Chyba takiego tematu nie ma. A skłoniła mnie do jego utworzenia moja wczorajsza podróż. Rzadko zdarza się, żeby 2 pociągi jechały równocześnie obok siebie,w tym samym kierunku, przy czym jeden ze składów jechał po torze niewłaściwym. Z jakiego własciwie powodu dopuszcza się do takich sytuacji? Znacie jakieś konkretne miejsca, gdzie można coś takiego spotkać? Na YT widziałem kiedyś tylko jeden film gdzie dwa pośpiechy gnały obok siebie, ale nie pamiętam gdzie i co to były za pociągi.
Wczoraj ze stacji Brzeg w kierunku Oławy, równocześnie odjechały 2 pociągi, jeden IR, drugi R. Przez całą drogę albo jeden albo drugi pociąg starał się "przegonić" ten drugi. Mimo tego, że R zatrzymał się jeszcze w Lipkach, to... i tak dogonił IR przed Oławą. Miny ludzi jak wzajemnie się 3 razy(!) wyprzedzały - bezcenne. A po środku tej sytacji ja - wściekły, że nie mogę tego wszystkiego sfilmować.
Mieliście kiedyś też do czynienia z podobnymi, dziwnymi sytuacjami?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum