Polski gangster, poszukiwany listem gończym i podejrzewany o popełnienie u nas ponad 70 przestępstw, nadal gra pierwsze skrzypce na ukraińskim froncie. Jak ustalili dziennikarze, Piotr Kapuściński, ps. Broda, na Ukrainie został oczyszczony ze stawianych mu tam zarzutów i wrócił do Międzynarodowego Legionu. Polska nie może doprosić się o jego wydane. - Nadal dowodzi jedną z wysuniętych baz – mówi jeden żołnierzy Międzynarodowego Legionu.
Ukraińskie siły zbrojne osiągnęły pierwszy poważny sukces w tej wojnie. Z niebywałym bowiem sukcesem splądrowały sklep spożywczy w mieście Sudża, przy granicy z Ukrainą. Filmik z tej śmiałej strategicznie operacji w linkach.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Polaków zapytano o zakończenie wojny. Wymowny sondaż
"Czy Pana/Pani zdaniem nadszedł już czas, by Ukraina rozpoczęła negocjacje pokojowe z Rosją?" – takie pytanie zadano Polakom w najnowszym sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski.
18 proc. uczestników sondażu wskazało odpowiedź "zdecydowanie tak", a "raczej tak" – 36,5 proc. Łącznie zatem już 54,5 proc. pytanych opowiada się za rozpoczęciem przez Kijów i Moskwę negocjacji pokojowych.
Coraz częściej widoczne są komentarze odnoszące się do wojny ukraińskiej jako realizacji pomysłu Kissingera o zaistnieniu w Europie sztucznego tworu „Jerozolimy 2”, przez niektórych publicystów określanej „Niebiańską Jerozolimą”. Bezwzględna taktyka likwidacji rdzennej ludności w wojnie przeciwko Palestyńczykom, a na Ukrainie – przeciwko obywatelom od pokoleń rosyjskojęzycznych, ma jeszcze swój szeroki margines. Na nim znajdują się doświadczenia Polaków, którzy mają w ramach enigmatycznych zobowiązań sojuszniczych pozbywać się wszystkiego, co ma wartość: mienia, kultury, języka, historii i państwowości w zamian za chwilowy spokój.
Na Ukrainie ogłoszono stan klęski narodowej. Chodzi im o znikającą w oszałamiającym tempie ilość ludności, którą przewiduje się za kilka lat na poziomie jakiejś Holandii albo innej Belgii.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Zaraz to nie będzie komu walczyć tam na froncie jak ciągle maleje populacja.
Chociaż pewnie ten problem dotyczy prowincji bo Kijów i zachód dalej będą ludne, stamtąd niewielu ucieknie
„Pierwszą ofiarą każdej wojny, jest prawda” – banał, ale jak najbardziej prawdziwy. Na terenie Ukrainy trwa wojna. Prowadzona jest ona na lądzie, morzu i powietrzu. Osobnym frontem jest ten informacyjno-propagandowy.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
W USA narodził się pomysł, jak doprowadzić do pokoju pomiędzy Rosją i Ukrainą, wykorzystując do tego celu przynajmniej jedną polską dywizję pancerną. Koncepcja wysłania Wojska Polskiego na wschód, przed którą wzdraga się większość polskich polityków, nie jest obca Amerykanom i tamtejszym politykom, sprawującym całkiem niedawno wysokie stanowiska. Wspiera ją również część wojskowych.
Polska dywizja pancerna na Ukrainie. W USA mają plan, jak dogadać się z Rosją
Władze Ukrainy łakomie patrzą na Polskę. Widzą tu całe morze rekrutów do armii
Władze Ukrainy wiedzą już, jak wielu ich rodaków, którzy mogliby pomóc bronić kraju, mieszka w Polsce. Dane te podał nowy minister spraw zagranicznych Ukrainy, mając jednocześnie nadzieję, że tworzenie tzw. Legionu Ukraińskiego pójdzie znacznie szybciej niż do tej pory. Na jak wielu rekrutów mogą liczyć?
"Nawet nie wiedzą, jak trzymać karabin". Ukraińscy rekruci umierają w zastraszającym tempie
Ukrainie udało się zwiększyć liczbę żołnierzy i uzbrojenie swojej armii, ale jakość rekrutów budzi wiele wątpliwości. Dowództwo jest coraz bardziej zaniepokojone szybkością, z jaką odnoszą oni rany lub są zabijani w akcji.
Czy w obliczu polowania na Ukraińców, istnieją jeszcze tam drogi ratowania życia? Którędy? I za ile ewentualnie? O tym mówią: Mateusz Piskorski i Tomasz Jankowski.
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Połowa polskich armatohaubic Krab, walczących na Ukrainie, padła już w boju, a Rosjanom udało się przetrzebić też pulę czołgów, jakie trafiły na front wprost z Polski. Straty polskiego sprzętu nie są małe, ale niektóre maszyny skutecznie unikają rosyjskiego ognia. Ile i jakiego polskiego sprzętu padło już z rąk Rosjan?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum