Piątego października PKP Intercity wszczęło postępowanie przetargowe, którego przedmiotem jest zakup 30 piętrowych wagonów. Nowy tabor, od 2014 roku, będzie wykorzystywany w obsłudze ruchu pasażerskiego na linii Warszawa - Łódź – Warszawa. Część środków na sfinansowanie zakupu przewoźnik chce pozyskać ze źródeł unijnych, w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.
W dniu dzisiejszym PKP Intercity przekazało do Urzędu Oficjalnych Publikacji Wspólnot Europejskich ogłoszenie o wszczęciu postępowania przetargowego polegającego na zakupie nowoczesnego taboru kolejowego, który będzie przeznaczony do realizacji kolejowych przewozów pasażerskich. Urząd w terminie do 5 dni opublikuje ogłoszenie w unijnym Dzienniku Urzędowym.
Przedmiotem zamówienia jest zakup 30 wagonów piętrowych. PKP Intercity w przedstawionej specyfikacji zamówienia założyło, że wagony będą dostosowane do prędkości maksymalnej 160 km/h, w układzie siedzeń znajdzie się od 110 do 120 miejsc, przy czym część będzie dostosowana do potrzeb osób o ograniczonej sprawności ruchowej, co oznacza przystosowane toalety, pochylnie umożliwiające dostanie się z peronu na pokład pociągu oraz specjalnie wyznaczone miejsca na przewóz wózków inwalidzkich. Wszystkie wagony będą wyposażone w zamknięty układ toalet.
Pociągi zestawione z nowych wagonów piętrowych będą obsługiwały codzienny ruch pasażerski pomiędzy aglomeracją warszawską i łódzką. „Dzięki inwestycji pomiędzy największymi polskimi miastami uruchomimy 6 nowych składów, a każdy z nich będzie mógł zabrać na pokład od 650 do 680 osób” – podkreśla Janusz Malinowski, Prezes PKP Intercity.
Termin składania ofert mija 17 stycznia 2012 roku, a wybrany oferent dostarczy nowe wagony w terminie do listopada 2014 roku.
Kryteria, jakimi zgodnie z założeniami przetargu kierować się będzie przewoźnik to obok ceny brutto, gwarancja oraz aspekty funkcjonalno - techniczne. PKP Intercity sfinansuje zakup środkami pochodzącymi z Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, kredytów bankowych oraz ze środków własnych przewoźnika.
źródło: PKP IC / Rynek Kolejowy
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Spółka przesunęła termin składania ofert na modernizację 68 wagonów oraz dostarczenie nowych 30 wagonów piętrowych. Oba przetargi miały zostać rozstrzygnięte w styczniu. Wiadomo już, że zakończą się w marcu.
Rozstrzygnięcie przetargu na dostawę piętrowych wagonów bez napędu i bez kabin sterowniczych miało nastąpić już w przyszłym tygodniu,16 stycznia. Nowym terminem jest 30 marca 2012 r. Od 2014 roku tabor posłuży do obsługi pasażerów podróżujących między Warszawą a Łodzią.
- Powodem jest dużo liczba zapytań, które pojawiają się ze strony oferentów zainteresowanych tymi przetargami - mówi Małgorzata Sitkowska, rzecznik prasowy PKP Intercity. Wśród chętnych do wyprodukowania wagonów dla przewoźnika są prawdopodobnie Bombardier, Skoda i Siemens.
Z tej samej przyczyny wydłuży się też wyłanianie firmy, która wykona modernizację 68 wagonów należących do przewoźnika. Postępowanie przetargowe zakończy się 4 marca 2012 r., a nie jak początkowo zakładano 4 stycznia. Zmodernizowane wagony będą realizować i przewozy pasażerskie na trasie Przemyśl - Szczecin - Przemyśl, co poprawi komfort podróży pasażerów z 8 województw – zachodniopomorskiego, wielkopolskiego, lubuskiego, dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego, małopolskiego oraz podkarpackiego.
- Powodem jest dużo liczba zapytań, które pojawiają się ze strony oferentów zainteresowanych tymi przetargami - mówi Małgorzata Sitkowska, rzecznik prasowy PKP Intercity.
To skoro sami nie potrafimy takich wyprodukować, to weźmy te wagony od braci słowian z Czech a nie nabijajmy portfela Austriakom jak to miało miejsce w przypadku Husarza.
Głównym powodem tak odległego terminu składania ofert jest brak kasy. Zakup ma być finansowany częściowo ze środków UE, a że projekt jest na liście rezerwowej, to jeszcze sporo wody w Wiśle upłynie, zanim przetarg będzie mógł być rozstrzygnięty (a jesli kasy nie dostaną to jnajprawdopodobniej bedzie unieważniony).
Ale przecież to było mówione od samego początku. Na razie kasy nie mamy, ale ogłaszamy przetarg, bo gdy pieniądze do nas trafią w ostatniej chwili, my będziemy już gotowi do zakupu.
Według mnie bardzo słuszne rozumowanie, biorąc pod uwagę fakt, że grupy zakupowe jakoś szczególnie szybko nie działają i szansa, że nie zdążą jest całkiem realna.
Nie chodziło mi dosłownie o negocjowanie z producentami- bo to faktycznie niedopuszczalne- ale o fakt, że warunki rynkowe są takie a nie inne i producenci muszą szukać nowych zamówień- garnuszek z kasą z UE się kończy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum