Wysłany: 05-08-2010, 15:18 Rozkład jazdy 2010/2011 na Śląsku
Dzięki uprzejmości jednego z naszych czytelników publikujemy pismo z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego, zawierające proponowane końcówki minutowe odjazdów i przyjazdów pociągów regionalnych w rozkładzie 2010/2011 dla stacji: Katowice, Gliwice i Częstochowa.
Z załączonego pliku można odczytać, ile minut po danej godzinie ze wskazanych stacji odjeżdżać będą pociągi w danych kierunkach. Przedstawionego zarysu nie należy traktować jako ostateczny: w projekcie możliwych jest jeszcze wiele zmian, uwarunkowanych np. przebudową katowickiego dworca.
Po odjazdach z Katowic i przyjazdach do Gliwic widze , że jest kolejne wydłużenie czasu jazdy okolo 5min. ( szlakowa między Ruda Chebzie a Gliwicami wynosić będzie 60km/h ) . Jeden poc . z Gliwic do Częstochowy wylatuje oraz wszystkie Gliwice - Sosnowiec - Gliwice .
Jestem tylko ciekaw czy będzie poc. z Katowic do Gliwic w godz. nocnych ?
mk1992 -Usunięty- Gość
Wysłany: 05-08-2010, 17:37
Pięknie, kur*a pięknie! Widzę, że woj. śląskie z powrotem się cofa! 8 par pociągów na linii Katowice - Tarnowskie Góry - Katowice to ma być zachęcająca oferta!? Czy ktoś tutaj robi sobie z pasażerów jajca? Coś czuję, że będzie to kolejny badziewny rozkład jazdy. A miało być z roku na rok coraz lepiej.
Nie sądzę aby tamtędy puścili REGIO, od Paczyny niema stacji osobowych do samego Lublińca, co mija się z celem. Może jeden lub dwa kursy tamtędy puszczą jeśli już. Z tego co zauważyłem to w PAczynie akurat między peronami jest zjazd z linii na Lubliniec więc to też chyba uniemożliwi zatrzymanie tam pociągu REGIO. A kierując się tokiem myślenie, że gdzie coś remontują to zaraz tam muszą posłać osobówki to dlaczego nikt nic nie mówi o niebawem otwartym wyremontowanym szlaku Zabrze Makoszowy-Leszczyny?
Podobno poc. Katowice - Lubliniec pojadą przez Gliwice .
Jeśli to prawda, to osobiście będę bojkotował przeciwko pociągom spółki PR. Ta firma od jakiegoś czasu stale omija swoimi pociągami Chorzów, Bytom i Tarnowskie Góry! Najlepiej wszystko wrzucić na Gliwice, wtedy każdy będzie zadowolony, a pociągi od strony Gliwic w Katowicach będą miały po 2 godziny spóźnienia, bo nie będą się mieścić na E 30. Zajebiście będzie, nie ma co.
Ten rozkład to kpiny z pasazerów ! Ciekawe jak zamierzają mieć dobrą frekwencje w tych 8 parach pociągów na linii Katowice-Tarnowskie Góry,może teraz nie jest najlepiej ale nie tak źle jak będzie. To może kur*wa za 2 lata nic tą trasą nie pojedzie. A my marzymy tu o połączeniach Katowice-Zduńska Wola/Inowrocław.
mk1992 -Usunięty- Gość
Wysłany: 05-08-2010, 19:01
Ja rozumiem, że między TG, a Radzionkowem jest kiepski stan torów, ale czy do jasnej cholery w ŚZPR, PLK czy ch*j wie gdzie jeszcze nie pracują jacyś logistycy po studiach, którzy potrafili by ułożyć rozkład jazdy pociągów w ten sposób, aby korzystać tylko z wyremontowanego toru!? Czy to jest takie trudne? Na pewno jest to wykonalne, nawet przy takcie 30-minutowym, tyle tylko, że trzeba chcieć! I niech nikt mi nie wciska kitów o braku SBL (swego czasu ktoś tak to tłumaczył), bo na Chorzów Stary - Bytom też nie ma SBL-ki, a już wiele razy pociągi kursowały tutaj torem niewłaściwym z rozkładową prędkością. Da się? Da się!
Pociąg na trasie TG-Katowice jest bardziej konfortowy od autobusu 820 nie ma tłoku w zimie jest ciepło. Jak by ułożyli porządny rozkład w szczycie pociągi co 30min, wysłali by zmodernizowane jednostki , to autobusy jeździły by puste. Ale jak ŚZPR nic nie robi to się niech nie dziwi że pocągi jeżdzą puste. Najlepiej to tylko kur*wa zlikwidować a nie podjąć kroki żeby przyciągnąć pasazerów do kolei.
mk1992 -Usunięty- Gość
Wysłany: 05-08-2010, 19:40
@Patryk180, najpierw należy ułożyć rozkład w ten sposób, aby pociągi pomiędzy Radzionkowem, a Tarnowskimi Górami kursowały torem nr 1 (tym wyremontowanym - V max = 100km/h). A chciałbym zaznaczyć, że jest to możliwe, nawet przy częstotliwości kursowania pociągów co 30 minut, bo już dawno udało mi się to rozgryźć w excelu. Ale najwidoczniej dla pseudo fachowców z ŚZPR i PLK jest to zbyt skomplikowane. A przecież na tej linii można by zbierać złote kokosy, wystarczy spojrzeć ile ludzi każdego dnia korzysta z autobusów 820/830 i tramwajów 6/19!
Cud, że na Bytom - Gliwice wszystkie pociągi będą zachowane, jak było 11 par tak dalej będzie, chociaż w porównaniu z autobusem 850 jest to pożal się Boże kilka marnych ochłapów. Ciekawe, o której będzie odjeżdżał ostatni pociąg z Bytomia do Gliwic... Mało tego, założę się, że beton z ŚZPR nawet nie ruszył palcem, aby wprowadzić proponowane przeze mnie zmiany, tzn. aby wydłużyć przynajmniej kilka pociągów do Opola, lub chociaż do Pyskowic. Lepiej uruchamiać pociąg na idiotycznie krótkiej trasie Bytom - Gliwice, bo przecież UMWŚ (kolejny beton) i tak da kasę na muchowozy.
Weźcie pod uwagę, że tam nie muszą być wszystkie połączenia wpisane. Jest wpisanych kilka połączeń Kato-Lubliniec. Ale to nie znaczy, że nie będzie połączeń - Kato-Krzepice/Herby... Po prostu dla nich nie mają jeszcze godziny... Więc na razie spokojnie...
Adaś, są wpisane połączenia z Katowic do Tarnowskich Gór, więc powinny być to zarówno pociągi w stronę Lublińca, jak również w stronę Herbów.
Darek -Usunięty- Gość
Wysłany: 06-08-2010, 09:27
Myślę, że nie ma się co na razie ekscytować, bo jak znam życie to pewnie jeszcze kilkanaście razy zmienią ten zarys- oby nie na gorszy niż obecny rozkład. Oczywiście trzeba pilnować i monitorować powstawanie przyszłego rozkładu. Wszystkie pociągi Katowice- Lubliniec przez Gliwice nie mają sensu, bo przecież 100% pasażerów nie stanowią osoby jadące tylko do i z Lublińca, ale sporo osób wysiada/wsiada po drodze w Tarnowskich Górach, Kaletach, Strzebiniu, itd.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum