Wysłany: 27-02-2011, 11:54 TLK - ile dni ważny bilet?
Witam,
mam pytanie o ważność biletu TLK.
Dotychczas nbyło tak, że jeśli trasa podróży wynosiła ponad 200km
to bilet był ważny dwa dni.
Tymczasem ostatnio kupiłem bilet na TLK na trasę ponad 440km i jest tam
napisane, że ważny tylko na ten jeden dzień.
Czyżby IC wzorem PR wprowadziło ważność biletu tylko na jeden dzień?
Jeśli tak, to co wtedy z podróżą nocną np. ze Szczecina do Przemyśla,
która siłą rzeczy będzie przebiegała przez dwa dni?
Nocnym pociągiem spokojnie możesz jechać przez dwa dni Też mam na bilecie wpisane jeden dzień,wyjeżdzam o godzinie 20 a dojezdzam nastepnego dnia o 4 rano i nigdy nie było problemu.
Często wyjeżdżam z Wronek o 21.50 do Poznania.Następnego dnia o godz.2 w nocy z Poznania do Warszawy a z Warszawy o 6.20 w dalsza drogę.Cała trasa na bilecie TLK jednodniowym.... bez żadnych problemów.Za dawnych dobrych czasów jechałem jednym pociągiem relacji Szczecin-Terespol
No tak, tylko kiedyś było wyraźnie napisane,że bilet jest ważny dni dwa
i jadąc w dłuższą podróż można było robić sobie przesiadki w ramach TLK
Sam trasę Szczecin-Przemyśl robiłem etapami:
Szczecin-Poznań,Poznań-Wrocław, Wrocław-Przemyśl.
Wyjazd byl ok.11 rano, a na miejscu byliśmy ok.8 rano dnia nastepnego.
Czy teraz coś takiego jest możliwe na jeden bilet?
Bilet na ponad 100 km jest ważny jeden dzień kalendarzowy! Jeżeli podróż kończy się po terminie ważności ale w bezpośrednim pociągu to nie ma najmniejszego problemu, z przesiadkami to wygląda tak że dozwolona jest dowolna liczba przesiadek jednakże musi to być zawsze najszybsze połączenie (musimy się przesiąść do pierwszego pociągu jadącego w naszym kierunku). Prawdopodobnie zapis ten zostanie zmieniony na bilet 24 godzinny co będzie dużo wygodniejsze dla pasażerów i drużyn konduktorskich.
Wszyscy tutaj tak narzekają, jakie to złe że bilet jest ważny 1 dzień, że mogą być problemy. Tymczasem przez te dwa miesiące obowiązywania powyższych przepisów nie spotkałem się jeszcze z żadnym problemem z tego wynikłym. Jedynie kółeczkowicze i właśnie miłośnicy kolei, którzy chcą jeździć z 10 przesiadkami na jednym bilecie boją się, że konduktor zakwestionuje ważność biletu. Tymczasem jak jedziecie zgodnie z przepisami, nic nikomu nie grozi.
Nie i chyba nigdy tak nie było, że od rozpoczęcia podróży kiedyś bilet był tak ważny, że trzeba było pojechać 3 godziny od dany zadeklarowanej na bilecie. A co do kółkowiczów bez obaw coś wykombinujemy.
_________________ Posiadanie Gdańska jest ważniejsze od wszystkich pieniędzy.
nie zrozumiałes mnie. chodzi mi o to ze limit dnia czy w przypadku ktorych polaczen 6 godzin, lub jak kiedys w osobowych było 3 godzin dotyczy Początku podrozy. w sensie masz bilet wazny 22.02 to musisz 22.02 wyjechac i niemuisz sie przejmowac tym ze dojedziesz 23.02. oczywiscie liczy sie rozkładowa godzina wyjazdu.
Ale przecież to jest takie proste, a Wy kombinujecie.
Jak ktoś wyjeżdża o godzinie 0:15 dnia 10.03.11, to może sobie jeździć z przesiadkami i z przerwami w podróży tak, by po godzinie 23:59 być już na miejscu lub jechać najszybszym dostępnym połączeniem.
Natomiast jak ktoś wyjeżdża o 22:50, wówczas jeżeli czas przejazdu przekroczy 1 godzinę i 10 minut, wówczas do stacji docelowej musi dojechać najszybszym możliwym połączeniem, bez przerw w podróży. Cała filozofia. Żadne 24 godziny czy inne systemy nie mają tu zastosowania.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum