[Rodzyn]

Witam
Potrzebuje pomocy. Mianowicie zabrałem syna i córkę w podroz po Polsce koleją i niestety pierwszego dnia zostawilismy przytulankę córki w wagonie sypialnym. Wiem że ta przytulanka została wciśnięta za łóżko i chciałbym odnaleźć wagon i odnaleźć tulisia. Czy ktoś Was moze mi pomóc? W biurze rzeczy znalezionych nic naszego się nie pojawiło.
Czy ktoś z was może mi pomóc lub doradzić?

[Noema]

Rodzyn, kup córce nowego tulisia i nie zaśmiecaj pierdołami poważnego forum. A jak córka upiera się przy zagubionym tulisiu to przemów jej do rozumu ojcowskimi sposobami. Jeśli będziesz rozpieszczać dzieci i nadmiernie emocjonować się ich zabawkami to wychowasz życiowe niedojdy, nieodporne psychicznie na przeciwności losu, które na stare lata kopną cię w dupę.

Nikt nie będzie szukał po całym kraju wagonu, w którym twoje dziecko zgubiło zabawkę, bo kolejarze mają ważniejsze sprawy na głowie.

Mam nadzieję, że pomogłam.
Matka trójki dzieci.

[Rodzyn]

Dzieki za dobrą rade Matko trójki dzieci, słychać w tekscie zyciowe doswiadczenie, ale o to sie nie martwię - pozniej poczytam forum matki i dziecka. To dział z duperelami a nie dział narzekania - dlatego napisałem w nadziei ze znajdzie sie jakis "powalony" kolejarz który zechce pomoc i sie zabawić - reszte przepracuje u lykarza. A jesli chcesz i mozesz pomoc zakonczyc wakacyjna wycieczke to zapraszam do pomocy?