Wysłany: 04-03-2011, 12:59 PR liczą na pasażerów PKP Intercity
PR liczą na pasażerów PKP Intercity
Przewozy Regionalne planują, że wynik finansowy spółki za 2011 r. będzie stratą na maksymalnym poziomie 30 mln zł. Prognoza za 2010 r. to 140 mln zł "na minusie". W zeszłym roku z pociągów interREGIO skorzystało 18 mln pasażerów. - Pociągi te pokrywały koszty zmienne i część kosztów stałych - mówi prezes Przewozów Regionalnych, Małgorzata Kuczewska-Łaska.
Koszty uruchamiania interREGIO w 2010 r. wyniosły 160 mln zł, z czego po połowie stanowiły koszty stałe i zmienne. Natomiast 130 mln zł to przychody z iR w zeszłym roku. - Gdybyśmy zrezygnowali z uruchamiania tych połączeń, musielibyśmy do umów z marszałkami dorzucić prośbę o dodatkowe 80 mln zł - tłumaczy Kuczewska-Łaska. - Aby nie było deficytu, należy stawiać na działania marketingowe, żeby pociągi te nie jeździły puste - podkreśla. Jak podaje, dają one wymierne efekty. Wzrost przychodów z iR w styczniu 2011 r. w porównaniu do analogicznego okresu w 2010 r. wyniósł aż 70 proc.
Przewozy Regionalne nie ukrywają, że liczą na przejęcie pasażerów korzystających dotąd z usług PKP Intercity na liniach, z których ten drugi przewoźnik wycofał się lub ograniczył kursowanie swoich pociągów. - Nasze działania będą nakierowane głównie na osoby, które korzystały z pociągów PKP Intercity - przyznaje Anna Lenarczyk, dyrektor handlowy w PR. Z myślą o nich dziś ruszył pociąg "weekendowy" Warszawa - Lublin, wzmocniono m.in. połączenia ze stolicy do Bydgoszczy i Poznania, a także zwiększono częstotliwość kursowania składu z Rzeszowa do Wrocławia. PR zastrzegają, że przyjęty niedawno przez radę nadzorczą plan finansowy nie uwzględnia jeszcze wycofania się PKP Intercity z niektórych tras.
- Często jest tak, że najgorsze pociągi PKP Intercity to nasze najlepsze. Połączenia interREGIO obsługujemy ezetami, które są tańsze w utrzymaniu niż tradycyjne składy. Ponadto dysponujemy "siecią" w całym kraju, dzięki czemu dla nas uruchomienie dodatkowego pociągu nie jest takim problemem jak dla PKP Intercity - dodaje prezes Kuczewska-Łaska.
Przewozy Regionalne są wciąż zadłużone w spółkach Grupy PKP na ok. 500 mln zł. - Gros tej kwoty to dług wobec PKP PLK - przyznaje prezes PR. Spółka uregulowała już swoje zadłużenie wobec PKP Intercity, a należności ok. 50 mln zł wobec PKP SA mają zostać spłacone do listopada.
źródło: Rynek Kolejowy
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum