W róznycyh Regio-Plus jeżdżą też jednostki z kl. 1, która zgodnie z rozkładem jazdy ma tam być.
Tymczasem jesli chodzi o osobówki na Śląsku często się zdarza, że jedzie kibel z kl. 1 tam gdzie jest tylko kl. 2, ale wówczas na drzwiach wejściowych są naklejone karteczki "klasa 2" i jedzie tam kto chce.
no właśnie ja tak kiedyś miałem jadąc z Nowego Tomyśla przyspieszonym rel. Zielona Góra - Poznań, obsługiwanym ED72, tam była kl. 1, a kiedy chciałem u pani konduktor zrobić dopłatę do biletu, ta zdziwiła się wielce i wytłumaczyła, że w pociągu jest wyłącznie kl. 2. Karteczki nie było.
tego typu cudaku zdażaja sie na terenie calego kraju chyba. ja widzialem pod katowicami, krakowem.
wiele juz napisano powyzej wiec wymadrzac sie nie bede, dorzuce tylko refleksję :
o ile miedzy 1 a 2 klasą w pociagach pospiesznych roznica jest jak dla mnie zadna,
o tyle w tych osobowkach komfort jazdy wydał mi sie znacząco rozniący w obu tych przypadkach. moze dlatego ze wiekszosc osobowek PR jest ogolnie w stanie agonalnym
W róznycyh Regio-Plus jeżdżą też jednostki z kl. 1, która zgodnie z rozkładem jazdy ma tam być.
Tymczasem jesli chodzi o osobówki na Śląsku często się zdarza, że jedzie kibel z kl. 1 tam gdzie jest tylko kl. 2, ale wówczas na drzwiach wejściowych są naklejone karteczki "klasa 2" i jedzie tam kto chce.
Potwierdzam.Dzisiaj jechałem kibelkiem relacji Oświęcim-Katowice. Była pierwsza klasa.(odjazd 08:18 z oświęcimia)Siedzenia full plastic.W dodatku w większości drzwi wyjściowych była otwarta jedna para drzwi a na drugiej była naklejona niechlujna kartka z napisem:"nieczynne" a zdrugiej strony tej kartki były jakieś niezrozumiałe i niezindetyfikowane dla mnie druki.Toż to profesjonalizm w stylu PeKaP
[ Dodano: 22-02-2009, 21:37 ]
A dziś jeszcze widziałem pociąg z Czechowic do Trzebinii również z pierwszą klasą
Dla mnie sprawa jest prosta. Jeżeli w ofercie (rozkład jazdy) istnieje w danym pociągu klasa 1 i 2 (tak mają bodaj wszystkie Regio-Plusy i niektóre dłuższe relacje osobowe), to w takim składzie (czy to wagony czy jednostki) w 1 kl. należy siadać z biletem na 1 klasę (kasa ma obowiązek takowy sprzedać), a w 2 kl. obowiązują bilety na 2 klasę i klasę dowolną.
Jeśli w rozkładzie jazdy NIE MA informacji, że w składzie znajduje się klasa 1 (tylko klasa 2), a EZT ma przedział klasy 1, siadanie tam wg mnie jest dozwolone w każdym przypadku (coś na zasadzie zdeklasowanych wagonów kl. 1 jako kl. 2 w pospiechach).
Tyle :]
Aha. Jak już było wspominane, jest sporo pociągów osobowych (głównie przyspieszonych), na których jest oficjalnie kl. 1 i kl. 2.
Co ciekawe jak kupowałem bilety, to konduktor powiedział chłopu który chciał sobie kupić bilet, żeby sobie usiadł, i że on za chwilę przyjdzie, to gościu sobie siadł w pierwszej klasie i kondiemu to nie przeszkadzało.Tak było własnie w kibelku Czechowice-Trzebinia
Celem wyjaśnienia kilku spraw.
W niektórych pociągach PKP Przewozy Regionalne w EN57 jest 1 klasa i jest w niej ważny bilet 1 klasy, bilet na "dwójkę" jest nieważny, ale można zrobić dopłatę.
Jeśli w rozkładzie jazdy, jest podane "tylko 2 klasa" wtedy jadąc w 1 klasie należy zrobić dopłatę do 1 klasy w pociągu i konduktor nie bierze opłaty za wypisanie biletu. "Jedynka" nie jest to w żadnym wypadku tym samym, co "dwójka".
Nie prawda Kolego. Mam pismo z PKP PR w którym wyraźnie jest zaznaczone że: "gdy pociąg w
rozkładzie jazdy oznaczony jest, że prowadzi wyłącznie wagony 2 klasy,
to na przejazd tym pociągiem należy nabyć bilet ważny w klasie 2 [..] pomimo zestawienia składu pociągu z
ED72 / który posiada klasę 1/, obowiązuje wyłącznie 2 klasa.
To pismo mam w formie elektronicznej (e-mail), chodzi o konkretny pociąg, aczkolwiek jest tam też wyjaśniony przepis, co zacytowałem w poprzednim poście, czyli: "gdy pociąg w
rozkładzie jazdy oznaczony jest, że prowadzi wyłącznie wagony 2 klasy,
to na przejazd tym pociągiem należy nabyć bilet ważny w klasie 2".
Dalsza część brzmiała: "Tak więc w pociągu.... pomimo zestawienia składu pociągu z
ED72 / który posiada klasę 1/, obowiązuje wyłącznie 2 klasa."
Jak kogoś interesuje to na PW proszę.
[ Dodano: 27-07-2009, 21:11 ]
Jechałem dzisiaj rono do Poznania pociągiem 67430 obsługiwanym przez ED72. Kupiłm bilet na klasę 2. Pismo miałem oczywiście ze sobą. Ale nie było potrzebne. Na pytanie: "Ten wagon (klasa 1) to jedzie jako druga?", odpowiedź zabrzmiała: "Tak, tak". No i po problemie. Ja nie cierpię klasy 2 w ED72. Po paru minutach zaraz tak plecy mnie bolą że... Nie wiem czemu. W kiblu jest OK, w wolsztyńskim retro (drewniane ławki) też OK. To pewnie sprawa wyprofilowania, każdy reaguje inaczej
No a z powrotem to było jeszcze lepiej bo 3 bonanzy + Ol49-59
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum