Gdy reaktywowano odcinek Żagań-Niegosławice, mówiono o planach reaktywacji do Głogowa. Czy nadal, takie coś wchodzi w rachubę? Jakie są za i przeciw? Wypowiadajcie się.
Exsimus, przecież to połączenie nie zostało jeszcze uruchomione, chyba, że mówisz o rozkładzie do Niegosławic. No cóż, widziałem...
Ot, mętalność PKP, zamknąć, żeby tory zardzewiały i zarosły, a potem chcieć spowrotem uruchamiać, ładując w to spore pieniądze, które potem i ta nie zwracają się, przez takie właśnie rozkłady. Przypominam, że linią tą poruszało się 8 par pociągów, czy trzeba było likwidować wszystkie? W dobie, kiedy te połączenia sie nie opłacały, można było pozostawić chociaż jedno, tak dla "przecierania torów". A teraz chociaż chcą uruchomic to nie mogą, bo stan torowiska na to nie pozwala- a tak niewiele trzeba było...
Według mnie pociągi te cieszyłyby się sporym obłożeniem (ale chyba raczej po remoncie torów), gdyż Głogów stanowi wspaaniały punk przesiadkowy np. do Wrocławia czy Leszna. Ale jak mówię, raczej nie obyłoby się bez remontu, gdyż według moich obliczeń połączenie z Wrocławiem przez Głogów trwałoby teraz ok. 4h, podczas gdy przez Legnicę ok. 3h.
Ja nie widzę sprzeciu, ale kolej widzi układając kosmiczny rozkład jazdy.
Ten absurdalny rozkład jazdy na linii Żagań - Niegosławice to zasługa Urzędu Marszałkowskiego, a nie PKP PR. To UM zamawia połączenia i je dotuje.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Wg rozkładu jazdy na stronach PKP wynika, że z Niegosławic odjeżdża 1 pociąg na dobę (do Zielonej Góry, przez Żagań i Żary) o 4:12, a przyjeżdża również jeden skład (z Żagania) o 4:06.
Nie posiadam takiej wiedzy więc pytam, czy to jest wszystko ?
Jeżeli tak, to UMWL wykazuje zupełny brak troski o połączenia wewnątrzwojewódzkie, a to trzeba jak najszybciej zmienić !
Z drugiej zaś strony nie wiem, czy totalne zaniedbanie tej trasy nie wynika również z niedoboru taboru w woj. lubuskim (chodzi tu o SZT), bo puszczanie składów wagonowych mogłoby być nieopłacalne.
na stacjach i okolicach Nielubia, Kłobuszyn i Gaworzyce pociąg towarowy jedzie prędkością 15km/h to już widzę jak by pasażerski jechał. Ale napewno by po reaktywacji jechał szynobus to może by jechał 10-20 km/h szybciej.
Ale ja i tak cięrzko widzę tą reaktywację
_________________ 2012/18- 205 476 km
2019- 69 888 km
2020- 50 138 km
2021- 50 251 km
2022- 18 455 km
2023 -27 051
2024 -25 164
Słyszałem, że 'niedługo' tzn. w bliżej nieokreślonej przyszłości UMWL nosi się z zamiarem kupna 3 szynobusów spalinowych i 2 elektrycznych. Być może przy odpowiednim lobbingu dałoby się otworzyć nowe połącznia Głogów - Żagań na SZT. Osobiście jestem zdania, że taką relację można by wydłużyć np. do Tuplic (Tuplice - Głogów, p. Sieniawę, Żary, Żagań, Niegosławice, Gaworzyce, etc.).
Moim zdaniem reaktywacja "kikutków" ma sens tylko wtedy, kiedy stanowi spójny element większej oferty.
A więc na przykład niechaj będą to pociągi Głogów - Żagań - Cottbus. A jeszcze lepiej Ostrów Wlkp. - Leszno - Głogów - Cottbus... (pomarzyć sobie zawsze można)
A jak nie międzynarodowe, to chociażby Leszno - Głogów - Żagań, tak, aby udało się utworzyć połączenie bezpośrednie o jak największym zasięgu.
Taka reaktywacja będzie miała sens chociażby po remoncie torów na odcinku Głogów - Niegosławice. Na stronie www.koleje.szprotawa.org.pl jest zakładka, w której ktoś nieźle napocił się pisząc "analizę sensowności" odpowiadający na pytanie czy, jak i kiedy reaktywacja mogłaby odnieść sukces.
Fragment z analizy:
"Jak wynika z powyższej tabeli stan linii jest niezadowalający, średnia prędkość przejazdu odcinka wynosi około 40 km/h. Szczególnie złym stanem charakteryzuje się odcinek w województwie dolnośląskim, gdzie szybkość przejazdu waha się od 20 do 40 km/h."
...Sens jest zawsze,przed uwaleniem tej linii w 2002 roku pociągi niebyły w żaden sposób skomunikowane ani w Głogowie ani w Żaganiu przypomnę godziny odjazdów z 2001/2002
stacja Głogów
ŻAGAŃ - 6.11* 17.20*
stacja Żagań
GŁOGÓW - 4.30* 15.33*
* - pociągi kursują do odwołania
....Teraz na próbe możnaby wydłużyc relacje,oczywiście z dogodnym skomunikowaniem np na ,,ślązaka'' czy ,,karmazyna''
Reaktywacja "na próbę" przy obecnej, "furmankowej" prędkości na odcinku dolnośląskim, pod jednym warunkiem - zerowego wykorzystania publicznych pieniędzy
Potencjalni pasażerowie tego odcinka już dawno pogodzili się z faktem, że inną trasą jest szybciej. Dla kogo zatem byłaby ta reaktywacja "na próbę"?
Melocot...- np. dla mnie ..prędkośc może i furmankowa ale takie pociągi kursują na wielu liniach o zdegradowanych torach i niskich szlakowych np. odc.Wałbrzych - Jelenia góra gdzie pociąg co kilka kilometrów zwalnia do 20 km..
Tak się składa, że to ja przygotowywałem ta analizę w zeszłym roku. Niestety jej wyniki są smucace bez remontu torów nie da rady wznowić kursy (na co mam potwierdzenia z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego i UM Lubuskiego). PLK do dzisiaj nie odpowiedziało na moje pytanie dotyczące tego czy planują jakiś remont najbardziej zdewastowanej części szlaku. Jedno jest pewne z takimi szybkościami jakie sa obecnie ciężko będzie ruszyć z jakimkolwiek rozkładem jazdy. I raczej nie ma na to szans. Zresztą ja osobiście zastanawiałbym się nad tym czy to bezpieczne. Dokonując przeglądu szlaku stwierdziłem, że stan torów w okolicach Głogowa jest lekko mówiąc koszmarny (krzywe szyny, zgniłe podkłady etc). Zdjęcia w galerii dołączonej do strony. Sami zobaczcie po czym jeżdżą pociągi towarowe. Jedyne co zostaje to naciskanie na PLK aby doszło do jakiegoś remontu i podniesienia szybkości przejazdu choćby do 80 km/h. Nowy rozkład na tej linii to dalej utrzymanie 2 par pociągów do Niegosławic z tym, że poranna ma kursować tak aby umożliwić uczniom dojazd do szkół w Żarach i Żaganiu (był to kurs generujący największą frekwencję, zdziwiła mnie jego likwidacja). Po południu szynobus ma jeździć w okolicach obecnej pory. Niestety taki rozkład i zakończenie kursów w Niegosławicach nie przysłuży się do większych potoków podróżnych. Zresztą największa miejscowość przy trasie Szprotawa ma sporo alternatywnych możliwości komunikacyjnych z Żaganiem czy Żarami. Z tego co wiem Unia dofinansowała zakup szynobusu, który ma kursować przez 5 lat na tej trasie potem pewnie kolejny raz dojdzie do likwidacji przewozów ze względu na niską frekwencję. Może na tym forum wszczęlibyśmy jakś akcję, żeby ratować ruch pasażerski i wznowić kursy do Głogowa, ale po wyremontowanych torach.
Naciski i ewentualny remont linii będzie sukcesem połowicznym, bo po remoncie torów okaże się, że nie ma wystarczającej ilości taboru
Najpierw należałoby ustalić przybliżoną kwotę na remont i zakup taboru. Później trzeźwo porównać przybliżony koszt remontu z wielkością przewidywanego potoku pasażerów, uwzględniając znaczne ograniczenie zezwoleń na prowadzenie transportu drogowego wzdłuż tej linii. Ustalenie rozkładu jazdy byłoby jednym z ostatnich "kroczków" w ramach tej reaktywacji.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum