeszcze gorzej.
Generacja Z jest zupełnie nieprzygotowane do dorosłego życia. Firmy rezygnują z ich zatrudniania
Managerowie nie pozostawiają żadnych złudzeń. Młodym ludziom wchodzącym na rynek pracy brakuje podstawowych umiejętności miękkich. Wielu pracodawców zwalnia Zetki już po kilku miesiącach wspólnej pracy. Jednym z problemów jest system edukacji młodzieży i młodych dorosłych.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum