[Arek]

Ukraińskie komunikaty w nowych pociągach Kolei Śląskich nie podobają się części pasażerów. Informacje w tym języku wyświetlane są na kolorowych tablicach LED, mniejszych ekranach LCD oraz odtwarzane w zapowiedziach głosowych. Pasażerowie uważają, że przewoźnik powinien z nich zrezygnować. Jak się okazuje, nie jest to możliwe ze względu na unijne wymogi.

https://katowice24.info/artykul/jezyk-ukrainski-w-pociagach-n2068503

[Noema]

Kolejny level ukrainizacji Polski. Wzięli się już za kolej. Bardzo, bardzo współczuję pasażerom KŚ. Gdybym musiała na okrągło wysłuchiwać tej prymitywnej ruskiej gwary stepowej to chyba bym zwariowała.

https://www.facebook.com/watch/?v=1287765116131721

Tylko patrzeć jak ukrainofilska wierchuszka UMWD/KD popadnie w kompletny obłęd, pójdzie drogą KŚ i sama z siebie wprowadzi w pociągach KD komunikaty głosowe w języku ukraińskim. Bo komunikaty na ekranach LCD w pociągach KD już są po ukraińsku od dawna, brakuje tylko szczekaczki.

Zresztą ukrainizacja KD trwa już co najmniej od dekady. Jeszcze za prezesury Rachwalskiego widziałam na dworcu w Legnicy oferty pracy w KD napisane w języku ukraińskim (znam cyrylicę, więc sobie poczytałam). Co to oznacza? Że nie trzeba znać języka polskiego, żeby pracować na kolei, gdzie sprawna komunikacja międzyludzka i idące za tym bezpieczeństwo pasażerów powinny być priorytetem.

Tak więc szanowni kolejarze, uczcie się ukraińskiego, bo was Ukraińcy z pracy wygryzą. Slava!