Coraz trudniejsza sytuacja w spółce PKP Informatyka. Rynek Kolejowy dotarł do pisma, w którym związkowcy żądają odstąpienia od dzielenia spółki i zapowiadają protesty w tej sprawie. Otrzymaliśmy stanowisko zarządu spółki w tej sprawie.
Zgadza się. To byłby ewenement na skalę światową. Ale czego można się spodziewać po PKP... Dać kolejarzom w zarząd Saharę, a w ciągu roku piasku im zabraknie i będą go sprowadzać z Australii.
Jakieś 10 lat temu, po studiach informatycznych, udałem się w sprawie pracy, bardziej z ciekawości niż z poważnym zamiarem, do wrocławskiego oddziału PKP Informatyki, który mieści się nieopodal dworca w tzw. Pentagonie, na parterze. Gdy zobaczyłem jaki kolejowy beton tym zawiaduje, jak tam się pracuje, zrobiłem w tył zwrot i zamknąłem za sobą drzwi. Wrażenia bardzo negatywne!
Dziwię się, że coś takiego jak PKP Informatyka, spółka w pełni państwowa, przetrwała tyle lat na rynku IT. Ratuje ich tylko kroplówka ze siostrzanych spółek Grupy PKP. Bo na wolnym rynku usług informatycznych taki twór jak PKP Informatyka nie przetrwałby kwartału... Beton dyrektorski, beton związkowy, negatywna selekcja, olewanie kontrahentów (patrz: system sprzedaży dla KD) - to nie ma racji bytu!
Rzecz jasna strajk w PKP Informatyce w pełni popieram! Sami się wykończą. Im szybciej, tym lepiej.
Według mnie PKP Informatyka w obecnej formie nie może przetrwać. Świadczy o tym chociażby i fakt zarzucenia prywatyzacji przez bankomaty, które gdyby mogły na pewno by ją zrobiły. Nikt widocznie nie chce kupić takiego bałaganu. Stąd po rozmyślaniach doszedłem do wniosku, że jedynym rozwiązaniem pozostaje podział tej spółki na kilka oddziałów i wcielenie każdego z nich do tej spółki z Grupy PKP, która z niego korzysta. Inaczej dalej pozostanie bałagan o DSS już nie mówiąc.
_________________ TAK dla ograniczenia ilości spółek kolejowych do PKP Cargo i PKP (pasażerskie). Tak dla agencji PLK!
Jakieś 10 lat temu, po studiach informatycznych, udałem się w sprawie pracy, bardziej z ciekawości niż z poważnym zamiarem, do wrocławskiego oddziału PKP Informatyki, który mieści się nieopodal dworca w tzw. Pentagonie, na parterze. Gdy zobaczyłem jaki kolejowy beton tym zawiaduje, jak tam się pracuje, zrobiłem w tył zwrot i zamknąłem za sobą drzwi. Wrażenia bardzo negatywne!
Razem tam byliśmy. I zamiast wysługiwać się betonom PKP postanowiliśmy wtedy założyć własny biznes. Na coś się jednak ta PKP Informatyka przydała.
Pamiętam ich ówczesną firmową stronę internetową. Poziom gimbazy to mało powiedziane.
_________________ Gdyby głupota umiała latać, LOT miałby poważnego konkurenta w postaci PKP.
PKP Informatyka - chyba jedyna na świecie firma z branży IT, której pracownicy grożą strajkiem. Podczas gdy branża IT kwitnie, a informatycy są poszukiwani i bardzo dobrze wynagradzani, kolejowi informatycy (plus zwykły kolejarski beton, który na programowaniu zna się jak baran na gwiazdach)... ech, szkoda klawiatury.
_________________ "Aby dowiedzieć się kto naprawdę tobą rządzi, sprawdź kogo nie wolno ci krytykować" - Voltaire.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum