Wczesnym rankiem w piątek 10 maja 2013 r. do kiosków trafiła „Gazeta Wyborcza”, z której okładki krzyczał tytuł „Mali agenci Kima”. W tekście ujawniono, że „północnokoreańska bezpieka pielęgnuje w Polsce towarzystwo zwolenników reżimu. Są w nim dyrektor z PKP, lekarz, były dyplomata i spec od samolotów bezzałogowych”. Jeszcze tego samego dnia dyrektor z PKP został odwołany. Odsłaniamy kulisy koreańskiego konfliktu w centrali PKP PLK.
O przyjaźni, która spieprzyła mu życie i karierę, „NIE” rozmawia z JACKIEM PONIEWIERSKIM, byłym dyrektorem Biura Strategii PKP PLK S.A. i wiceprezesem Towarzystwa Polsko-Koreańskiego oskarżonym przez „Gazetę Wyborczą” o szpiegostwo na rzecz Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej:
Nie wiem jakie zadania postawiono przed Biurem Strategii PKP PLK, dlatego nie mogę się dziwić, że szefem jego został kompetentny, z certyfikatem bezpieczeństwa absolwent Wydziału Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego. W Grupie PKP (i nie tylko) znajdują zatrudnienie różni wysłużeni, choć jeszcze młodzi ludzie, by w naszej wolnej ojczyźnie żyło się bezpieczniej i bez przekrętów. W zniewolonej PRL też bezpiecznie i bez przekrętów było. Pamiętam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum