Zatrudnienie w PKP PR Centrala
Pytanie?
Skąd są Dyrektorzy Centrali PR Artur Radwan, Konrad Mirowski jak sięgam pamięcią to napewno nie Kolejarze a nominowani z PiS. Czy my brać Kolejarska nie mamy swoich ludzi
którzy związani są cały czas z Koleją.
Czy ktoś wie jak wygląda zatrudnienie na kolei w UE ? Interesuje mnie czy jako technik mechanik mógłbym pracować na Zachodzie np. na warsztacie ? Czy trzeba znać biegle język czy trzeba mieć jakieś specjalne uprawnienia bądź kursy itd.itp ? Jakie są zarobki , gdzie najłatwiej " załapać " się na prace związaną z koleją i lokomotywami czy też ogólnie mówiąc taborem kolejowym ?
Tak. Kolej potrzebuje pracowników. Tam idzie się dostać, ale po znajomości a jak chcesz się sam dostać to albo zadzwonią albo poczekasz sobie z niewiadomą typu: zadzwonią czy nie zadzwonią. Mój kolega w kwietniu 2008r. Złożył podanie o przyjęcie na stanowisko konduktor czekał i się doczekał. Zadzwonili do niego dopiero w grudniu 2008r. Nie ma to jak potrzeba pracowników...
_________________ Pociąg do absurdu przez bzdurę...
" chris_r " Twoja odpowiedź mnie nie satysfakcjonuje Jeżeli Twój kolega chciał pracować jako konduktor to chyba bardzo dobrze musi znać język kraju gdzie ubiega się o prace . Na pewno musi również znać przepisy kolejowe , które obowiązują w kraju gdzie chce pracować . Myślałem że " po znajomości " to prace można otrzymać w Polsce ale nie na Zachodzie
Ja za rok kończe studia na Politechnice Radomskiej spec Organizacja i Technika Transportu Kolejowego z tytułem inż. I tak myśle czy jak napisze CV i złoże go do PLK na dyżurnego ruchu czy mnie przyjmą?? Bo znam przypadki że takich ludzi nie przyjmowali, dlatego trza było zmienić w CV, ukończono szkołe średnią, i praca byla. Zreszta z czego mi wiadomo na wyzsze stanowisko nie ma co sie pchac (biuro), bo i tak mnie tam nie wezmą (inz kolejowy dzienny to dla nich za duza osobistosc). Zreszta polecam poszperać na necie i zobaczyć, ile osob zarządzających koleją, ma ukonczone szkole kolejowe.
_________________ Ja też nie jechałem pociągiem z Warszawy do Łodzi przez Skierniewice, zawsze jechałem przez Radom.
Kolego nie obraź się ale inżynier inżynierowi nierówny.Znam takie osoby że będąc pracodawcą nie przyjąbym ich nawet za dróżnika ( jedną osobę mgr inż. po dziennych to nawet dróżnik przerasta).To że ktoś kończy szkołe z dobrymi wynikami nie znaczy że będzie dobrym pracownikiem ,lub że będzie dobrze zarządzał pracownikami.
Ja za rok kończe studia na Politechnice Radomskiej spec Organizacja i Technika Transportu Kolejowego z tytułem inż. I tak myśle czy jak napisze CV i złoże go do PLK na dyżurnego ruchu czy mnie przyjmą?? Bo znam przypadki że takich ludzi nie przyjmowali, dlatego trza było zmienić w CV, ukończono szkołe średnią, i praca byla.
Droznik, przeczytałem twój post kilka razy i nie mogę się nadziwić! Nie masz za grosz ambicji! Czy po to kończysz studia wyższe, żeby potem zatajać ten fakt w CV i tyrać za grosze jako dyżurny ruchu, czyli na podrzędnym stanowisku w państwowej niereformowalnej spółce przeżartej betonem? Całkowity zanik ambicji i motywacji! Czego was na tych studiach uczą? Życiowej nieporadności?
_________________
Sponsorem mojej nieobecności na forum jest WizzAir.
Chyba, że Dróżnik traktuje ten etat jako chwilową zabawę z koleją, na przykład na rok. Zakładam też że jest miłośnikiem jeżeli interesuje go taka praca.
Politechnika Radomska - wg. rankingu wyższych uczelni z 2008 roku - 73miejsce/91 (www.rp.pl/temat/131022.html). Tak na dobrą sprawę to chyba nie ma już typowych szkół kolejowych, więc dylemat czy kończyć na dobrej uczelni np. zarządzanie przedsiębiorstwem czy na czymś takim jak politechnika radomska np. organizacja i Technika Transportu Kolejowego?? Zgadzam się z Romkiem - inżynier inżynierowi nie równy. Co do pracy - ponoć na dyżurnego tylko z wyższym.
A później się dziwią, że im ludzi brakuje. Kto po studiach pójdzie do, skądinąd fajnej i ciekawej roboty, ale kiepsko płatnej? Rozumiem, że jakiś miłośnik po ogólniaku zatrudni się na rok albo na dwa lata na nastawni, żeby zobaczyć jak się pracuje itd. poczuć klimat i tyle, później praca która zapewni jakieś pieniądze w miarę normalne. Sam się zastanawiam czy nie zrobić papierów na dyżurnego ruchu, ale to w czasie studiów i raczej z ciekawości niż z chęci pracy na kolei( długoterminowej)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum