Wysłany: 03-04-2015, 15:45 Pokolenie Y źle oceniane przez pracodawców
Pokolenie Y źle oceniane przez pracodawców. Zarzucają młodym brak zaangażowania i roszczeniowość.
W ciągu kolejnych 10 lat pokolenie Y, czyli ludzie urodzeniu między 1980 a 2000 r., będzie stanowić 75 proc. siły roboczej na świecie. W powszechnej opinii pracownicy z tego pokolenia są roszczeniowi i brakuje im zaangażowania. To stereotypy – oceniają eksperci i podkreślają, że zaletami tych pracowników są m.in. wielozadaniowość i dobra znajomość nowych technologii. Nie chcą oni jednak poświęcać całego życia na karierę, a stawiają mocno na rodzinę i pasje.
Pokolenie Y „przejmuje władzę” nad rynkiem pracy. Czeka nas rewolucja?
W ciągu 10 lat przedstawiciele tzw. pokolenia Y (osób urodzonych po 1982 roku) będą stanowiły już 75 proc. siły roboczej na świecie. Co to oznacza dla rynku pracy? Odpowiedzi na to pytanie udziela raport przygotowany przez TNS Polska.
Pracownicy z pokolenia Y chcą być doceniani i mieć możliwość rozwoju. Bez tego pracodawca nie zatrzyma ich w firmie.
Blisko połowa badanych przez Deloitte przedstawicieli pokolenia Y, czyli osób urodzonych po 1982 roku, zamierza odejść z dotychczasowej firmy w ciągu dwóch lat. Dwie trzecie chce to zrobić do 2020 roku. To pokazuje, że millenialsi nie są najbardziej lojalni, ale pracodawcy – pod pewnymi warunkami – mogą zatrzymać ich w firmie. Najważniejsze dla młodych są możliwość rozwoju, elastyczność pracy i docenianie przez pracodawcę. Nie godzą się także na wykonywanie zadań niezgodnych z ich wartościami.
Pokolenie Baby Boomers, X, Y i Z w jednej firmie. Jak pogodzić ich oczekiwania?
Szacuje się, że w 2020 roku – a więc już za dwa lata – w wielu firmach pracownicy będą reprezentować aż pięć pokoleń. Późniejsza emerytura i dłuższa średnia długość życia oznaczają, że przedstawiciele pokolenia Baby Boomers będą pracować razem z pokoleniami X, Y i Z oraz najbardziej dojrzałymi pracownikami, mającymi około 70 lat. Dla firm to ogromna szansa, ponieważ zatrudnienie osób w różnym wieku i posiadających odmienne doświadczenia jest niezbędne do osiągania ponadprzeciętnych wyników.
Milenialsi za 7 lat przejmą 75 proc. całego rynku pracy. Pracodawcy muszą zapewnić im szansę rozwoju i elastyczność pracy.
W 2025 roku przedstawiciele pokolenia Y będą odpowiadać za 75 proc. całego rynku pracy. A im bardziej niż na finansach zależy na możliwości rozwoju, elastyczności i realnym wpływie na firmę. Przywiązują także znaczenie do etycznego działania przedsiębiorstwa. W przeciwieństwie do wcześniejszych pokoleń bardzo istotny jest dla nich work-life balance. Jednocześnie milenialsi przygotowują rynek pracy na pokolenie Z, które dopiero wchodzi na rynek. Tych zaś charakteryzuje przywiązanie do najnowszych technologii.
Milenialsi zmieniają rynek pracy. Od bezpośrednich przełożonych oczekują cech lidera i możliwości rozwoju.
Tylko 14 proc. firm ma sprecyzowaną strategię employer brandingową. By przyciągnąć pracowników, zwłaszcza milenialsów, trzeba jednak poznać ich potrzeby oraz dać im możliwości realizacji i poczucia wpływu na rozwój firmy. Młode pokolenie chce za szefa partnera, coacha, który poprowadzi i wskaże kierunek. Pracodawcom potrzebna jest długotrwała strategia i całościowe podejście do pracownika. Bez tego trudno im będzie osiągnąć sukces – przekonują eksperci.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum