Na Śląsku działa co najmniej pięć gangów trudniących się kradzieżą miedzi z kolejowych trakcji. Straty idą w setki tysięcy złotych. W ręce organów ścigania wpadają jednak przede wszystkim „żołnierze". Organizatorów bardzo trudno wykryć. Ci, który kradną na torach nie zważają na swoje życie. Twierdzą, że kradną z biedy.
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum