Powiem tak... W KD było jak było, ale nie można się nastawiać na to, że może być lepiej lub gorzej. Niektórzy mają nadzieję, a niektórzy uważają, że gdy zmienia się pracodawca to zawsze warunki zmieniają się na gorsze, zatem wnioski będziemy wysnuwać po upływie czasu
Jawier, pracodawca się nie zmienia, zmienia się tylko szef. Pracodawcą jest firma (spółka), a nie prezes zarządu. Prezes też jest pracownikiem KD, a jego przełożonym jest rada nadzorcza spółki, która składa się z przedstawicieli UMWD.
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Dobrze, ale to wyjaśnienie dla mnie nie ma znaczenia, bo wiadomo, że pieczę nad firmą bezpośrednio trzyma sam prezes i to wiadomo, że nie był to wybór rady nadzorczej, więc mi tłumaczyć nie trzeba
Jawier, teoretycznie masz rację. Ale prezes prezesowi nierówny. Jeśli facet ma jaja i nie da sobie wejść na głowę swoim podwładnym (starym wyjadaczom) to zmiana na stanowisku prezesa KD wyjdzie wszystkim na dobre. Wszystkim za wyjątkiem kilkuosobowej sitwy w administracji spółki, która za głównego wroga obrała sobie nasze forum i zamiast zajmować się pasażerami, zajmuje się walką z nami na kilku frontach. Dwie walki beton KD już przerżnął: jedną prokuratorską w sądzie, drugą mikolską na facebooku. Jeszcze podskakują trollując na portalu "Rynek Kolejowy", ale jak przegną pałeczkę to zrobimy tak jak zrobił beton KD, tzn. poprzez policję wystąpimy do administracji "RK" o adresy IP i wytoczymy im procesy karne z art. 212 kk. Procesy będą jawne i rejestrowane oraz udostępnione w internecie!
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Ostatnio zmieniony przez Pirat dnia 30-06-2014, 09:44, w całości zmieniany 1 raz
I dlatego uważam m.in. prezesa również za pracodawcę, który ostateczne decyzje nad zmianami spółki podejmuje on, zatem i taka sitwa właśnie może (ale nie musi) się zmienić, a prawdopodobne, że taki "szef" wolałby mieć swoich ludzi, a nie ten niewypał, który sam ocenił przy podróży do Lwówka Śl.
Mało jest ludzi z doświadczeniem? Nie tylko ci w biurze mają doświadczenie, a powiem więcej, że niektórzy jednak nie mają, a pchają się rękoma i nogami, by tam być.
Druga sprawa, że może ta sitwa pod pewną presją to robiła, zatem sprawdzimy, czy będzie już spokój, czy jednak nie.
Nowy prezes Kolei Dolnośląskich Piotr Rachwalski spotkał się we wtorek z dziennikarzami i pasażerami w jednym z pociągów relacji Wrocław-Legnica. Opowiadał o swojej wizji spółki. Niestety - bardzo ogólnikowo.
Prezes Rachwalski myśli natomiast o promocjach cenowych, które mają przyciągnąć do pociągów „obrażone” na kolej osoby.
Trzymam za słowo! Dotychczas tzw. marketing KD leżał, kwiczał i robił pod siebie. Za co dyrektorka ds. handlowych, która do KD przyszła z Tesco, bierze pieniądze podatników i pasażerów w postaci niemałej comiesięcznej pensji? Kolej to nie supermarket! Jeść ludzie muszą, więc do sklepu i tak zawsze pójdą. Ale koleją jeździć nie muszą, bo mają samochody i busy...
Bardzo cieszy mnie podejście Pana prezesa do kwestii cen biletów i to że wgl ktoś w końcu na poważnie to zauważył.
Wielokrotnie już o tym pisałem, że podstawową rzeczą warunkującą przekonanie wielu starych i nowych pasażerów do kolei oprócz równie ważnej stabilności oferty przewozowej(braku ciągłych odwoływań pociągów, permanentnej KKZ), dobrego rozkładu jazdy oraz informacji pasażerskiej jest właśnie konkurencyjność taryfowa względem innych środków transportu - zbiorowego(Busów, PKS) i indywidualnego(samochód), w mojej opinii ważniejsza nawet od minimalnie dłuższego czasu przejazdu.
W obecnej chwili i nie dotyczy to tylko naszego regionu kolej, szczególnie na krótkich dystansach jest zupełnie nie konkurencyjna cenowo z przewoźnikami drogowymi dzięki stosowaniu sztywnej kilometrowej taryfy kompletnie oderwanej w większości przypadków od rzeczywistości i lokalnych realiów. Szczególnie jest to widoczne na liniach lokalnych, z naszego podwórka chociażby Jelenia Góra - Szklarska Poręba gdzie w relacji JG - SZPG pociąg jest o ponad 4zł droższy od autobusu, efektem tego jest frekfencja na poziomie od zera do kilku osób(choć teraz po przywróceniu bezpośrednich relacji z Wrocławiem jest nieco lepiej), podobnie rzecz ma się na innych odcinkach np. Jelenia G. - Gryfów Śl, Gryfów Śl. - Lubań czy na linii "Podsudeckiej" łączącej kilkudziesięciotysięczne miasta Legnica, Jawor, Strzegom, Świdnica, Dzierżoniów, Piława, Ząbkowice... Wydawało by się że z kolei musi tam korzystać naprawdę mnóstwo ludzi, tymczasem wielokrotnie bywa tak że przez szynobus z Kłodzka do Legnicy przez całą drogę przewinie się raptem ze 30 osób... Choć jest to też efekt polityki wygaszania popytu wprowadzonej już ponad dekadę temu przez poprzedniego przewoźnika, podzielania relacji pociągów, likwidacji pociagów dalekobieżnych, także wprowadzenia do eksploatacji bardzo awaryjnych autobusów szynowych z serii SA109 i kompletnej bierności ówczesnych władz samorządowych... To jednak nowy przewoźnik i UMWD nie zrobiły praktycznie nic by odwrócić ten stan rzeczy, od kilku lat trwa tu taki dziwny stan w którym "UMWD i przewoźnik "udają" że zapewniają dobrą i stabilną ofertę a pasażerowie "udają" że jeżdżą", tylko że ten stan nie może trwać wiecznie i trzeba coś z tym w końcu zrobić.
Nie uważam że pociągi powinny jeździć za darmo bądź prawie za darmo jak w przypadku relacji Świdnica - Wrocław gdzie faktycznie może mieć to znamiona nieuczciwej konkurencji(I nie jest w porządku w stosunku do innych pasażerów kolei podróżujących w innych relacjach) ale wprowadzenie taryf odcinkowych zrównujących koszt przejazdu pociągiem z przewoźnikami drogowymi bądź minimalnie (50gr-1.5zł) będący od nich niższy(Trzeba wziąć pod uwagę że na stacje trzeba dojść, często znacznie dalej niż na przystanek autobusowy bądź skorzystać z KM a to jest kolejny wydatek.) jest czymś do czego powinno się docelowo dążyć, tym bardziej że są to przewozy użyteczności publicznej finansowane z publicznych pieniędzy i możliwość korzystania z nich nie powinna być luksusem a rzeczą na kieszeń każdego przeciętnego Kowalskiego.
Czym skutkuje obniżenie, a tak naprawdę "urealnienie" cen biletów najlepiej obrazuje poniższy artykuł z dwumiesięcznika "Z Biegiem Szyn" :
W temacie reaktywacji przewozów z Legnicy w kierunki Złotoryi i Jeleniej Góry to szkoda że autora artykułu nie było na konferencji LGOF dotyczącej przyszłości transportu kolejowego w rejonie Złotoryi która odbyła się 24.06 w tamtejszym starostwie powiatowym, był obecny przedstawiciel Departamentu Infrastruktury UMWD, przedstawiciele DSDiK oraz Zakładów Linii Kolejowych w Wałbrzychu i Wrocławiu, była okazja naprawdę sporo się dowiedzieć, nie tylko w kwestiach bezpośrednio związanych z tematem konferencji. Na "rychłą" reaktywacje jak najbardziej nie ma co liczyć z powodu konieczności dużych inwestycji związanych z rewitalizacją zdekapitalizowanej infrastruktury ale w perspektywie 3-4 lat, może nieco szybciej widział bym to w chwili obecnej w nieco jaśniejszych barwach... ;-) Tym bardziej że docelowe połączenie Legnicy z Jelenią Górą ma być także częścią kolejowego skomunikowania powiatu Lwóweckiego i Złotoryjskiego z Wrocławiem co jest jednym z założeń modyfikowanego właśnie planu transportowego.
Nuter, ale masz wymagania! Kolej jest dla kolejarzy, nie dla pasażerów. KD pod poprzednim zarządem zadbały tylko o atrakcyjne zniżki dla kolejarzy z PR i Grupy PKP. Zwykłego pasażera ma się w 4 literach dopóki szerokim strumieniem płyną dotacje z UMWD. To dotacja jest najważniejszym pasażerem!
Dobrze, że prezes Rachwalski wyszedł do pasażerów (poprzedniczka Ładniak wychodziła do prokuratury aby ścigać pasażerów krytykujących KD). Oby więcej takich spotkań z pasażerami na gruncie (tzn. w pociągu). Poprzednik (mówię o Szczypińskim, który stracił stołek po donosie do CBA o zatajeniu prawdy w oświadczeniu majątkowym) nie wyszedł do pasażerów, a swoje prezesowanie zaczął od przetargu na nową limuzynę dla zarządu - ważniejszych pilnych spraw w KD najwidoczniej nie było...
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Jeszcze podskakują trollując na portalu "Rynek Kolejowy", ale jak przegną pałeczkę to zrobimy tak jak zrobił beton KD, tzn. poprzez policję wystąpimy do administracji "RK" o adresy IP i wytoczymy im procesy karne z art. 212 kk. Procesy będą jawne i rejestrowane oraz udostępnione w internecie!
No niektórzy tam to już mają tupet. Sam natknąłem się na RK na kilka "niby moich" wypowiedzi, że już o szkalowaniu mnie w kontekście regionu w którym na co dzień żyję nie wspominam. Na moje szczęście mam uzasadnione podejrzenie do konkretnej osoby która sama na siebie bicz kręci. Osobiście jeżeli jeszcze raz znajdę "siebie" czy to na zafałszowanym fb czy w komentarzach na forach portali kolejowych to też udam się do prokuratury. Bo to co robi ten typek to jest chamstwo z bezczelnością.
A mnie niepokoi jego jedna z wypowiedzi , że nie wyobraża sobie aby maszynista miał przerwę między obiegami pociągu.Czyli jak goście z impulsów bo ponoć o nich chodzi zamiast ŚREDNIO NA SŁUŻBĘ ROBIĄ 450 KILOMETRÓW TO CO( a mają służby po prawie 600km)czy mają robić 700 km a może 1000km.Kto to wytrzyma ? I strasznie jest zdziwiony że nikt tam nie chce się przenieść z PR LUB CARGO i innych spółek . Ogólnie na pracę w KD mówi się w Cargo i PR ... źle .
kizior11, nikt nikomu nie każe zatrudniać się w KD. Nie ma też obowiązku pracy w KD. Jeśli komuś nie odpowiadają warunki pracy i/lub płacy w KD to może wypowiedzieć umowę o pracę. No chyba, że nic innego nie potrafi robić i/lub jest życiowym nieudacznikiem, któremu kolej życie ratuje... Wtedy niech nie narzeka na pracodawcę tylko niech ma pretensje do siebie.
Niezadowolonym z pracy na kolejowym etacie proponuję zwolnić się i pójść na swoje:
kizior11, zawodowi kierowcy mają ściśle określone normy godzinowe pracy za kierownicą. Z tego co wiem, maszyniści też. Nie podejrzewam nowego prezesa KD o chęć łamania przepisów prawa pracy i innych ustaw. Więc w czym problem? Często sami maszyniści przeginają pałkę, pracując ponad dobowe normy u dwóch pracodawców naraz (u jednego na etacie, u drugiego na zlecenie).
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum