Typ opisany wyżej miał tu nick Mawel.
Odnośnie rj to w przyszłym roku przez Tarnowskie Góry i Bytom nie pojadą żadne dalekobieżne. Czyżby miało to związek z modernizacją węglówki?
Przez mój Wieluń puszczą tylko Pułaskiego, a Wybicki pojedzie przez Kluczbork. Kolejny odcinek żonglerki, tylko niech ktoś logicznie to wytłumaczy
Latem Bursztyn z ph w Kluczborku i Ostrzeszowie, ale w Kępnie już nie. Wtf?
prosze o informacje nt bezposrednich pociagow na trasie Wroclaw-Trojmiasto-Wroclaw. Czy jest szansa ze pojedzie cos pozniej niz o 17.30 (Pomorzanin) z Wroclawia i pozniej niz o 16 z Gdanska (Mieszko)?
Mam prośbę do kogoś, kto posiada projekt. Interesują mnie planowane połączenia do/z Chełma. Czy ktoś mógłby opisać w jakich godzinach, relacjach są planowane? Byłbym wdzięczny, albo tutaj, albo na skrzynce prywatnej. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam
Zebrzydowice od grudnia bez pociągów dalekobieżnych. Do Czech przez Chałupki
Już obecnie ruch pociągów dalekobieżnych przez przejście graniczne Zebrzydowice – Petrovice jest bardzo ograniczony. W grudniu z rozkładu jazdy zniknie zaś ostatnia para kursów. Ministerstwo Infrastruktury tłumaczy to pracami remontowymi i zapowiada, że po ich zakończeniu obsługa zebrzydowickiej stacji zostanie wznowiona.
Zgadzam się, że 6.50 to późno, dlatego może, któryś z porannych lubelskich IC-ków mógłby zaczynać bieg w Chełmie około 5.00. To nie byłoby złe, bo i tak KEX będzie często opóźniony, gdy wrócą wagony z Kijowa.
Powrót KEX-u do Chełma po 23-ej też dość późny. Przyjazd na 20-ą któregoś z lubelskich IC-ków ładnie wpiąłby się w siatkę połączeń, jeśli o siatce mówić można.
Natomiast Kujawiak powinien mieć wagony bezpośrednie do Gdyni przełączane w Bydgoszczy do innego pociągu. Niewiele zmian, a oferta byłaby o niebo lepsza.
Przez te ukraińskie "pseudoekspresy" kilka ciekawych relacji traci możliwość pojawienia się w RJ. Dokładnie taki sam ból głowy jest przy Kiev Express, jak i Lwów Express. W przypadku tego pierwszego wchodzi on w "prime time" Lublin - Warszawa, gdzie w tym czasie powinien być jakiś porządny pociąg IC daleko na północ, choćby do Gdyni (choć to oczywiście wymagałoby wejścia w jakąś dziurę na Bydgoszcz - Gdynia oraz zatkania stacji Bydgoszcz Główna na te 20 minut, co mile widziane nie jest). Napełnienia pewnie by były.
To samo z Lwów Expressem, który dalej niż do Wrocławia nie pojedzie, ponieważ byłoby to zbyt duże ryzyko dla podróżujących np. z południa nad Bałtyk, jeśli złapałby opóźnienie już na Ukrainie. Wtórnie miałoby to zbyt duży wpływ na te bardzo popytowe relacje, jak np. Kraków - Kołobrzeg (coś, co próbowano już z Malczewskim). Osobiście nie widzę absolutnie żadnego sensu tych "pseudoekspresów", a wiem, że taka jest nie tylko moja opinia. Jest to po prostu chęć pokazania, że "patrzcie, mamy takie wspaniałe międzynarodowe", a więc oczywiście kwestia polityczna, a że na tym tracą już polscy pasażerowie, to co tam. Ważne, że polityka się realizuje. Jak chcą, niech sobie jeżdżą tymi pociągami, ale o takiej porze, aby to nikomu tu nie przeszkadzało, czyli np. wyjazd z Lublina o 04:00, czy w ramach takiego TLK Pogórze. Czy pojedzie, czy nie, to mało kto odczuje.
Kiedyś te wagony na Ukrainę były swego rodzaju dodatkiem do pociągów krajowych (ba, zajeżdżały nawet dużo dalej niż na Ukrainę), a teraz zrobiono z nich oficjalnie "pseudoekspresy", tylko problem w tym, że w tym roku coś we Lwowie i Kijowie jeszcze nie bywały. Cóż, logika zanika, gdy zbyt dużo polityki pojawia się w tym, gdzie powinien rządzić rozsądek.
Orientuje się ktoś czy w nowym rozkładzie ICki przywrócą postój handlowy w Czarnej Białostockiej? Bo na chwilę obecną zatrzymuje się stację dalej w Machnaczu w środku lasu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum