Wysłany: 13-03-2014, 20:28 Jak w kilka lat zlikwidować kolej na Podlasiu
Jeszcze w 2006 roku:
- z Białegostoku do Czeremchy kursowało dziennie 6 pociągów, a obecnie już tylko 2 (z czego 1 okresowo),
- z Białegostoku do Sokółki 10, obecnie 5,
- z Białegostoku do Grajewa 6, obecnie 4 (z czego 1 okresowo),
- z Białegostoku do Szepietowa 11, obecnie 8.
- z Hajnówki do Czeremchy jeździło 8 pociągów, obecnie 4.
W następnych latach ma być jeszcze gorzej. W sumie pociągi regionalne na Podlasiu w przyszłym roku pokonają prawie 2 razy mniej kilometrów niż w 2006.
Jest to największy regres w kraju. W żadnym innym województwie nie nastąpił taki spadek (w niektórych nastąpił wręcz wzrost). Ale też nigdzie indziej środki przeznaczane na przewozy kolejowe nie są tak niskie. Województwo podlaskie przeznacza na nie od wielu lat tylko 15,5 mln zł, co stanowi 1,7% obecnego budżetu województwa. Jest to najmniej w kraju. Połowa województw przeznacza powyżej 8% swoich budżetów. W przypadku kujawsko-pomorskiego, którego budżet jest zbliżony do podlaskiego, jest to kwota 100 mln zł.
Prezentujemy list jaki w tej sprawie do marszałka województwa wystosowało Centrum Zrównoważonego Transportu:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum