Wysłany: 25-10-2009, 01:44 Odcinek Bydgoszcz-Gdańsk
Założyłem ten temat w związku z największym skandalem jeżeli chodzi o linie kolejowe.
Czas przejazdu Bydgoszcz-Gdańsk
1999 r - 1h35
2009 r - 3h00
2010 r - 3h10-15
Czy dane Gazety Wyborczej o przyspieszeniu modernizacji tej linii zdają się mieć przesłanki w praktyce ?????
Wysłany: 04-11-2009, 23:00 Re: Odcinek Bydgoszcz-Gdańsk
Konkretniak91 napisał/a:
Czas przejazdu Bydgoszcz-Gdańsk...
Ale zauważ, że z Gdańska do Bydgoszczy już jest dużo lepiej
To jak w sytuacji że od Wielkanocy do Bożego Narodzenia jest 8 miesięcy, a od B.Narodzenia do Wielkanocy tylko 4 miesiące.
A poważnie: nie tylko ta trasa. Np z Bydgoszczy do Torunia jedzie się ok. 55 min pospiesznym, natomiast wg rozkładu jazdy z 1915 roku (tysiąc dziewięćset piętnastego) pospieszny jechał ok. 43-46 minut.
Więc o czym my mówimy!
Bardzo optymistyczne podejście, ale praktyka mówi co innego. Bardzo często jeżdżę z Gdańska do Kutna . Od Kutna do Torunia pociąg pędzi równo jakieś 120, Toruń-Bydgoszcz widać znacznie różnicę już. Ale ten odcinek od Bydgoszczy do Gdańska to jest masakra - kilka krótkich odcinków 100 km/h można skakać z radości by przez 50%odcinka jechać 40km/h .
Ciekaw jestem czy np. Warszawiacy by nie narzekali jakby mieli do Krakowa jechać 6 godzin przez CMK. Czy naprawde północ Polski staje się kolejowym zaściankiem ?
Przydałby się w Gdańsku lub Bydgoszczy taki np. Gosiewski i sprawa byłaby załatwiona.
Ale co się dziwisz. Posłowie z Gdańska do Warszawy albo latają samolotem albo jeżdżą samochodem lub pociągiem. A pociąg jedzie przez Iławę i zauważ, że trasa jest już modernizowana. A na linii Bydgoszcz-Gdańsk raczej notable nie jeżdżą tylko ewentualnie korzystają z autostrady.
Co prawda w planach (ok.2016-2020) linia Inowrocław -Gdańsk ma być 160-200 km/h, ale to są plany i póki co podejrzewam, że bardzo odległe. O kolejach dużych prędkości (Y) mówi się też od lat i też póki co meritum sprawy grzęźnie w sporach polityków i władz i przede wszystkim braku kasy.
Obawiam się, że sytuacja nie zmieni się jeszcze długo. Poza tym przy takim tempie degradacji linii słyszy się, że niedługo (perspektywa 3 -4 lat) tor w kierunku Gdańska powinien być zamknięty ze względu na bezpieczeństwo.
Co prawda jest EURO 2012 po drodze i ma być zapewniony sprawny transport między Poznaniem i Gdańskiem ale szczerze mówiąc nie wierzę w to. Mam tylko nadzieję, że zanim udam się na piwo do Świętego Piotra przejadę się pociągiem w Polsce z prędkością chociaż 250 km/h
Ciekawostka: w 1939 roku pociąg pospieszny z Gdyni do Bydgoszczy jechał 2:42, teraz najszybszy 2:36, najwolniejszy 2:56 (Rozewie-manewry w Tczewie). Zaiste postęp niesamowity jakieś 5 sekund na rok szybciej.
Ja się nie moge doczekać aż skończą odcinek A1 Grudziądz-toruń, wówczas będe mógł w 2h dojechac z Ina do Gdanska (choć założenie średniej prędkości 150km/h na A1 może byc ryzykowne)
Faktycznie odcinek Bydgoszcz-Gdańsk (dodałbym Gdynię) jest w opłakanym stanie. Pierwszy raz widziałem, żeby na trasie Laskowice Pom.-Tczew rosły maki w torach. Poza tym te wychlapy, nie utrzymujący w planie i w profilu szlak. Niestety PKP PLK posiada za małe środki na utrzymanie CAŁEJ sieci kolejowej w Polsce. Te zaniedbania w niedofinansowaniu przez rząd dróg żelaznych odbiły się katastrofalnym stanem jaki teraz mamy. W Polsce nie szanuje się kolei. ehhh...
ciekawe czy gdyby puścić pospiechy od Bydgoszczy do Gdyni przez Kościerzynę nie byłoby szybciej ? w jakim ta linia jest stanie podobno w lepszym niż Bdg-Tcw?
_________________ 2000-2010. Dziesięć lat upadku i niszczenia polskiej kolei,którego apogeum nastąpiło 1 grudnia 2008 - w dniu przejęcia pospiesznych przez PKP IC !!
Pomiędzy Bąkiem a Gdynią linia po ostatnim remoncie w okolicy Somonina jest w całkiem niezłym stanie pociąg w najgorszym miejscu jedzie (tak na oko) około 70km/h dalej niestety nie wiem. A jeśli by pociąg puścić przez Czersk (wraz z postojem w Czersku) można by go fajnie skomunikować.
_________________ Posiadanie Gdańska jest ważniejsze od wszystkich pieniędzy.
A co z tą przyspieszoną modernizacją ?????? Gazeta Wyborcza nie wiem chyba w listopadzie chełpiła się, że od Bydgoszczy w stronę Laskowic rozpoczyna się modernizacja . Co się dzieje ??? Brak czasu uniemożliwia mi w najbliższym czasie pojechać i sprawdzić .
Jakby ktoś jechał przez Bydgoszcz i coś zauważył to niech zrobi fotki i je tu rzuci przekonajmy się jak to jest w realu
A w sumie czemu wszystko ma iść z Trójmiasta przez Tczew. Przecież jakby zelektryfikować linię przez Czersk-Kościerzynę i puszczać tędy część pociągów na Bydgoszcz i dalej na południe to był rozwinęło trochę województwo, szczególnie powiaty kartuski, kościerski i chojnicki. Dodatkowo szynobusy, które po elektryfikacji byłby by zbędne można by przerzucić na zwiększenie częstotliwości pomiędzy Kościerzyną a Chojnicami oraz na reaktywacje Somonino-Kartuzy i dalej na zachód oraz Lipusz - Bytów. Jeśli chodzi o EN57 potrzebne do obsługi to w Gdyni stoi tego masę i rdzewieje w krzakach.
_________________ Posiadanie Gdańska jest ważniejsze od wszystkich pieniędzy.
yusek,
Całkowicie jestem za ! Można by ruszyć całe województwo, a czuję , że jako pierwsza pomyśli o tym Arriva która odważnie się rozwija i rozszerza. Oczywiście nie musi być tak, że wszystko zaczyna i kończy bieg w Bydgoszczy. Poza tym jeśli PR nie zrobi użytku z tego co stoi w krzakach, przecież jak najbardziej niech to kupi Arriva i jeździ na zeelektryfikowanych liniach. Wzorowy rozwój kolei lokalnej, wojewódzkiej to jest prawdziwy symbol rozwoju kolei ! Przecież w Niemczech ICE to jedna sprawa, ale świetnie rozwinięta sieć lokalna jest wzorem dla kolei w całej Europie.
Ale w każdym razie Bydgoszcz-Tczew MUSI być wyremontowana.
Ale właśnie mi chodzi o to by (jadąc od Bydgoszczy) skręcić w lewo potem dojechać do Wierzchucina i znowu w lewo następnie do Czerska i tym razem w prawo by potem przez Kościerzynę dostać się do Gdyni. Wszystko ładnie zelektryfikować dodatkowo elektryfikacja się przyda w ruchu lokalnym.
A co do pośpiechów to oczywiście Gdynia-Bydgoszcz to za mało jak już to do Łodzi lub co najmniej do Włocławka.
_________________ Posiadanie Gdańska jest ważniejsze od wszystkich pieniędzy.
jak już to Łódź i dalsze rejony. Włocławek nie ma szans, by pospiechy tu kończyły lub zaczynały służbe
Ale prawda jest taka, że Bydgoszcz - Tczew to opłakana trasa...
Aż mnie dziwi, że Toruń - Kutno jest w bardzo dobrym stanie Ale tym lepiej dla mnie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum