Ładowanie strony... proszę czekać!



Jeśli strona nie chce się załadować kliknij Tutaj
 
 
 
 
  FORUM@INFOKOLEJ.PL   INFOKOLEJ.PL   WERSJA MOBILNA   WYSZUKIWARKA   FB.COM/INFOKOLEJ


Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13, 14, 15  Następny
Prezes PKP S.A. syci rodzinę kolejową kasą!

Czy prezes Wach powinien zostać odwołany / podać się do dymisji?
TAK
96%
 96%  [ 133 ]
NIE
3%
 3%  [ 5 ]
Głosowań: 138
Wszystkich głosów: 138

Autor Wiadomość

fury Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 26 Mar 2007

PostWysłany: 24-11-2008, 08:51    Odpowiedz z cytatem

Menedżer ds. Strategii i Rozwoju w SAS Polska. Odpowiedzialny za koncepcyjne opracowywanie rozwiązań z zakresu systemów wspierających zarządzanie strategiczne, zarządzanie kapitałem ludzkim oraz analityczne systemy CRM. Specjalista w "budowaniu pomostu" pomiędzy oczekiwaniami użytkowników systemów IT a światem informatyki. Doświadczenie zawodowe w firmach konsultingowych obejmuje pracę w roli analityka, project managera i audytora systemów. Absolwent Uniwersytetu Gdańskiego, Politechniki Gdańskiej oraz studiów MBA Uniwersytetu Gdańskiego. Członek Koła Gdańskiego Polskiego Towarzystwa Informatycznego. Otrzymał certyfikat Balanced Scorecard Institute i SAS Institute w dziedzinie Zarządzania Strategicznego.

Tak pisze o sobie lub piszą o jednym z dyskutantów. Zatem nie dziwię się pytaniom. Jednak każdy ma prawo zainicjować nowy temat i podjąć w tym temacie próbę dyskusji. No, chociażby na początek:

- "Metody optymalizacyjne jako narzędzie wzrostu efektywności ekonomicznej podmiotów rynku kolejowego"
- "Systemowe rozwiązanie informatyczne wspierające wykorzystanie metod optymalizacyjnych w przedsiębiorstwie kolejowym"
- "Analiza i ocena potencjalnych korzyści z zastosowania metod optymalizacyjnych w planowaniu przewozów i zarządzaniu taborem w PKP Cargo S.A."


Można podyskutować o kolejkach wąskotorowych, czy o odbudowanym wjeździe do lokomotywowni w Nowym Dworze. Wszystko w swoim miejscu.

Tytuł tego tematu jest prosty: "Prezes PKP SA syci rodzinę kolejową kasą", a więc nie swoją, bo państwową. A państwo to też właściciel tylko taki wielomilionowy. Piszemy tu o rodzinnym sposobie na zdobywanie bez wysiłku, mimo konkurencji kontraktów. Piszemy o tym, że mimo wielu przepisów ograniczających korupcję, nepotyzmu nie da się w żaden sposób wyeliminować. Mało tego, nawet rząd go pochwala, bo: Największą nagrodą dla rodziców jest sytuacja, kiedy ich dzieci podejmują ich dzieło i twórczo je rozwijają - Waldemar Pawlak, Polska. W ten sposób można wytłumaczyć każdą koterię.
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

Naczelnik Płeć:Mężczyzna
Administrator


Dołączył: 10 Lis 2005
Skąd: Polska

PostWysłany: 24-11-2008, 13:07    Odpowiedz z cytatem

Powiedział Juliusz Engelhardt, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury:
http://wolnadroga.pl/?dzial=numer&rok=08&nr=24&art=16

Dziennikarska nierzetelność

Nie będę się wycofywał z mojej wypowiedzi, którą wyemitowano w „Wiadomościach” TVP 1. Nawet nie powiem, że była niezręczna. Mógłbym dziennikarzowi więcej powiedzieć niż powiedziałem. A to dlatego, że było to w trakcie posiedzenia senatu. W senacie sytuacja była konkretna, senatorowie gorąco dyskutowali nad naszą ustawą kolejową. Debata była korzystna dla kolei. Byłem z niej zadowolony. Kiedy wychodziliśmy z senatu, dziennikarze wypytywali, jakie tematy były poruszane i jak sprawy oceniamy. Byłem przekonany, iż dziennikarz chce ze mną rozmawiać na temat poważnych problemów państwowych i kolejowych. Natomiast zostałem zapytany o sytuację w związku z tym, że media podały, iż brat pana prezesa Wacha ma spółkę, która realizuje zlecenia na rzecz PKP. Spokojnie wyjaśniałem, że sprawa była już badana w 2006 roku. Były pisane w tej sprawie interpelacje poselskie, jest szereg raportów. Wraca się do sprawy w 2008 - po co? To było częścią wywiadu. Usłyszałem od dziennikarza „Dziękuję”, więc uznałem wywiad za zakończony. Wówczas pod wpływem emocji powiedziałem, że sprawa brata pana prezesa Wacha jest „duperelą” w porównaniu ze sprawami, o których rozmawialiśmy przed chwilą w senacie. Niestety, powstał materiał emitowany w „Wiadomościach” TVP1, który miał społeczeństwu przekazać, że oto, coś zapewne jest na rzeczy z prezesem Grupy PKP. Powiem tak: uważam ten materiał za obrzydliwy, nierzetelny, a co najważniejsze nieuczciwy dziennikarsko. Uważam, że pewne kwalifikacje moralne całe środowisko dziennikarskie powinno posiadać. Szczególnie dziennikarze, którzy tworzą ogólnopolską audycję informacyjną powinni wykazywać się rzetelnością i uczciwością w najwyższym stopniu.

źródło: Wolna Droga

-----

Materiał "Wiadomości" TVP:


_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

YossiBushida Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 18 Lis 2008

PostWysłany: 24-11-2008, 14:04    Odpowiedz z cytatem

Uprzejmie dziękuję za przybliżenie dyskutantom mojej skromnej osoby. Jestem zaszczycony... To doprawdy przezabawne, że kiedy pojawia się ze strony kogoś nowego trochę inny glos w dyskusji, od razu gorączkowo poszukuje się informacji, co to za podejrzany typ się wypowiada Śmiech

Ale wracając do meritum sprawy - pamiętajcie czasem o tym, że winę trzeba udowodnić. Nie chcę bronić prezesa Wacha, ale wcale bym się nie zdziwił, gdyby formalnie wszystko było w tym przypadku w porządku. Jestem przekonany, że w przypadku postawienia prezesowi konkretnych zarzutów przez prokuraturę ministerstwo podejmie stosowne kroki, ale... na to chyba jednak trzeba jeszcze poczekać.
Fakty jakie są - każdy widzi, ale na razie można je oceniać raczej z perspektywy etyki biznesu... Chyba, że macie konkretne dowody, że przetargi były ustawione!?

Wasze święte oburzenie ogólnie jest zapewne słuszne, jednak gdyby zastosować te same kryteria do oceny grzeszków z różnych okresów pozostałych pracowników spółek Grupy, mogłoby się okazać, że do zwolnienia kwalifikuje się połowa zatrudnionych. Przykro mi, ale dobrze wiem, co piszę...

Obserwując kolejową rzeczywistość z pewnej perspektywy nie mogę też niestety nie dostrzec, że "ujawnienie" rodzinnych kolejowych interesów prezesa nastąpiło akurat w momencie, w którym następują różne rozstrzygnięcia kluczowe dla rozwoju i sytuacji w poszczególnych spółkach. Przypadek?

W ścisłym związku z tematem pozostaje pytanie, jakie to rewolucyjne skutki miała by przynieść ewentualna zmiana prezesa. Moim skromnym zdaniem - nie zmieniło by to kompletnie niczego, oprócz - być może - poprawy Waszego samopoczucia...

Pozdrawiam
Yossi
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

fury Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 26 Mar 2007

PostWysłany: 24-11-2008, 14:40    Odpowiedz z cytatem

Minister Engelhardt:
Cytat:
Wówczas pod wpływem emocji powiedziałem, że sprawa brata pana prezesa Wacha jest „duperelą” w porównaniu ze sprawami, o których rozmawialiśmy przed chwilą w senacie.
Zapewne pan minister zapomniał, że jest również organem pn: Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy, które powołuje i odwołuje prezesa PKP SA. Pytanie dziennikarza było jak najbardziej na miejscu, mimo że w Senacie. Odpowiedź była jak u Pawlaka: Największą nagrodą dla rodziców jest sytuacja, kiedy ich dzieci podejmują ich dzieło i twórczo je rozwijają .
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

Krycha Płeć:Kobieta
Redaktor


Dołączyła: 10 Lis 2005
Skąd: Leicester (UK)

PostWysłany: 24-11-2008, 15:02    Odpowiedz z cytatem

YossiBushida, nie mam wątpliwości, że jesteś tu nasłany przez beton PKP w określonym celu. Ale OK, forum jest dla wszystkich... Pracujesz w jednej z wielu prywatnych spółek, które żerują na PKP. Poniekąd bronisz więc rękę, która Cię karmi. OK, rozumiem...

Pytasz co da zmiana prezesa PKP S.A. Odpowiem z pozycji pasażera, a nie osoby pracującej w PKP, która jest dość dobrze zorientowana w tym całym burdelu i mafijnym układzie dobijającym polską kolej (ze szczególnym uwzględnieniem PKP CARGO).

Otóż w całym kraju czekają nas cięcia połączeń! Nowy rozkład jazdy do dziś nie jest znany. Poznamy go nie wcześniej niż w okolicach 10-12 grudnia... Przy czym nie jest to wina ani zakładów PKP PR ani urzędów marszałkowskich tylko burdelu (usamorządowienie PR, przejęcie pośpiechów przez IC, realokacja taboru i pracowników) jaki nam zgotował prezes Wach i jego świta!

Jak długo pracuję na PKP (od schyłku komuny) takiego burdelu na kolei jeszcze nie było! I absolutnie pełną odpowiedzialność za taki stan rzeczy ponosi prezes PKP S.A. dyrektor generalny Andrzej Wach!

Pomijam aferę z EL-IN, bo w normalnym kraju (Polska jak wiadomo normalnym krajem nie jest!) szef kolei (jak i minister) natychmiast honorowo podałby się do dymisji. Prezes Wach udaje, że wszystko jest OK i wspierany przez wierchuszkę kolejarskiej "S" (też umoczoną w "kolejowo-rodzinne" biznesafery, co niebawem udowodnię!) kurczowo trzyma się stołka. Ale cóż, oto Wolska właśnie...

PS.
Kilka "zasług" prezesa Wacha wymieniłam tutaj:
http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=47198#47198

_________________
Follow me!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

YossiBushida Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 18 Lis 2008

PostWysłany: 24-11-2008, 17:37    Odpowiedz z cytatem

Krycha napisał/a:
YossiBushida, nie mam wątpliwości, że jesteś tu nasłany przez beton PKP w określonym celu. Ale OK, forum jest dla wszystkich... Pracujesz w jednej z wielu prywatnych spółek, które żerują na PKP. Poniekąd bronisz więc rękę, która Cię karmi. OK, rozumiem...


Shocked Krycha, litości... Uprzejmie informuję, że nie jestem nasłany przez żaden beton, a firma, w której pracuję, nie żeruje na PKP. Jesteś dobrze poinformowana, sprawdź zatem ileż to pieniędzy SAS Institute wyżarł spółkom z Grupy Śmiech I serdecznie Cię zobowiązuję do tego, żebyś opublikowała to na forum! Oczywiście każdy może sobie wierzyć w co chce, zwłaszcza w spiskową teorię dziejów...

Ja jestem prawdziwym z krwi i kości miłośnikiem kolei, a firma, w której pracuję, dysponuje rozwiązaniami, które tą naszą kolej mogą realnie zmienić. I przede wszystkim z tego powodu się w ogóle zająłem tematem potencjalnej współpracy. Zrobiliśmy wspaniałe wdrożenie systemu wspierającego zarządzanie Kolejami Rosyjskimi (RŻD), nasze rozwiązania wykorzystują przewoźnicy i zarządcy infrastruktury na całym świecie, z legendarnym union"""" Pacific włącznie. Uważam, że PKP też powinno...

Ja nie mam żadnych wątpliwości, że PKP toczy masa patologii, a najważniejszą są związki zawodowe, przez które prawdziwa restrukturyzacja jest poważnie utrudniona. Cargo już ponosi konsekwencje, IC poniesie po 2010, kiedy uwolni się rynek przewozów pasażerskich. A że pieniądze wyciekają z Grupy jak przez sito - to też prawda, z tym, że dzieje się to na wszystkich poziomach organizacji... Wściekanie się na prezesa i tropienie afer najwazniejszych problemów PKP wcale nie rozwiąże. To mój prywatny "betonowy" ( Śmiech Śmiech Śmiech ) pogląd...

Krycha napisał/a:

Pytasz co da zmiana prezesa PKP S.A. Odpowiem z pozycji pasażera, a nie osoby pracującej w PKP, która jest dość dobrze zorientowana w tym całym burdelu i mafijnym układzie dobijającym polską kolej (ze szczególnym uwzględnieniem PKP CARGO).

Otóż w całym kraju czekają nas cięcia połączeń! Nowy rozkład jazdy do dziś nie jest znany. Poznamy go nie wcześniej niż w okolicach 10-12 grudnia... Przy czym nie jest to wina ani zakładów PKP PR ani urzędów marszałkowskich tylko burdelu (usamorządowienie PR, przejęcie pośpiechów przez IC, realokacja taboru i pracowników) jaki nam zgotował prezes Wach i jego świta!

Jak długo pracuję na PKP (od schyłku komuny) takiego burdelu na kolei jeszcze nie było! I absolutnie pełną odpowiedzialność za taki stan rzeczy ponosi prezes PKP S.A. dyrektor generalny Andrzej Wach!


Rolling Eyes Jakoś nie dostrzegam tu Twoich wniosków, co dałaby ewentualna zmiana prezesa. Śmiech

Ja bardzo się cieszę, że PR przejmą samorządy, może skończą się kretyńskie rozkłady jazdy i likwidacje linii na podstawie nieracjonalnych lub nierzetelnych przesłanek. Ja rozumiem, że strach blady padł na towarzystwo, które musi się liczyć z poważnymi zmianami w swoim otoczeniu... Samorządy będą miały wreszcie wpływ na kolej na swoim terenie - i bardzo dobrze!!! Mieszkańcy mają wpływ na samorządy, na PR nie miały go wcale...

Zamieszanie z rozkładami minie, jestem przekonany, że powstaną całkiem rozsądne połączenia lokalne. Może doczekam znowu pociągu do Kartuz i do Bytowa na Kaszubach? Z Olsztyna do Elku przez Pisz? Szynobusu do Węgorzewa, Bartoszyc i Lidzbarka?

Zamieszanie minie, a po nim będzie lepiej. Jeszcze tylko wydzielenie PLK z Grupy i zaświta nam jutrzenka normalności... Ty Krycha chyba za długo na kolei siedzisz bo wszędzie spiski widzisz i na zmiany marudzisz...
Yossi

// I znów post nie na temat! Tym razem ostrzeżenie! ~Noema

Po pierwsze - jak najbardziej w temacie, po drugie - jeśli już to ostrzeżenie trzeba było zaserwować już kilka postów wcześniej i to wcale nie mnie... Albo mam do czynienia z kimś, kto nie rozumie, o czym rozmawiamy, albo z... cenzurą ?!... Noemo - proszę - moderuj... inteligentnie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

fury Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 26 Mar 2007

PostWysłany: 24-11-2008, 18:09    Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Ty Krycha chyba za długo na kolei siedzisz bo wszędzie spiski widzisz i na zmiany marudzisz...
Co siedem lat powinno zmieniać się pracę albo i wcześniej, np. co cztery..? Sądzę, że w lutym coś konkretnego będzie wiadomo. Na to jednak stać tylko nowoczesnych menedżerów. Kolejarze tego nie potrafią. Mam na myśli również skompromitowanego prezesa PKP.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

Noema Płeć:Kobieta
Sponsor


Dołączyła: 13 Lis 2005
Skąd: Zgorzelec

PostWysłany: 24-11-2008, 18:49    Odpowiedz z cytatem

YossiBushida napisał/a:
Ja bardzo się cieszę, że PR przejmą samorządy, może skończą się kretyńskie rozkłady jazdy i likwidacje linii na podstawie nieracjonalnych lub nierzetelnych przesłanek. Ja rozumiem, że strach blady padł na towarzystwo, które musi się liczyć z poważnymi zmianami w swoim otoczeniu... Samorządy będą miały wreszcie wpływ na kolej na swoim terenie - i bardzo dobrze!!! Mieszkańcy mają wpływ na samorządy, na PR nie miały go wcale...

Co do "usamorządowienia", najlepiej dużym skrótem opisał je w najnowszym numerze Rynku Kolejowego Tomasz Strapagiel, prezes Kolei Dolnośląskich (wywiad):

"(...) Usamorządowienie PKP PR jest wirtualne. Marszałkowie województw de facto nie uzyskają wpływu na majątek PKP PR. Mają tylko wirtualny wpływ na podział akcji i będą solidarnie pokrywać straty w tej spółce."

----

Proszę trzymać się głównego wątku. Posty sprowadzające dyskusję na boczne tory będą usuwane!

_________________
Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

sielawa Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 12 Sty 2008

PostWysłany: 24-11-2008, 18:59    Odpowiedz z cytatem

YossiBushido, dymisja A. Wacha to nie tylko dymisja jednej osoby - to cały układ powiązań i znajomości, który będzie podlegał przetasowaniu i wycinanie wielu posad - na najróżniejszych szczeblach, od kierujących zespołami do członków zarządów - w mojej ocenie właśnie dlatego Krycha pokazuje kolejne "cuda" które się dzieją w PKP.

Owszem - różne poziomy organizacji są przyczyną problemów grupy PKP ale te poziomy nie funkcjonują w oderwaniu od siebie.

Jeśli A. Wach by odszedł pójdą w górę inne osobistości, które w tej chwili nie mogą zrealizować swoich ambicji z powodu przebywania Wacha na szczycie drabiny PKP-owskiej, być może dostarczają one też amunicji do walki...
Inna sprawa czy wizja tych ludzi grupie PKP pomoże czy niekoniecznie.

Związki zawodowe są postrzegane przez Ciebie jako patologia - wydaje mi się ze utrzymanie status quo odnośnie osoby pełniącej funkcję Prezesa PKP S.A. także w tym względzie nie doprowadzi do zmian, bo ze związkami też są zawarte układy. A. Wach jest niezłym graczem i potrafi się dogadać z każdym - tu moje chapeaux bas bo naprawdę w zawieraniu sojuszy jest niezły, szkoda tylko że forma opłacania się za te sojusze jest taka a nie inna.

Czasami też wydaje mi się że w ogóle istnienie samej PKP S.A. jest nieuzasadnione, ale to pewnie do jakiegoś innego wątku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

leo1407 Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 24 Wrz 2007
Skąd: z PKP

PostWysłany: 24-11-2008, 21:11    Odpowiedz z cytatem

YossiBushida napisał/a:
mogłoby się okazać, że do zwolnienia kwalifikuje się połowa zatrudnionych. Przykro mi, ale dobrze wiem, co piszę..

Przepraszam uprzejmie, a skąd bierze się to niezachwiane przeświadczenie że dobrze wiesz o czym piszesz ? Osobiście odnoszę nieco przeciwne wrażenie. Na jakiej podstawie połowę chciałbyś zwolnić ? Masz jakiś poważniejszy staż pracy na PKP ? Bycie miłośnikiem raczej jakby nie wystarczało do wystawiania tak bzdurnych ocen.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Rodriges Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 24 Wrz 2008
Skąd: PKP Intercity

PostWysłany: 24-11-2008, 22:10    Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Co siedem lat powinno zmieniać się pracę albo i wcześniej

W tej kwestii zacznijmy od dyrektorów i naczelników w centralach spółek kolejowych, przyspawanych do stołków.
Jeśli w najbliższym czasie sytuacja nie ulegnie zmianie zacznę wyliczać ich z nazwiska. Tych, którzy (kradną) - pobierają pensję zależną nie od efektów ich pracy i sytuacji finansowej spółki ale od średniej krajowej, aktualizowanej co kwartał wg wskaźnika Głównego Urzędu Statystycznego. W tym stanie rzeczy jest to z a l e g a l i z o w a n a k r a dz i e ż !
To podobnie jak z prostytucją w Polsce. Wszyscy wiedzą, że moralnie jest to złe ale osoby uprawiające ten proceder nie są karane.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

leo1407 Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 24 Wrz 2007
Skąd: z PKP

PostWysłany: 25-11-2008, 09:53    Odpowiedz z cytatem

Rodriges napisał/a:
W tej kwestii zacznijmy od dyrektorów i naczelników w centralach spółek kolejowych, przyspawanych do stołków.

Tak, potem przejdźmy do dyrektorów zakładów także przyspawanych do stołków. Mnie to już nawet nie denerwuje ( szkoda zdrowia ) a raczej śmieszy zwłaszcza, gdy się pomyśli o kompetencjach jakie te osoby tak naprawdę posiadają. Za przeproszeniem - pierdnąć im nie wolno bez zgody centrali nie mówiąc już o prawdziwej samodzielności gospodarczej i inicjatywie Śmiech
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

YossiBushida Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 18 Lis 2008

PostWysłany: 25-11-2008, 10:44    Odpowiedz z cytatem

sielawa napisał/a:
YossiBushido, dymisja A. Wacha to nie tylko dymisja jednej osoby - to cały układ powiązań i znajomości, który będzie podlegał przetasowaniu i wycinanie wielu posad - na najróżniejszych szczeblach, od kierujących zespołami do członków zarządów - w mojej ocenie właśnie dlatego Krycha pokazuje kolejne "cuda" które się dzieją w PKP.

Owszem - różne poziomy organizacji są przyczyną problemów grupy PKP ale te poziomy nie funkcjonują w oderwaniu od siebie.

Jeśli A. Wach by odszedł pójdą w górę inne osobistości, które w tej chwili nie mogą zrealizować swoich ambicji z powodu przebywania Wacha na szczycie drabiny PKP-owskiej, być może dostarczają one też amunicji do walki...
Inna sprawa czy wizja tych ludzi grupie PKP pomoże czy niekoniecznie.



No i właśnie dotknęliśmy sedna sprawy. Według mnie zarządzający w Grupie PKP wcale nie stanowią monolitu i obserwowane perturbacje i zamieszanie pozostaje z tym w ścisłym związku. Ewentualna zmiana prezesa( i związanej z nim drabinki) ma sens tylko wtedy, gdy dzięki temu następuje fundamentalna zmiana. Moim zdaniem w obecnej sytuacji taka zmiana tylko wprowadziłaby niepotrzebne zamieszanie, nie zmieniając nic. Bo czy prezesem PKP można zostać i być bez poparcia i wsparcia ze strony związków? Nie!

W tej chwili w spółkach następują bardzo poważne zmiany organizacyjne, to nie jest dobry moment na zmiany kierownictwa. Nie zmienia się koni w połowie brodu... Dajcie dokończyc, co zaczęte, i osądźcie wyniki...

sielawa napisał/a:


Związki zawodowe są postrzegane przez Ciebie jako patologia - wydaje mi się ze utrzymanie status quo odnośnie osoby pełniącej funkcję Prezesa PKP S.A. także w tym względzie nie doprowadzi do zmian, bo ze związkami też są zawarte układy. A. Wach jest niezłym graczem i potrafi się dogadać z każdym - tu moje chapeaux bas bo naprawdę w zawieraniu sojuszy jest niezły, szkoda tylko że forma opłacania się za te sojusze jest taka a nie inna.



Uważam, że związki na kolei utrwalają patologie i są główną przeszkodą restrukturyzacji firmy. Rozumiem, że ktoś musi bronić interesów pracowniczych, ale czy to jest priorytetem kolejowych działaczy związkowych? Co do prezesa - jak już pisałem nie można być prezesem PKP bez poparcia i wsparcia związków. A to ma swoją cenę, cenę, którą musi zapłacić każdy prezes, bez względu na to, kto by nim był. PKP w ogóle ma nienajgorszą sytuację bo... prezes Wach "zna się" na kolei... Popatrzcie na sektor energetyczny - tam to dopiero zdarzają się kwiatki...

sielawa napisał/a:


Czasami też wydaje mi się że w ogóle istnienie samej PKP S.A. jest nieuzasadnione, ale to pewnie do jakiegoś innego wątku.


To prawda, do innego. Ale po prywatyzacji Cargo i IC (daj Boże z branżowymi inwestorami strategicznymi), usamorządowieniu PR i - może w końcu - wydzieleniu PLK, zniknięcie PKP SA może być całkiem realne Wink

Yossi
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

fury Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 26 Mar 2007

PostWysłany: 25-11-2008, 11:04    Odpowiedz z cytatem

Normalne. Konkurencja jest wszędzie i każdy powinien się liczyć z czarnym piarem. Jeżeli do tego wykorzystuje się prawdziwe fakty odsłaniające słabość natury ludzkiej, to tym gorzej dla prezesa. Jeżeli wykorzystuje się fakty noszące znamiona przestępstwa, to zająć się tym powinny organa ścigania.

Pan minister może nazywać wywlekane na tym forum dowody nepotyzmu duperelami. Taka trywializacja ośmiesza przeciwników jego wizji kolei, bo zapewne doszedł (nie tylko on) do wniosku, że nie przypadkiem mówi się o tym w tym czasie.

Pan minister powinien swoją wypowiedź dla "Wolnej Drogi" wesprzeć dokumentami. W dokumentach ministerstwa zachowała się zapewne interpelacja poselska w sprawie nepotyzmu Andrzeja Wacha i odpowiedź na nią. Wtedy nie kojarzono interpelacji z historycznymi zmianami na kolei. Sprawa nie ujrzała światła dziennego. A więc spiskowa teoria dziejów nie zawsze się znajduje uzasadnienie. Mam wątpliwości, czy interpelacja była, czy ta informacja nie jest piarowskim blefem, by ostudzić emocje? Informacja ta został wcześniej podrzucona na to forum.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

YossiBushida Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 18 Lis 2008

PostWysłany: 25-11-2008, 11:25    Odpowiedz z cytatem

leo1407 napisał/a:
YossiBushida napisał/a:
mogłoby się okazać, że do zwolnienia kwalifikuje się połowa zatrudnionych. Przykro mi, ale dobrze wiem, co piszę..

Przepraszam uprzejmie, a skąd bierze się to niezachwiane przeświadczenie że dobrze wiesz o czym piszesz ? Osobiście odnoszę nieco przeciwne wrażenie. Na jakiej podstawie połowę chciałbyś zwolnić ? Masz jakiś poważniejszy staż pracy na PKP ? Bycie miłośnikiem raczej jakby nie wystarczało do wystawiania tak bzdurnych ocen.


No tak, coż taki miłośnik kolei może w ogóle wiedzieć - łazi taki po torach, zdjęcia robi, głupie pytania zadaje i nic z tej kolejowej rzeczywistosci nie rozumie...

Otóż mój drogi Leo napatrzyłem ja się całkiem nieźle na naszą kolej nie będąc jej pracownikiem, realizując projekty dla PKP w jednym z poprzednich wcieleń zawodowych. Miałem wtedy do czynienia z kompletną degrengoladą (być może naturalną w firmie przeżywającej poważne trudności) - łapę po cudze wyciągali prawie wszyscy - od dyrektora podpisującego zlecenia, przez lokalnego naczelnika, który ustalał "warunki" przeciągnięcia kabla pod torem, telekomunikantów wykonujących część prac, dyżurnych którym miały dojść dodatkowe obowiązki, rewizorów nieprzypadkowo przymykających oko na burdel w nastawni, rewidentów zadowolonych z pozyskania części "niepotrzebnej" własności kolei. Nawet trudno było znaleźć konduktora, któremu kalka by się nie odwróciła przy wypisywaniu biletu (o ile w ogóle do wypisywania dochodziło).

Ileż przypadków wykańczania, wrabiania lub zwalania winy wtedy zobaczyłem... I ten przecudny ocean doskonałej niekompetencji i "mania w dupie"... Ja wiem, że to się powoli zmienia, że to nie dotyczy wszystkich, ale ci wszyscy ludzie przecież nadal pracują, i nie sądzę, by im się charaktery i sumienia odmieniły... Pobieżna analiza struktury demograficznej pracowników PKP nie pozostawia złudzeń - zmiany następują powoli...

Yossi
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 12 z 15 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13, 14, 15  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © phpBB Group. Copyright © 2005-2024 infokolej.pl