Jeden z brytyjskich przewoźników kolejowych przeprasza pasażerów, którzy na kilka godzin utknęli w przepełnionym pociągu.
Pół tysiąca osób, podróżujących z Penzance do stacji Londyn Paddington, spędziło blisko sześć godzin w szczerym polu bez jedzenia, picia, toalety i klimatyzacji.
Linie kolejowe First Great Western wydały oświadczenie, w którym kierownictwo spółki bije się w piersi, pisząc, że incydent był "nie do zaakceptowania", a pasażerowie otrzymają zwrot pieniędzy za bilety. Sami podróżni opisywali sytuację jako "potworną", uważając, że zostali potraktowani jak bydło. Skład był przepełniony, w każdym z wagonów było po około 20-30 osób, które nie miały miejsc siedzących.
Przyczyną zatrzymania pociągu na pięć godzin i 40 minut w okolicach Pewsey w Walii była awaria hamulców, które wskutek usterki jednej z rur zablokowały się.
Kiedy polscy przewoźnicy zaczną przepraszać za traktowanie pasażerów jak bydło? Z ust prezesów i rzeczników kolejowych spółek zawsze słyszymy tę samą śpiewkę: "Nie mamy sobie nic do zarzucenia". "To nie nasza wina."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum