Wysłany: 27-01-2013, 11:46 [PKP IC] Sprawdzał bilety w trakcie strajku
Piątkowy poranek. Trwa akcja protestacyjna na kolei. Pociąg z Łodzi do Warszawy stoi na stacji w Koluszkach. Ale nie wszyscy strajkują. - Proszę bilety do kontroli - mówi konduktor, który wchodzi do przedziału. - Moim zdaniem bezczelność - komentuje pan Jacek, jeden z pasażerów.
Sprawdzanie biletów to może być i z korzyścią dla pasażera. Mając stempel kasownika jest poświadczenie, że tym połączeniem się jechało i pasażerowi przysługują z tego tytułu prawa np. do odszkodowania z powodu źle wykonanej usługi...
Faktem jest, że zmuszać nie można i że bilet "gwarancje" daje itd.
Pozostaje kwestia uaktywnienia w takich sytuacjach (prawdopodobnie posiadanej?!) komórki dającej poczucie "odpowiedniości chwili" i umiejętność zachowania się.
Czynność tę z powodzeniem można było przeprowadzić trochę później bez takich "efektów propagandowych".
Jeśli już nie "zdrowy rozsądek" to chociażby "odrobina taktu" by się przydała w kontakcie z ludźmi (jeśli o swojej osobie się nie myśli) tym bardziej, że pociąg i tak nigdzie nie jechał i odłożenie tej czynności w czasie nie pociągało żadnych skutków!
Jakaś mała "odrobina", której tu zabrakło... albo nigdy jej nie było.
Pozostaje kwestia uaktywnienia w takich sytuacjach (prawdopodobnie posiadanej?!) komórki dającej poczucie "odpowiedniości chwili" i umiejętność zachowania się.
Czynność tę z powodzeniem można było przeprowadzić trochę później bez takich "efektów propagandowych".
I miał czekać aż wejdą rewizorzy i mu dop!@#$lą za nieodkasowane bilety?
No sorry - jak jest strajk, to jest strajk! Albo nikt nie sprawdza albo wszyscy. Albo wszystkie pociągi stoją albo żaden. No ludzie, nie bądźcie śmieszni...
loony tak jak ktos tu wspomnial : strajk byl dobrowolny . Z tego co pamietam w referendum strajkowym nie bylo 100% glosow na TAK strajkujemy ,
dddbb -Usunięty- Gość
Wysłany: 31-01-2013, 07:47
Nie można nikogo zmusić do strajku. Kond mógł sobie sprawdzać, chociaż pasażerowi też sie nie dziwię czy się irytował. Zwykłych ludzi nie interesuje o co chodzi, wkurzają się, że pociąg stoi.
No sorry - jak jest strajk, to jest strajk! Albo nikt nie sprawdza albo wszyscy. Albo wszystkie pociągi stoją albo żaden. No ludzie, nie bądźcie śmieszni...
po poście wnioskuję, że albo nie umiesz czytać i słuchać to co mówili nt strajku albo jesteś studentem, który kłapie dziobem, że mu sie wszystko należy nawet nie sprawdzanie biletu w czasie strajku..
Strajk był dobrowolny.. kto chciał to strajkował.. facet wykonywał swoje obowiązki, z tego co widać na filmiku, który oglądałem nie wykazał inicjatywy jak jego koledzy by strajkować więc po prostu wziął sie do roboty i wypełniał należycie swoje obowiązki służbowe..
[ Dodano: 31-01-2013, 12:12 ]
dddbb napisał/a:
Nie można nikogo zmusić do strajku. Kond mógł sobie sprawdzać, chociaż pasażerowi też sie nie dziwię czy się irytował. Zwykłych ludzi nie interesuje o co chodzi, wkurzają się, że pociąg stoi.
taa zwłaszcza najwięcej do powiedzenia mają pasażerowie z Łodzi.. co widać na filmiku.. z miłą chęcią gościowi wwaliłbym kwita.. rzuca się? dziękuję za miłą podróż.. tym pociągiem pan nie pojedzie.. gdyż nie okazał pan biletu.. a niech pisze raport.. i tak wyszłoby na stronę pracownika.. nie pasażera.. (patrzcie regulamin PiC)
[ Dodano: 31-01-2013, 12:14 ]
czytelnik napisał/a:
Faktem jest, że zmuszać nie można i że bilet "gwarancje" daje itd.
Pozostaje kwestia uaktywnienia w takich sytuacjach (prawdopodobnie posiadanej?!) komórki dającej poczucie "odpowiedniości chwili" i umiejętność zachowania się.
na miejscu tego kierpocia za udostępnianie materiału bez zgody autora oraz jego publikacji podałbym do sądu.. jest paragraf.. gościa można uciszyć..
TAK TAK. Wszyscy macie dużo racji a mnie się wydaje że podstawowym obowiązkiem konduktora jest nie sprawdzanie biletów a obserwowanie pociągu (bezpieczeństwo podróżnych) podczas jego postoju na stacji.
NIE MA SPRAWDZANIA NA POSTOJU, czy technicznym czy protestacyjnym.
Tyle w temacie
TAK TAK. Wszyscy macie dużo racji a mnie się wydaje że podstawowym obowiązkiem konduktora jest nie sprawdzanie biletów a obserwowanie pociągu (bezpieczeństwo podróżnych) podczas jego postoju na stacji.
NIE MA SPRAWDZANIA NA POSTOJU, czy technicznym czy protestacyjnym.
Tyle w temacie
W temacie tyle, ze znasz sie jak świnia na gwiazdach.
Podstawowym obowiązkiem konduktora jest odprawa handlowa podróznych. Stanowiskiem ruchowym jest kierownik pociągu.
Podstawowym obowiązkiem kierownika pociągu jest odprawa handlowa podróżnych, jeśli tego nie rozumie nie jest potrzebny w żadnej firmie,bo najważniejsze jest zabezpieczenie wpływów .Ruchowe Stanowisko kierownika kończy się najczęściej na podaniu sygnału odjazd, w innych przypadkach jest to tak znikome ruchowe działanie, że nawet jeśli było by 2 konduktorów, poradzili by sobie tak samo:)
A w tej sytuacji drużyna zachowała się okropnie. Ktoś tu powiedział prawdę, że konduktor i kierownik powinien być na peronie przy pociągu podczas postoju.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum