Raz na dworcu w Poznaniu widziałem dwóch miłośników kolei, którzy się pobili - trochę jakby przeze mnie. Było to tak, że miał przyjechać BWE z "Husarzem" - wtedy jeszcze zupełną świeżynką. Stoję sobie i czekam, a nagle przychodzi do mnie jeden pan z aparatem i wrzeszczy, że włażę mu w kadr. Było to o tyle śmieszne, że on dopiero co wybiegł z przejścia pod peronami. Drugi stanął w mojej obronie i powiedział, że "Husarz" jest dla każdego i każdy zdąży zrobić zdjęcia, na co ten awanturujący się powiedział, że on był tu pierwszy, wybrał sobie miejsce i nikomu nie pozwoli zepsuć ujęcia, po czym, gdy ten drugi wyjął aparat, to awanturnik zaczął mu już umyślnie w kadr wchodzić. Koniec końców zaczęli się kopsać.
_________________ Kłodzko-Wałbrzych - najpiękniejsza kolej świata.
Pułtuś -Usunięty- Gość
Wysłany: 02-08-2012, 12:02
Poważni działacze kolejowi, którzy starają się w minimalnym stopniu wplywac na to, co sie dzieje na kolei, milosnicy ktorzy stali sie pracownikami spolek, maja beke z mikoli, czyli zwykle pryszczatych pstrykaczy fotek ktorzy dostaja orgazmu na dzwiek Rp1. Coz, wielu z nas przeszlo przez ten etap, z tego sie zwyczajnie wyrasta, chyba ze sie jest zwyklym debilem jak sławni łowcy Rp1.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum