Urząd Marszałkowski w Opolu zamówił w nowym rozkładzie jazdy PKP nowe połączenia kolejowe. Chodzi o częściowo nieczynną od 2004 roku linię Nysa - Głuchołazy oraz zupełnie nowe połączenie z Nysy do Wrocławia.
Do Głuchołaz mają kursować dwa pociągi: o 7.20 z Opola (powrotny z Głuchołaz o 10.10) oraz o 14.40 z Kluczborka (w Opolu o 15.40). Powrotny z Głuchołaz o 17.50. Połączenia będą wyłącznie w dni wolne od pracy. Natomiast pociąg z Nysy do Wrocławia (wyjazd z Nysy 0 10.40, powrót z Wrocławia o 12.30) będzie jeździć wyłącznie w dni nauki.
- Połączenia są już zamówione i uzgodnione z sąsiednimi województwami – mówi Bartłomiej Horaczuk, dyrektor departamentu. – To jednak nie oznacza, że pociągi pojadą. We wtorek zaczęły się negocjacje Urzędu Marszałkowskiego z Przewozami Regionalnymi na temat finansowania wszystkich przewozów. Ostateczne decyzje zapadną do października.
Podróżujący do Głuchołaz będą mogli przesiąść się do Czeskiej Kolei i dojechać do Jesenika i Krnowa, a stamtąd dalej do Ostrawy, Brna, Ołomuńca czy Pragi. Kupując bilet u czeskiego konduktora zapłacimy znacznie mniej niż za połączenia międzynarodowe.
Linia do Głuchołaz Miasta ma jednak pewne problemy techniczne. Na odcinku ostatnich 700 metrów przed stacją Głuchołazy Miasto Polskie Linie Kolejowe ograniczyły prędkość do zera. Urząd Marszałkowski musi jeszcze wynegocjować podniesienie szybkości minimalnej.
NTO
Cóż to za bzdurne godziny tego połączenia Nysa-Wroc-Nysa?! Dla kogo to ma być? To już lepiej puścić te 1 parę w piątek i niedziele kiedy studenciaki śmigają np o 16 z Nysy i o 18 z Wroca i będzie o wiele wiecej chetnych niż w tygodniu w godz porannych... Śmiem twierdzić, że w niedzielę popołudniu luzem by "setka" pękła z samej Nysy. Jeśli wreszcie po tylu latach zabiegania o te relację by się to udało to dostosujmy "życiowe godziny" bo inaczej po roku trzeba będzie się zwijąć.
Popieram przedmówce.Moim zdaniem ok niech bedzie ale tylko i wyłącznie jeśli powstałaby 2 para w godzinach popołudniowych tak żeby pasażerowie jadący rano do Wrocławia mogli także wrócić popołudniu relacją bezpośrednią do Nysy.
A co do pociągów "weekendowych" do Głuchołaz to mam kilka niejasności.
-dlaczego weekendowe? Jeśli jezdziłyby w terminie codziennym ludzie bardziej by sie do nich przyzwyczaili i przesiedli do nich
-godziny odjazdów z Głuchołaz nie są za bardzo skumulowane z czeskimi składami.Chodzi mi o to czy polski skład będzie czekał na czeski?Bo o ile się orientuje to czech wjeżdza do Głuchołaz o 10.08 i 18.08 i odjeżdza o 10.13 i 18.13.Więc mamy 2 minuty na przesiadke.W drugim przypadku nie ma żadnego skumulowania.A może jest to godzina odjazdu ze stacji Głuchołazy Miasto?
-skumulowania z czechami tylko z Jesennika do Krnowa.Więc i rannym i popołudniowym pociągiem dojedziemy tylko do Krnowa.Do Jesennika odjeżdzaja pociagi o 8.02,12.02,16.02 i 20.02. A polskie składy będą o 10 i przed 18.Najsensowniej byłoby wydłużyć je do Jesennika w obu przypadkach
Dwie pary, i to jeżdżące w (C).. Toż to solidna paranoja. Po co to wyrzucać pieniądze na takie cudaki. Już kilka lat temu przerabiano pociągi weekendowe p. Głuchołazy do Czech, i skończyło się to dosyć szybko jak na reaktywowane połączenia. Dlaczego nie codziennie? Dlaczego nie przedłużyć pociągów Opole - Nysa do st. Głuchołazy Miasto? Skomunikowane w Głuchołazach z Czeskimi składami, i od razu lepsza forma tej reaktywacji. A tak? Nie ma rewelacji. Zresztą ten roboczy Nysa - Wrocław - Nysa też z masakrycznie nie dostosowanym rozkładem jazdy. Rozumiem, że marszałek w ramach wspierania ekologów, dotuje przewóz much i innych żyjątek, aby mogły spokojnie migrować.
Przecież było na Rynku Kolejowym, jest także w artykule powyżej - Że docelowo te pociąg mają dojeżdżać do P.O. Głuchołazy Miasto, aktualnie kwestią otwartą jest zdjęcie "0" z odcinka Głuchołazy - G. Miasto przez ZLK w Opolu.
Co do Nysa - Wrocław, propozycja w takiej formie co najmniej kuriozalna..., nie mniej jednak wątpię byś dopatrzył się tam muszek i tych innych żyjątek, ani linia Nysa - Brzeg ani tym bardziej odcinek Brzeg - Wrocław takiej "renomy" w ruchu lokalnym wśród miejscowych jak chociażby Jasło - Zagórz w podkarpackim jeszcze się nie dorobiły
Portal "podsudecka" dotarł do zarysu rj. województwa opolskiego i potwierdza że maja być kursy (Kluczbork) Opole -Nysa-Głuchołazy Miasto oraz Nysa-Wrocław oraz informuje także o wydłużeniu kursu/kursów? z Nysy (Brzegu) do Gliwic przez Prudnik,Kędzierzyn
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum