Koszt zatrudnienia pracownika, czyli ile pracodawca wydaje na składki.
Wynagrodzenie netto pracownika stanowi zaledwie 60 proc. wszystkich wydatków, jakie musi ponieść pracodawca zatrudniający pracownika na etacie. Pozostałe koszty w dużym stopniu stanowią składki na ubezpieczenia społeczne.
Podatek dochodowy i składki ZUS stanowią prawie 70% pensji netto. Opodatkowanie pracy na tak wysokim poziomie skutecznie zniechęca Polaków do podejmowania legalnej pracy na etat.
Cytat:
Wynagrodzenie netto pracownika stanowi zaledwie 60 proc. wszystkich wydatków, jakie musi ponieść pracodawca zatrudniający pracownika na etacie. Pozostałe koszty w dużym stopniu stanowią składki na ubezpieczenia społeczne.
Jaka kreatywna ta ekonomia dwie różne gazety, trochę inne ułożenie równania i już 10 punktów procentowych się gdzieś zapodziało. Taka jest wiarygodność prasy ekonomicznej tu 10 tam 20 a jak się wszystko przeczyta dokładnie to najczęściej i tak tylko kreatywna statystyka bez znaczenia merytorycznego. A może przez te parę dni nam się tak polepszyło? Jeszcze to "prawie", "zaledwie", "tylko", "aż", takich słów dziennikarz który uważa się za poważnego nie powinien używać.
_________________ Ignorancja znacznie częściej wywołuje uczucie pewności siebie niż wiedza.
Jaki ekspert taki artykuł. Od kiedy to składka na Fundusz Pracy czy też na FGŚP to składka na ubezpieczenie społeczne? Artykuł ewidentnie pisany pod tezę, bez wiedzy i rozeznania. I tak przykładowo dowiemy się, że stawka procentowa na ubezpieczenie wypadkowe rzekomo wynosi 1,93%, gdy tymczasem u niektórych płatników składek będzie ona wyższa, a u innych niższa. Proponuję by ów Autor najpierw otworzył ustawy, a potem zabierał głos w dyskusji. Jak rozumiem powinniśmy pracować na umowach o dzieło a na starość udać się po pomoc do opieki społecznej, do tego to się sprowadza. Niestety jakby nie patrzyć składki na ZUS rosną, ponieważ z roku na rk mamy coraz więcej emerytów i tym ludziom trzeba świadczenia wypłacić.
Teoretycznie jest jednak gwarancja emerytury minimalnej, Ci którzy nie będą mieć wymaganego stażu rzeczywiście będą mieć problem. Co do pomocy społecznej, też nie jest przesądzone czy jakiekolwiek środki na świadczenia będą. Mamy też świadczenia w trakcie pracy: zasiłek chorobowy, urlop ojcowski itp. Półki co nie korzystam, ale w przypadku choroby problem jednak jest. Jakoś tak się dziwnie składa, że chętnych do płacenia np. za leczenie w szpitalu nie ma zbyt dużo.
Na własne oczy widziałem, jak pracownik zapłacił w jednym miesiącu ponad 4 tysiące złotych samej składki ZUS, gdy wypracował większą premię. Składka jednak zwykle wynosi ok. 1,5 tys. (stan na rok 2015). Czy tak być musi?
Sprawa jest lekko skomplikowana, bo państwo ukryło część składek, rozdzielając je na dwie kategorie księgowe: pracownika i pracodawcy. Wobec tego etatowy pracownik nie widzi całości generowanych przez siebie kosztów. Niemniej przyjmijmy, że na dziś składka ZUS od przeciętnego wynagrodzenia wynosi niecałe 1,5 tys. zł.
Za tę niebanalną kwotę dostajemy obietnicę emerytury. Państwo zobowiązuje się, że okradnie nam za jakiś czas dzieci, by wypłacić emeryturę. Te dzieci, które do tego czasu nie wyjadą za granicę. I… właściwie tyle.
Grafika nie wymaga komentarza. Dodam tylko, że odnosi się ona do stanu na rok 2014.
podatki.jpg
Plik ściągnięto 41 raz(y) 50.21 KB
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Przeciętny Polak musi w ciągu roku oddać rządowi w podatkach aż 18 tys. zł! To ponad 40 proc. z tego co uda mu się zarobić!
Rozmnożenie biurokracyjnych procedur oraz dziesiątki tysięcy nowych urzędniczych etatów skutecznie przyczyniły się do wzrostu kosztów funkcjonowania naszego państwa. Ciągły deficyt budżetowy powoduje, że platformiane władze są zmuszone pożyczać gigantyczne pieniądze zagranicą (w ubiegłym roku dług naszego kraju powiększył się o kolejne 74,6 mld zł) oraz coraz mocniej zaciskać fiskalną pętle na szyjach polskich podatników. Z uwagi na to ostatnie statystyczny Polak musi w ciągu roku oddać rządowi w podatkach aż 18 tys. zł!
Ile swojej pensji oddajemy państwu? Obliczenie wypłaty pracownika.
Składki ZUS-owskie, składka zdrowotna i zaliczka na PIT stanowią blisko trzydzieści procent pensji brutto pracownika na etacie. Na przykład z 4123 zł, wpisanych do umowy o pracę, pracownik otrzymuje na konto niecałe 3000 zł. Pracodawca z kolei za umowę o pracę podpisaną na tę samą kwotę brutto zapłaci co miesiąc prawie 5000 zł. Jak dokładnie robi się rozliczenie do wypłaty?
Podatek dochodowy i składki ZUS stanowią prawie 70% pensji netto. Opodatkowanie pracy na tak wysokim poziomie skutecznie zniechęca Polaków do podejmowania legalnej pracy na etat.
Przeciętny polski pracownik, otrzymując do ręki pensję wyrażoną w kwocie netto, zazwyczaj nie zdaje sobie sprawy z tego, ile wynosiłaby ta pensja, gdyby nie została ona wcześniej pomniejszona o obowiązkowe daniny na rzecz państwa. A byłaby w takim przypadku aż o 69% wyższa. Lwią część owoców naszej pracy zabiera bowiem państwo w postaci podatku dochodowego oraz przeróżnych obowiązkowych składek.
Jak to się dzieje, iż nie odczuwamy boleśnie tak dużego ubytku naszych dochodów? Dzieje się tak z powodu specyficznie skonstruowanego systemu fiskalnego w Polsce. Otóż większość danin odciągana jest od naszej pensji jeszcze zanim ujrzymy ją na oczy. Taka sytuacja prowadzi do tzw. efektu znieczulenia podatkowego. Choć podatki są wysokie, to nie do końca zdajemy sobie sprawę z ich istnienia.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum