[danio]

Ja napisałem już kilka skarg a napiszę jeszcze więcej . Trochę się proceder zmniejszył , ale dalej się zdarza .
Nie informuje kierownika o fakcie napisania skargi , ale obawiam się że niektórzy już wiedzą kto napisał skargę .
Niestety taki tajemniczy klient musiałby działać nie na swoim terenie , a do tego często zmieniać rejon .
Ponadto po okresie roku , albo i krótszym musiałby zaprzestać działań bo kierownicy by go znali po twarzy .
Inaczej mówiąc wyglądałoby to tak jak mi kolega kierownik raz powiedział w brzegu :
"idź na skład bo zaraz rewizorzy będą wsiadać ....."
Ot to jest właśnie kontrola .....