[Klałd]

Właśnie wczasuje sie na Florydzie i oczywiście rozglądam za kolejami. Przbywałem dwie nocki w miejscowości Dunedin. Była tam niegdyś wąskotorówka do przewozu pomarańczy przekuta na normalny w 1902 i używana do końca lat 70tych również pasażersko, niestety typowo w USA tamtych lat składy CSX były bardzo ciężkie a zainteresowanie spadało. W 1988 rozebrano szlak i wykorzystano pod ścieżkę rowerową, ale pozostawiając niektóre pamiątki po kolei. Np zachowano stacyjkę Dunedin, sygnalizatory przejazdowe przy niej, semafor i brankard-restaurację. W budynku stacji zorganizowano mini muzeum z telegrafem, dalekopisem, kasą oraz dla urozmaicenia i zachęty do odwiedzin, z sekcją komiksową i piracką. Nie będę dokładał tu Zdjęć, bo jest strona z nimi dunedinmuseum.org.

Kolejną koleją o której warto przeczytać, niewspółmiernie ważniejszą, była linia na Key West, czyli ciąg wysepek na południe od Florydy który jest najbardziej wysuniętym na południe obszarem USA na który łatwo dojechać. Choć ja na tej wycieczce tam nie pojadę. Obecnie prowadzi tam droga ekspresowa nr 1 ale biegnie po śladzie kolei która przy ogromnych kosztach i wielu ofiarach tam dotarła w 1912. Niestety w 1935 huragan zniszczył około połowę linii łącznie z pociągiem który miał ewakuować stamtąd część mieszkańców. Wagony zostały zdmuchnięte ze szlaku a pozostał parowóz. Inny pociąg utknął na na ostatniej wyspie, ciekawe co się z nim stało, pewnie przydał sie do rozbiórki szlaku i został zabrany statkami, skoro linia głównie służyła transportowi towarów i pasażerów udających się dalej na Kubę statkami oraz przez kanał panamski. Udziałowcy kolei jak i rząd w tamtych czasach nie widzieli potrzeby jej odbudowy i na jej miejscu powstała droga. Niewykorzystane mosty i miadukty stoją do dziś. Dobry opis jest na Wikipedii.