No pewnie, szczególnie jak jadę jedną stację i łapię się w pierwszy stopień opłat - do 40km - 10zł + 5zł miejscówka - wzrost ceny o 50%! Bardzo dobre rozwiązanie, ale chyba dla budżetu IC.
Dodatkowa opłata za rezerwację miejsca siedzącego jest w pociągach dalekobieżnych dla zdrowia, wygody i minimum standardu pasażerów z niech korzystających.
Dla przejazdów "jedną stację" służy ruch regionalny i inni przewoźnicy. Jeśli oczywiście ktoś zapragnie zwiększać frekwencję i tłok w pociągu dalekobieżnym ma do tego pełne prawo, za dodatkową opłatą.
Minimum standardu, dobrze powiedziane. Wiem, że miejscówki to standard europejski, tylko szkoda, że warunki podróży w TLK już tych standardów nie spełniają. W tej sytuacji pociesza mnie tylko fakt, że w pociągach do Poznania jeszcze miejscówek nie ma.
_________________ Kłodzko-Wałbrzych - najpiękniejsza kolej świata.
pospieszny, nie kituj. Jakoś w Republice Czeskiej, na Słowacji czy w Austrii pociągi dalekobieżne (i to nawet ekspresy) służą jak najbardziej do ruchu lokalnego, "jednostacyjnego", z uwagi na taką samą taryfę jak osobowe i miejscówkę tylko fakultatywną. Co do tłoku w nich - przecież przez większość dni w roku (poza wakacjami, weekendami, świętami) frekwencja w zdecydowanej większości z nich jest niższa od 100% - taka jest różnica między ruchem lokalnym a dalekobieżnym: ten pierwszy to głównie dojazdy do pracy/szkoły w godzinach szczytu w dni robocze, ten drugi to przejazdy w weekendy/święta. Dlatego używanie TLK do ruchu lokalnego właśnie wspaniale uzupełniłoby ich zapełnienie, bo działałoby głównie poza istniejącymi szczytami dalekobieżnymi. Tak też przecież było i w Polsce do (nie)sławnego przekazania pośpiechów do pICu - sam, pamiętam, kiedy z Tczewa do Gdańska nie miałem pod ręką osobowego, to wsiadałem do pośpiecha dopłacając parę groszy do już posiadanego biletu. To też przecież wspaniale promuje kolej - nie musisz czekać godzinami na Regio, wsiadasz w to, co jest.
Naprawdę wierzysz, że Dodatkowa opłata za rezerwację miejsca siedzącego jest w pociągach dalekobieżnych dla zdrowia, wygody i minimum standardu pasażerów z niech korzystających? Tzn. że jeśli zapełnienie zbliży się do powiedzmy 80% to pIC szybciutko wyciągnie z krzaków wagon (jak wszyscy wiemy, na każdej stacji pIC ma 1000wagonową rezerwę) i wzmocni skład? Nigga please. Obowiązkowa miejscówka służy tylko dodatkowemu nabiciu kasy pICu, nawet kosztem ilości podróżnych (właściwie im ich mniej, tym dla nich lepiej). Jedyną grupą, która realnie na tym skorzysta, są pasażerowie wsiadający w połowie trasy do nocnych rzeźni (np. Poznań). Poza nimi to jest tylko kolejny etap ogólnopolskiego wygaszania popytu.
_________________ Polska - kraj, w którym samochód jest bogiem
Minimum standardu, dobrze powiedziane. Wiem, że miejscówki to standard europejski, tylko szkoda, że warunki podróży w TLK już tych standardów nie spełniają. W tej sytuacji pociesza mnie tylko fakt, że w pociągach do Poznania jeszcze miejscówek nie ma.
Tu sie nie zgodze, podam dwa najbardziej znane mi przyklady. ICE oraz Railjet, pociagi duzych predkosci, bez miejscowek. Nawet jak jechalem miedzynarodowym CNL lub EN z Bratyslawy do Budapesztu, nikt u mnie w przedziale nie mial rezerwacji (fakultatywna).
Mestwin napisał/a:
Obowiązkowa miejscówka służy tylko dodatkowemu nabiciu kasy pICu, nawet kosztem ilości podróżnych (właściwie im ich mniej, tym dla nich lepiej).
Racja, wg mnie miejscowki są dobre, ale powinny być wliczone w cene biletu.
Mestwin, Póki co rozmawiamy o taryfie przewozowej przewoźnika z Polski.
Gdy kiedykolwiek zostanie wypracowany i wdrożony w Polsce system finansowania podobny choć w części i rzędzie wielkości do wspomnianych krajów będę w stanie podzielić Twoje argumenty.
Dziś ruch dalekobieżny powinien obligatoryjnie gwarantować zawarcie umowy na przejazd w pozycji siedzącej na najbardziej frekwencyjnych kierunkach, miejscówka jest tego konsekwencją.
Już pojawiają się pierwsze relacje TLK gdzie zestawienie z dwóch wagonów jest odpowiedzią na zainteresowanie, w nich nie potrzeba nabijać kasy? dziwne
Rzeszowianin, a dlaczego w miastach są awantury, kiedy bilety jednorazowe drożeją dajmy na to o 1 zł? Bo to jest wydatek powtarzalny, a po drugie, liczy się też procent podwyżki. Gdyby najtańszy bilet na TLK kosztował 50 zł, to jasne, nie byłoby problemu. Ale tu przy pierwszej strefie mamy podwyżkę o 50%, a to jest bardzo duża wysokość. Wyobraź sobie, że najtańszy chleb drożeje o 50 gr. Żadne problem, to przecież tylko 0,2 piwa![/b]
_________________ Polska - kraj, w którym samochód jest bogiem
Dlatego zamiast chleba jem bulki to tak samo jak w przypadku o ktorym piszesz . Skoro za drogo przesiadz sie do Regio a jak to za drogo jezdzij rowerem . Ja wyrazilem swoja opinie ze mi takie rozwiazanie pasuje a tu od jakiegos czasu toczy sie dyskusja czy przy jezdzie jedna max trzy stacje czy to dobrze . Fakt tymczasem jest taki ze TLK sa polaczeniami dalekobieznymi adresowanymi do ludzi ktorzy jada 100 lub wiecej km a nie jedna stacje . 5 zl to duzo ? Dla mnie nie i dlatego wole zaplacic i miec niz nie zaplacic i stac w korytarzu bo jakis gogus siadl bo jedzie max 3 stacje . Tyle ode mnie
Może i z ceną miejscówki nieco przesadzili, bo dla dojeżdżających do pracy TLK z rezerwacją, jednak nazbiera sie tych dodatkowych opłat. Uważam, spokojnie mogli wprowadzić rezerwacje ale już dając miejscówke w obecnej cenie biletu. Każde 5zł dla stałych pasażerów to spory wydatek, a wobec braku na wielu trasach połączeń regio, TLK sprawdzały jako pociągi dojazdowe szkoła - praca. Wielu pasażerów przestanie jeżdzić TLK na krótkich trasach. Ale poczekajmy na oceny jakiś czas, bo dopiero w czasie wakacji, gdy dorzucili rezerwacje do dziennych TLK, okaże, czy to sie sprawdza. Czy nie będzie tak, że po sezonie letnim, wiele TLK opustoszeje, bo jednak wakacyjny tłok minie i te oblegane latem TLK zaczną jeżdzić lużne, co pozbawi sensu rezerwację miejsc w tych składach. Różnie to widze, napewno z miejscówką jest wygoda, ale jak trafimy na zmiany turnusów, czy okresy świąteczne, to i tak czy z rezerwacją czy bez niej, pociągi pojadą z pełnymi korytarzami i będzie bałagan. Myślę, że temat rezerwacji w TLK jest do dyskusji i ewentualnych zmian w przyszłości.
A czy tak ciężko wprowadzić miejscówkę dla chętnych ? Osoby nie mające miejscówki mogą jechać na korytarzu ( przykładowo 1-2 stacje ) ,a osoby które CHCĄ mieć gwarancje miejsca siedzącego mogą wykupić już tą miejscówkę za 5zł.
Pułtuś -Usunięty- Gość
Wysłany: 01-07-2012, 20:29
Rzeszowianin napisał/a:
Ladnie jestescie skapi zal wam 5 zl na miejscowke ? No bez przesady to tylko dwa piwa
U konkurencji autobusowej nie płacę 5 zl za miejsce siedzace bo to jest standard. Nie place tez 10 zl za wydanie biletu przez kierowce. Przez takie "symboliczne opłaty" PKP Intercity wypłasza klientow. 5 zl przy cenie biletu np 8 zl to jest podwyzka ceny o ponad 60%.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum