[figo_fago]

Jeżdżąc samochodem zauważyłem pewną prawidłowość dotyczącą przejazdów. Tam gdzie są przejazdy automatyczne to po opuszczeniu zapór pociąg przejeżdża po maksymalnie kilkudziesięciu sekundach. Natomiast gdy przejazdem steruje dróżnik to na przejazd pociągu oczekuje się nawet ponad 5 minut. Kilkakrotnie mierzyłem czasy od zamknięcia zapór zarówno na przejazdach automatycznych i ręcznych, i te różnice właśnie takie są. Z czego one wynikają?

[ Dodano: 07-12-2017, 19:48 ]
Rozumiem, że nikt z Miłośników Kolei nie wie czemu dróżnik nie może zamknąć przejazdu kilkadziesiąt sekund przed przejazdem pociągu tylko wstrzymuje bezsensownie ruch na ponad 5 minut?

[ Dodano: 07-12-2017, 19:48 ]
Rozumiem, że nikt z Miłośników Kolei nie wie czemu dróżnik nie może zamknąć przejazdu kilkadziesiąt sekund przed przejazdem pociągu tylko wstrzymuje bezsensownie ruch na ponad 5 minut?

[ Dodano: 07-12-2017, 19:48 ]
Rozumiem, że nikt z Miłośników Kolei nie wie czemu dróżnik nie może zamknąć przejazdu kilkadziesiąt sekund przed przejazdem pociągu tylko wstrzymuje bezsensownie ruch na ponad 5 minut?