[ Dodano: 16-05-2012, 15:52 ] Po burzliwej rozmowie, jaka została przeprowadzona z Zarządem Dolnośląskiego Oddziału Przewozów Regionalnych wynika, że likwidacja kas biletowych będzie odbywała się stopniowo. Pierwsze pod nóż pójdą kasy biletowe w dużych miastach, a następnie w mniejszych miastach i miejscowościach. Proces likwidacji będzie zachodził stopniowo i zakończyć się powinien w ciągu trzech, czterech lat. Na Dolnym Śląsku już od 6 maja zlikwidowana została kasa biletowa na stacji Wałbrzych Główny i jedna z dwóch kas biletowych w Jeleniej Górze. Jedno jest pewne za około 4- 5 lat kas biletowych Przewozów Regionalnych już nie będzie.
Chciałam spytać Was, czy macie jakieś informacje, co Przewozy Regionalne planują w sprawie sprzedaży biletów?
Jak ma się ona odbywać w przyszłości, tej dalszej i też tej bliższej?
Czy są prowadzone jakieś prace nad sprzedażą przez internet, albo rozmowy z operatorami komórkowymi i jakimiś firmami świadczącymi usługi drobnych płatności, tak aby został stworzony system kupowania biletów przez telefon? Może jakieś terminale na karty płatnicze, choćby te "modne" PayPass/PayWave? Może specjalna karta klienta PR? No nie wiem...
Czy są w ogóle jakieś pomysły, czy też ci, którzy zarządzili likwidację kas uważają, że kontroler biletów będzie teraz kasjerką i wystuka sobie dziennie tysiące biletów?
Jako taka zwykła szara pasażerka PR nie mam żadnych wieści na ten temat, a obecna sytuacja mnie przeraża.
Jestem z trasy Opole-Częstochowa/Zawadzkie(Tarnowskie Góry), gdzie, jak zapewne wiecie, kasy zamknięto w ostatnich dniach maja, bez uprzedzenia (może jeszcze za mało dzienników oglądam ).
Na razie w pociągach nie ma tylu uczniów i studentów, a i tak przecież ci pracownicy nie nadążają z wypisywaniem tych biletów. A oni nie są tam od tego!
Także chciałabym się cokolwiek dowiedzieć odnośnie tej sytuacji, bo niewiedza najgorsza rzecz...
Czy są prowadzone jakieś prace nad sprzedażą przez internet, albo rozmowy z operatorami komórkowymi i jakimiś firmami świadczącymi usługi drobnych płatności, tak aby został stworzony system kupowania biletów przez telefon? Może jakieś terminale na karty płatnicze, choćby te "modne" PayPass/PayWave? Może specjalna karta klienta PR? No nie wiem...
Czy są w ogóle jakieś pomysły, czy też ci, którzy zarządzili likwidację kas uważają, że kontroler biletów będzie teraz kasjerką i wystuka sobie dziennie tysiące biletów?
Sprzedaż biletów przez internet już jest od dawna i trzeba przyznać że system w porównaniu do PKP IC jest o wiele lepszy
Kasy będą tylko w trochę innej formie, chodzi o to, że teraz PR stawiają na ajencje ponieważ uznają teorię że im samym utrzymywanie własnych kas się nie opłaca. Terminale na karty płatnicze są w większości kas, a te "modne" będą po prostu wprowadzane stopniowo przy ewentualnej wymianie terminali.
Żebyś wiedziała, bardziej opłacalne jest sprzedawanie biletów przez konduktorów, niestety, w takim przypadku trudno jest wystawić mandaty dla gapowiczów.
Czyli jednak kasy mają być, tylko pod innym właścicielem? A już myślałam, że to jakiś powiew nowoczesności i kasy to przeżytek
A czy może się tak zdarzyć, że kasa całkowicie zmieni lokalizację? Widziałam tu taką dyskusję o tym, czy lepsza kasa na dworcu czy w środku miasteczka - u mnie mogłoby być to samo
Co do mandatów, to większość konduktorów i tak nie była do tego zbyt wyrywna, za to obecny system daje zupełnie nowe możliwości kontrolerom zewnętrznym - mogą pomóc w obsłudze osób chcących kupić bilet i części wypisać po prostu mandat i tyle.
gryff -Usunięty- Gość
Wysłany: 11-07-2012, 20:18
Za cztery czy pięć lat to już Przewozów Regionalnych nie będzie ,każde województwo będzie miało własne spółki kolejowe taka jest tendencja .Myślę że następnym województwem które stworzy własną spółkę będzie kujawsko -pomorskie
A czy może się tak zdarzyć, że kasa całkowicie zmieni lokalizację? Widziałam tu taką dyskusję o tym, czy lepsza kasa na dworcu czy w środku miasteczka - u mnie mogłoby być to samo
Raczej nie w przypadku PR'ów Jedynie może zmienić lokalizację przesuwając się jedno okienko kasowe obok ;p
Także jeżeli mieszkasz w mieście gdzie jest dosyć duży ruch pociągów to możliwe że niedługo w miejscu starej kasy będzie nowa, ajencyjna Sprawdziłbym w przetargach jeżelibyś mi użyczyła nazwę
Za cztery czy pięć lat to już Przewozów Regionalnych nie będzie ,każde województwo będzie miało własne spółki kolejowe taka jest tendencja .
Tylko w opolskim pozostaną Przewozy Regionalne, bo utworzenie własnej spółki będzie się przeciągać w nieskończoność.
gryff napisał/a:
Myślę że następnym województwem które stworzy własną spółkę będzie kujawsko -pomorskie
Ciekawa informacja. Dlaczego akurat to?
Ogólnie likwidacja tych jeszcze działających kas na mojej trasie zbiegła się w czasie z likwidacją bezpośrednich połączeń Opole - Częstochowa (bo ponoć Opole się nie dokładało), więc nawet nie wiedziałam, że to ogólnopolski trend.
Sunseed napisał/a:
Raczej nie w przypadku PR'ów Jedynie może zmienić lokalizację przesuwając się jedno okienko kasowe obok ;p
Także jeżeli mieszkasz w mieście gdzie jest dosyć duży ruch pociągów to możliwe że niedługo w miejscu starej kasy będzie nowa, ajencyjna Sprawdziłbym w przetargach jeżelibyś mi użyczyła nazwę
Kasa obok... hehe... może macie informacje kiedy likwidacja w Opolu? Tam to może być kasa obok A nawet poradzimy sobie z biletomatami, jeśli nie zepsute i przyjmują jakąś formę zapłaty.
Stacja Ozimek Ruch coraz mniejszy, jeszcze w czerwcu spisywałam nowy rozkład to było po 10 kursów na dobę w jedną i druga stronę, teraz sprawdzam i już jest po 9. Większy ruch ma Fosowskie, ale za to chyba pasażerów mniej, bo tam niby kasy nie ma od dwóch lat (?) Gdyby choć na jednej z większych stacji się pojawiła kasa, to może jakoś by się rozładowało to morze chętnych po bilet. Albo dodatkowego kasjera wpuścić na pociągi...
gryff -Usunięty- Gość
Wysłany: 12-07-2012, 11:57
Ponieważ marszałek Całbecki czeka na wygaśniecie umowy z PR która kończy chyba za rok ,ale nie tylko kujawsko -pomorskie rozważa taką możliwość ,nie wykluczone że zachodniopomorskie również podejmie te kroki co dziś można przeczytać w RK
Kasa obok... hehe... może macie informacje kiedy likwidacja w Opolu?
Stacja Ozimek Ruch coraz mniejszy, jeszcze w czerwcu spisywałam nowy rozkład to było po 10 kursów na dobę w jedną i druga stronę, teraz sprawdzam i już jest po 9. Większy ruch ma Fosowskie, ale za to chyba pasażerów mniej, bo tam niby kasy nie ma od dwóch lat (?) Gdyby choć na jednej z większych stacji się pojawiła kasa, to może jakoś by się rozładowało to morze chętnych po bilet. Albo dodatkowego kasjera wpuścić na pociągi...
Co do Ozimka, 18 połączeń dziennie o niczym nie świadczy, ważniejsza jest ilość pasażerów wchodzących i wychodzących ze składów Nie wiem jak tam sytuacja wygląda w tej kwestii ale co do kas to mam informację że pewnie wróci tam jedna ajencyjna Prawdopodobnie jakoś we wrześniu, ponieważ oferty pretargowe otwierają 2 sierpnia Także się nie martw! : ) Kasa wróci. Przetarg jest w toku!
Dziękuję za informacje!
Poinformuję, jak coś się zmieni.
Na pewno pod względem ilości pasażerów Ozimek jest ważną stacją na tej trasie. Oczywiście teraz ruch ogólnie jest niewielki, na wypoczynek się do nas nie jeździ, ale przyjdzie wrzesień, a jeszcze lepiej październik i się zacznie. Migracje dzienne do stolicy województwa to u nas norma, i do szkół, uczelni i do pracy. Czyli duże obłożenie mają pociągni poranne do Opola i popołudniowe z. Są takie, w które nie da się wsadzić już nawet szpilki. Na pewno to znacie. Rano tuż po 7, po południu po 14 (był na Częstochowę, wiec tym bardziej był oblegany) i 15.
Jakby kasa nie powstała, to by juz było jak w PKS - bo miesięczny jedź sobie najpierw do kasy w mieście woj.
Ale ja się chyba spróbuje przerzucić na te internetowe bileciki, tylko powiedzcie mi, czy te jednorazowe są ważne na konkretny pociąg, inaczej niż z kasy, czy też normalnie, a konkretną godzinę to się wybiera tak dla picu? Bo nie do końca rozumiem i jakoś nie umiem znaleźć wskazówki w regulaminie.
I może macie jakiś 'pewny' wzór jak taki bilet będzie wyglądał - link do wzoru z regulaminu sprzedaży nie działa. ehh
A co do biletomatów - przeglądnęłam dobie trochę to wasze forum i widzę, że Opole ma biletomat od dawna (tzn. teraz ma dwa, może na początku był jeden). Długo nie wiedziałam, bo stoją na zachodnim peronie pod daszkiem (nie mój kierunek). Ale w pociągach zaczęły się pojawiać takie bilety u bardziej poinformowanych podróżnych (może tych z przesiadki z Wrocławia, może rodziny kolejarskie), konduktorzy coś tam komentowali takie bilety, to i ja zaczęłam tak kupować, bo akurat jeździłam na jednorazowych. Potem nastąpiła akcja informowania o istnieniu biletomatów przez megafony na peronach. Tej zimy to się trochę ruszyło.
A teraz miesiąc nie byłam w mieście, przyjeżdżam w piątek, a biletomaty odnowione. Coś nie do końca dobrze, chyba da się teraz kupić bilety nie tylko ze stacji początkowej Opole Główne (chyba) i jeszcze jakieś możliwości doszły, ale coś się stało z czułością ekranu, normalnie walić w to trzeba.
I tak, ja kiedyś kupiłem na konkretny pociąg Regio z Żagania do Legnicy a i tak pojechałem innym o innej godzinie i to kolei dolnośląskich. Można jechać innym niż wybrany Takie dla picu i dla statystyk jest to do wyboru.
No tak już jest że trzeba walić w biletomaty palcem mocno
Nie dla picu i statystyk, tylko dla wyboru trasy przejazdu. Nawet wyjaśnienie tego wyświetla się przy tabelce wyboru pociągu. Czasami w relacji z stacji A do stacji B pociągi jeżdżą różnymi trasami, a system musi skądś wiedzieć, jak naliczyć kilometry. Dodatkowo, gratis dostajesz na wydruku szczegółowy rozkład jazdy wybranego pociągu.
System biletowy PRów w maksymalnym możliwym stopniu odzwierciedla system sprzedaży kasowej - takie same zasady dotyczą biletów z IPR, jak ze zwykłych kas.
W Intercity jest inaczej. Nie dość że bilet z e-IC jest ważny wyłącznie na konkretny pociąg, to nie można np. dokonać dopłaty do niego (zmiana umowy) w kasie. Trzeba taki bilet internetowy zwrócić (prowizja za zwrot, chyba że nowy bilet też kupujemy przez e-IC!), i nabyć nowy. Tak mówi regulamin.
Nie dla picu i statystyk, tylko dla wyboru trasy przejazdu. Nawet wyjaśnienie tego wyświetla się przy tabelce wyboru pociągu. Czasami w relacji z stacji A do stacji B pociągi jeżdżą różnymi trasami, a system musi skądś wiedzieć, jak naliczyć kilometry. Dodatkowo, gratis dostajesz na wydruku szczegółowy rozkład jazdy wybranego pociągu.
O właśnie! O tym zapomniałam dopisać. W biletomatach też chyba się pojawiło, ale chyba tylko na dłuższych połączenia, gdzie są dwie możliwe trasy (bo ja już nie pamiętam, czy musiałam w piętek wklepać godzinę, gdzieś się mi to pojawiło, ale ostatecznie chyba system tego nie zażądał, jak zobaczył że trasa prosta jak drut - no moze kilka zakrętów jest ) . I to jest dobre.
Bo miałam taką sytuację jeszcze w maju czy czerwcu, że przede mną chcieli kupić bilety na IR - chyba Galicja jak tak patrzę na rozkład, ten 15:10 do Rzeszowa - i nie wiedzieli, jaką trasę wklepać, a trzeba było. Poszłam im spojrzeć szybko na rozkład, ale tam widzicie jak pisze: Gliwice, Katowice, Kraków. No i dalej nie wiadomo, czy przez Strzelce, czy przez Kędzierzyn. Musieli iść do kasy, wątpię w to, czy zdążyli, bo to kolejki były wszędzie. Teraz problem zniknie.
I jeszcze jedno - czy te bilety z i-pr to sa te, o których słyszałam, że są drukowane w formacie A4 i nie da się inaczej? Bo na tym obrazku tak pisze. Bo jeśli tak, to to się tylko na miesięczne nadaje, bo codzienne to straszne marnotrawstwo papieru.
Da się inaczej Zwykły PDF i drukujesz go jak chcesz zależnie od swoich możliwości, w poprzek, wzdłuż, na środku z boku, do góry nogami ;p Większe lub mniejsze
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum